Kilka dni temu swoją premierę miała konsola PlayStartion 5 Pro, ale Sony już mozolnie pracuje nad całkiem nową wersją, która pojawi się w sklepach za kilka lat. Poważnym kandydatem do współpracy był Intel, ale jak informuje Reuters, Japończycy wybrali innego partnera.
Intel walczył o PlayStation 6
Jak wszyscy dobrze wiemy, obecna i poprzednia generacja konsol Sony i Microsoftu działają na bazie dedykowanego procesora stworzonego przez AMD. To właśnie ta firma przygotowała cały chip, który łączy w sobie funkcję CPU oraz GPU korzystając ze swojego doświadczenia wyniesionego z produkcji układów dla komputerów. We wcześniejszych latach twórcy konsol eksperymentowali z różnymi architekturami, ale wygląda na to, że x86 na dobre zadomowi się w konsolach. Sony jest już obecnie zdecydowane na skorzystanie z podobnego rozwiązania w PlayStation 6, między innymi po to aby zachować wsteczną kompatybilność z grami z obecnej generacji.
Jak donosi jednak Reuters wcale nie było powiedziane, że układ dla PlayStation 6 ponownie stworzy AMD. W 2022 roku trwał proces wyboru nowego partnera, w którym udział brały między innymi Broadcom oraz Intel. Szczególnie ten drugi był całkiem blisko nawiązania współpracy, ale podobno na przeszkodzie stanęła kwestia ceny nowego układu. Intel chciał podobno na swoim produkcie zarabiać za dużo i konkurencyjna oferta AMD okazała się lepsza. Intel miał problem z określeniem ceny swojego układu, bo nie był do końca pewny czy jest w stanie go sam wyprodukować. Jeśli miałby go tylko zaprojektować, a produkować w TSMC, to całe przedsięwzięcie stałoby się nieopłacalne.
Konsole nie przynoszą dużych zysków
Biorąc pod uwagę, że każda generacja konsol Sony przez czas swojego życia, który wynosi około 7 lat, sprzedaje się w nieco ponad 100 mln egzemplarzy, to do zgarnięcia jest całkiem sporo pieniędzy. Reuters szacuje, że Intel mógł osiągnąć z tego tytuły przychody rzędu 30 mld USD przez cały czas życia konsoli. Rozłożone na 7 lat nie wydaje się to dużą wartością, ale biorąc pod uwagę ostatnie problemy giganta, z pewnością by to nie zaszkodziło. Tak się jednak nie stanie, a przychody z produkcji procesorów dla nowej generacji konsoli zgarnie AMD. Sony i AMD nie skomentowały tych doniesień, ale biorąc pod uwagę wieloletnią współpracę, nie jest to nic zaskakującego.
Być może w nowej generacji zyski z produkcji układów będą nieco większe. Wygląda na to, że Sony kończy z dopłacaniem do produkcji konsol. PlayStation 5 Pro wycenione na 699 USD z pewnością nie należy do tanich urządzeń. Trudno też oczekiwać, aby kolejna generacja była wyraźnie tańsza. Jest też jeszcze za wcześnie aby mówić o potencjalnej specyfikacji nowej konsoli. Wygląda jednak na to, że poza samą mocą obliczeniową, coraz większą rolę może odgrywać generacja klatek przez AI. O tym będziemy jednak spekulować bliżej premiery, na którą poczekamy zapewne jeszcze kilka lat.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu