Wychodzi na to, że tak, Google współpracuje z Huawei w kwestii nowego Nexusa

Oczywiście, jak pisaliśmy dla Was poprzednio, nie będzie to jedyny Nexus w nowej generacji tych urządzeń. Zostaną zaprezentowane dwa telefony, jeden z mniejszym ekranem (prawdopodobnie od LG) i większy - a to niemal pewne od Huawei. Informacje te pochodzą rzekomo od jednego z dobrze poinformowanych pracowników Huawei, który udzielił odpowiedzi na kilka pytań serwisowi International Business Times.

Według słów anonimowego pracownika Huawei związanego z projektem, Nexus od Huawei ma się pojawić jeszcze w tym roku. Nie została potwierdzona jednak specyfikacja urządzenia, nad którym pracuje Huawei. Pewne jest jednak to, co chce osiągnąć chińska firma - oczywiście jest to sam fakt lepszej rozpoznawalności marki i podniesienie jej wartości na rynku technologii mobilnych. Premiera dwóch nowych urządzeń z linii Nexus odbędzie się zapewne w tym samym czasie, co wypuszczenie na rynek nowej wersji Androida.

Poprzednie doniesienia o telefonie powstałym w drodze współpracy Google z Huawei mówiły o urządzeniu o przekątnej równej 5,7 cala i napędzanym przez Snapdragona 810. Pojawiają się informacje o tym, że Google chce kooperować z Huawei także po to, by móc ugrać w Chinach odblokowanie usług Google (na mocy późniejszych negocjacji), by móc tam w ogóle sprzedawać urządzenia z linii Nexus, tak bardzo powiązane zresztą z usługami giganta.

Czytaj dalej poniżej

Hangouty na Androida czeka spora przemiana. Ale co z resztą? Konrad Kozłowski

Barometr Zachowań Konsumentów 2015 od Google'a to skarbnica wiedzy o internautach Tomasz Popielarczyk

Chiny, jako jeden z poważniejszych rynków technologii mobilnych na świecie stają się zatem na tyle ważne, że nawet Google ucieka się do pewnych bardzo zręcznych sztuczek, by móc zgarnąć z tamtejszego torciku choćby kawałek. Cóż - to nie dziwne. Również tamtejsze firmy technologiczne zdołały udowodnić, że możliwe jest stworzenie dobrego i jednocześnie tańszego od reszty stawki smartfona. Ja kibicuję zarówno Huawei, jak i Google, które mają wspólny interes w tym, by pojawił się "chiński Nexus". A solidna konkurencja na rynku zawsze jest dobra - szczególnie dla nas, konsumentów nowych technologii.

Grafika: 1, 2