POCO w nowym roku dało sygnał, że nie ma zamiaru się zatrzymywać i niedługo pokaże następcę dla sławnego POCO F1.
Chińskie marki w dzisiejszym świecie smartfonów zdają się mieć bardzo podobną strategię, jeżeli chodzi o swoje portfolio produktowe. Przejrzystość tego portfolio i związek nazwy ze specyfikacją schodzą na dalszy plan, liczy się to, by na rynku w danym momencie istniała jak największa liczba wariantów danego modelu. Jak widać - strategia ta przynosi wymierne korzyści, ponieważ od kilku lat możemy obserwować stały wzrost znaczenia marek takich jak POCO czy realme czy Xiaomi, a uznane brandy jak LG, Sony czy Motorola muszą bardzo mocno walczyć by zachować liczącą się rynkową pozycję. 2021 nie będzie pod tym względem różny od poprzednich lat. Zaczynamy go od potwierdzenia premiery nowego telefonu z linii F - POCO F2.
POCO F2 potwierdzony...
W filmie podsumowującym 2020 rok na Twitterze POCO pochwaliło się wszystkimi wydanymi telefonami. Jeżeli zatrzymamy film w końcowym kadrze zobaczymy, że pomiędzy słowami takimi jak "Growth" i "Support" pojawia się nazwa F2.
Jest bardzo wątpliwe, by nazwa ta pojawiła się tam przez przypadek bądź odnosiła się do F2 PRO, ponieważ marki bardzo mocno pilnują tego, by nazwy urządzeń zawsze zapisywane były prawidłowo. Może to oznaczać, że już niedługo na rynku pojawi się kolejny telefon ze stajni POCO, który będzie nieco odchudzonym wariantem starszego brata. POCO F2 PRO miał ekran AMOLED, Snapdragona 865 i w topowej konfiguracji - 8 GB pamięci RAM i 256 GB miejsca na dane. Jest więc z czego "schodzić". Jest jednak pewien haczyk.
... ale czy na pewno?
Część z was pewnie zwróciła uwagę na to, że film pochodzi z Indyjskiego kanału POCO. Wszystko dlatego, że ten rynek jest najważniejszym dla marki i większość nowości właśnie tam jest prezentowanych jako pierwsze. Trzeba mieć jednak na uwadze jedną rzecz, o której wspomniałem wcześniej. W przypadku chińskich marek bardzo ciężko jest o zachowanie jakiegokolwiek schematu nomenklatury. Pisałem o tym kiedyś, pokazując, że Xiaomi robi kilka premier tego samego telefonu pod różnymi nazwami. Może się więc okazać, że POCO pójdzie tą samą drogą co firma-matka Xiaomi, i to co w Indiach będzie modelem F2 może zawitać pod zupełnie inna nazwą bądź z odmienną specyfikacją. Można więc spekulować, jak będzie wyglądał kolejny model tego producenta. Jaką specyfikację byście sobie życzyli?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu