Amazon

Po Amazonie spodziewałem się więcej - oto ich nowa usługa muzyczna

Konrad Kozłowski
Po Amazonie spodziewałem się więcej - oto ich nowa usługa muzyczna
2

To było raczej do przewidzenia - Amazon wystartował dzisiaj z nową muzyczną usługą streamingową rozszerzającą ofertę sklepu o kolejny ważny dział. Uruchomienie usługi "po cichu" mogłoby wydać się zaskakujące, gdyby nie fakt że biblioteka usługi to jedynie milion utworów i dostępna jest jedynie dla s...

To było raczej do przewidzenia - Amazon wystartował dzisiaj z nową muzyczną usługą streamingową rozszerzającą ofertę sklepu o kolejny ważny dział. Uruchomienie usługi "po cichu" mogłoby wydać się zaskakujące, gdyby nie fakt że biblioteka usługi to jedynie milion utworów i dostępna jest jedynie dla subsrybentów Amazon Prime.

Amazon Prime Music stawia przede wszystkim na playlisty przygotowane przez serwis. Przeważają listy z najbardziej popularnymi kawałkami przeróżnych gatunków nie powinno to nikogo dziwić, ponieważ oferta usługi nie jest zbyt obszerna. Jeżeli spróbujemy odnaleźć kilka, kilkanaście ulubionych wykonawców czy albumów okaże się, że braki są naprawdę odczuwalne.

Czy w takiej sytuacji porównywanie Amazon Prime Music ze Spotify ma jakikolwiek sens? I tak i nie. Tak, ponieważ mogą to być jedynie początki poważnego rywala dla szwedzkiej usługi. Kto jak kto, ale Amazon ma na tyle stabilną pozycję, że podpisanie dogodnych umów z wydawnictwami to teoretycznie kwestia czasu. Nie, gdyż największym problemem może być jednak regionalność usługi - Amazon nie jest aktualnie zainteresowany jak najszerszym dostęp do swojej oferty i niewiele wskazuje, by miało to się w niedalekiej przyszłości zmienić.

Aktualnie Amazon Prime Music dostępny jest jedynie dla tych klientów sklepu, którzy posiadają wykupioną usługę Prime - niedostępną dla Polaków (roczna opłata to 99 dolarów). Według zapowiedzi niedługo powinny pojawić się aplikacje mobilne na każdą platformy iOS oraz Android, zaś sama usługa wspierać będzie tryb offline. Już za 6 dni Amazon ma zamiar pokazać coś zupełnie nowego, skąd więc taki pośpiech z uruchomieniem tej usługi?

Dostępny jest 30-dniowy darmowy okres próbny, lecz by móc z niego skorzystać należy wprowadzić dane naszej karty kredytowej.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu