Google dotąd nie promował jakoś szczególnie aktywnie usługi tłumacza. Tak naprawdę jeszcze do niedawna nie było widać tutaj zbyt wielu innowacji - ot ...
Po obejrzeniu tego wideo trudno oprzeć się wrażeniu, że translator jest kluczową usługą Google'a

Google dotąd nie promował jakoś szczególnie aktywnie usługi tłumacza. Tak naprawdę jeszcze do niedawna nie było widać tutaj zbyt wielu innowacji - ot narzędzie, jakich pewnie w sieci znajdziemy jeszcze kilka. Prawdziwa rewolucja przyszła wraz z popularnością smartfonów i wideo reklamujące Google Translate doskonale to odzwierciedla.
Google Translate w przeglądarce nie ma tak naprawdę w sobie nic innowacyjnego. Prawdziwe pazurki pokazuje na mobile, gdzie Google dopakował go kilkoma bardzo ważnymi technologiami. Tryb offline, Funkcje TTS (Text-To-Speech), rozpoznawanie głosu, a także obsługa kamery w urządzeniu sprawiają, że tłumacz jest czymś zdecydowanie więcej. Można tutaj nawet dostrzec wykorzystanie rzeczywistości rozszerzonej (AR). Wystarczy, że skierujemy obiektyw kamery na napis w języku obcym i dostaniemy od razu jego tłumaczenie. To zasługa technologii World Lens, którą swego czasu przejął Google.
Promujące Google Translate wideo, które pojawiło się na jednym z kanałów Google'a jest częścią kampanii reklamowej Androida pod hasłem "Be together. Not the same", którą kalifornijska firma realizuje już od pewnego czasu. Można się czepiać, że sporo w nim patosu i podniosłości, ale świetnie oddaje to, czym jest aplikacja translatora. Przy okazji pojawiają się też najczęściej tłumaczone frazy. Co ciekawe, nie są to żadne wyszukane kwestie, tylko: dziękuję, jak się masz, kocham cię.
Tym, co najbardziej zapada w pamięć jest liczba 100 mld. Tyle bowiem tłumaczeń każdego dnia dokonuje Google Translate. To pokazuje skalę oraz popularność tego narzędzia, z czego sam do tej pory nie bardzo zdawałem sobie sprawę. Tak naprawdę chyba nie pomylę się za bardzo, jeśli napiszę, że to najbardziej praktyczne narzędzie Google'a zaraz po wyszukiwarce i mapach.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu