Premiera PlayStation VR2 coraz bliżej. Sony nie podaje jeszcze konkretów, ale wiemy już, że headset zadebiutuje na początku przyszłego roku.
Przemierzanie wirtualnych rzeczywistości bez wątpienia nie należy do moich ulubionych rozrywek. Mój organizm średnio radzi sobie z co bardziej dynamicznymi ruchami, a większość przystępnych cenowo headsetów jest jednak trochę za biedna, by wygodnie z nich korzystać. Jak nie okablowanie o które można się łatwo potknąć, to jakość obrazu zdecydowanie zbyt niska, bym mógł się w tym konfortowo czuć. Mam cichą nadzieję, że nowy wariant VR od Sony coś w tym zmieni — bo jak wiadomo, poprzedniej generacji dzięki bardzo przystępnej cenie udało się przebić do mainstreamu. I po dziś dzień ma swoje wierne grono miłośników.
O tym że PlayStation VR2 nadchodzi - wiadomo od wielu miesięcy. Regularnie otrzymujemy kolejne fale wiadomości z nim związane. Od dawna znany jest wygląd — zarówno samego headsetu, jak i nowych kontrolerów. Wiemy też, że PSVR2 obsłuży rozdzielczość do 4K — oferując odświeżanie na poziomie 90/120Hz, a także 110-stopniowe pole widzenia. Nie będzie też długich, ciężkich kabli — wszystko ograniczy się do jednego przewodu USB typu C. Aby gracze mieli więcej wabików — Sony już teraz zajawia, że zaoferuje wsparcie VR dla 20 solidnych gier, kiedy tylko nowa platforma wystartuje. Na tę chwilę nie znamy jeszcze szczegółów — wiemy jednak, że wśród nich pojawią się nowy Horizon, ale też wsparcie VR dla popularnych gier — w tym No Man's Sky i Resident Evil Village. Jako że Meta swoim tanim (i dobrym) headsetem nieco rozruszała ten rynek — wielu ma nadzieję, że w tej generacji gry oparte na wirtualnej rzeczywistości odegrają większą rolę niż poprzednio. Ale jeżeli poświęcacie tematowi więcej uwagi to prawdopodobnie wiecie, że rynek ten to nie tylko ultrapopularny Beat Saber i dodawane tryby VR do pakietu popularnych tytułów, ale też dziesiątki kreatywnych pomysłów, które potrafią zachwycić — choć ze względu na budżety, rzadko kiedy udaje im się dotrzeć do szerszej publiczności niż ci najwięksi zajawkowicze.
Niewiadomą od dawna pozostaje data premiery oraz cena samego urządzenia. Na tę drugą jeszcze poczekamy, ale już teraz wiemy, że PSVR2 pojawi się na półkach sklepowych na początku przyszłego roku — co firma ogłosiła na swoich kanałach social media — zarówno na Twitterze jak i Instagramie. Early 2023 sugeruje pierwszy kwartał. No cóż, nareszcie — to rzecz, której wielu fanów marki wypatruje od premiery PlayStation 5.
Kluczowa do jego sukcesu może jednak okazać się zarówno cena, jak i... dostępność — a z tą w przypadku PlayStation 5 wciąż kolorowo nie jest. W zagranicznych sklepach wciąż obowiązują kolejki, lokalnie zaś nadal nie widuję sprzedawanych konsol w sugerowanej przez producenta cenie. Zamiast tego są mniej lub bardziej bogate zestawy z grami i akcesoriami, które windują próg wejścia o co najmniej kilkaset złotych.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu