Felietony

PlayStation 2 kończy 25 lat! Wspominamy sprzęt, który odmienił oblicze gier

Bartosz Gabiś
PlayStation 2 kończy 25 lat! Wspominamy sprzęt, który odmienił oblicze gier
Reklama

Jest sobota rano, rodzice jeszcze śpią, ale Ty już pędzisz do dużego pokoju, aby przenieść się w inne czasy. To nie jest wstęp do serialu fantasy, lecz wspomnienie sprzed 25 lat. Kiedy cały świat mógł nie istnieć, bo było z nami PlayStation 2.

Tak wyglądał niejeden poranek na całym świecie, ale... Na pewno nie mój. PlayStation 2 to historia konsoli tak długa, że wielu z nią stworzyło wyjątkową więź. Dla mnie zawsze była obiektem westchnień i gier, które nie potrzebują drogiego komputera oraz prezentują się tak odmiennie od tego, do czego mnie przyzwyczaiły izometryczne RPG. PlayStation 2 świętuje dzisiaj 25 urodziny, bezwstydnie akcentując nasz wiek i świętując piękną historię.

Reklama

Wszystkiego najlepszego! PlayStation 2 kończy 25 lat

Oficjalny kanał Sony, przypomniał dzisiaj na platformie X (dawniej Twitter) o wyjątkowym wydarzeniu, to właśnie dzisiaj wielu osobom się zrobił ciepło na sercu, gdy zaczną wspominać beztroskie poranki lub pełne napięcia spotkania przy Tekkenie. PlayStation 2 zaczęło swoją historię od marcowej premiery w Japonii, aby trochę ponad pół roku później zacząć się rozchodzić na cały świat.

Konsola zadziwiała od samego początku, bowiem nie wyglądała jak rzecz do zabawy. O ile pierwsze PlayStation miało wyraźnie znamiona Super Nintendo czy powszechnie znanym podróbkom z polskich targów, tak PS2 było rzeczą wręcz onieśmielająco nowoczesną. Kształt nieco przypominający VHS, sprawiał że natychmiast było wiadomo, gdzie konsolę podłączyć, lecz odmienna na tyle, żeby zapowiadać coś nowego.

I tak też było! Zupełnie jak przed laty, Sony miało wyznaczyć nowy standard każdego domu, to była nie tylko konsola. Wszystko dlatego, że producent postawił na nowoczesne rozwiązanie i każda gra była zapisana już nie na CD, lecz DVD. Co więcej, identycznie jak poprzednim razem, konsola nie ograniczała się wyłącznie do odtwarzania gier. I tak jak wtedy można było na "szaraku" słuchać muzyki, tak na PS2 do muzyki można było oglądać filmy, co sam muszę przyznać, dla zabawy robię do dziś. Menu jest proste w obsłudze i działa sprawnie.

To też była jedna z kluczowych kart przetargowych w Polsce. Gdy się zgłębi zakamarki pamięci, lub przypomni po prostu rynek elektroniczny z 2000 roku, odtwarzacze DVD nie były tanią rzeczą, która wielokrotnie przekraczała średni zarobek wielu rodzin. Zatem nawet po premierze PlayStation 2, które kosztowało na starcie astronomiczną kwotę około 2700 złotych (2000 złotych drożej niż pierwsza konsola Sony), odtwarzacz-konsola ze wsteczną kompatybilnością był wciąż atrakcyjnym kąskiem dla fanów nowych technologii o pojemnej kieszeni. Jednak gdy na święta 2001 nastąpiło spore ścięcie ceny o połowę, sytuacja stała się oczywista — PlayStation 2 to najlepszy odtwarzacz DVD jaki można kupić (pomogła też rosnąca dostępność filmów, coś, czego zabrakło przy PS3 i BluRay'ach).

PlayStation 2, konsola skazana na sukces

Produkcję PS2 zakończono dopiero w 2013 roku, czyli gdy już majaczyła się w oddali premiera kolejnej KOLEJNEJ generacji, bowiem zaledwie trzy lata przed premierą PlayStation 4. Dokładnych danych nie znamy, a sama liczba wciąż się zmienia, lecz przyjęło się, że w świat wyszło około 160 milionów PS2 (wliczając odchudzoną wersję) oraz pomiędzy 3-4 tysiącami tytułów na nią wydanych. Wśród nich znalazło się wiele kultowych tytułów, których historia trwa do dzisiaj, a czasami zalążki historii, która miała dopiero wybuchnąć.

Jako że w dużej mierze, zaczynała się też w Polsce era Neostrady, to z nią rosła także świadomość pochodzenia gier i że niektóre regiony na świecie, mają po prostu swój styl. Co wiązało się ze zwiększoną świadomością istnienia rzeczy niedostępnych dla nas, ale też szerokością wyboru. Szczęśliwie były to często wyjątki typu Yakuza, całe mnóstwo japońskich tytułów i tak docierało, pomagając rozpalić wyobraźnię swoją skalą. Metal Gear Solid, Final Fantasy XII, Gran Turismo i wiele innych zaskarbiło sobie sympatię polskich graczy, którzy niestety nie mieli na to wszystko przecież pieniędzy!

Szczęśliwie, tych czasów już nie ma i nie pozostaje nic innego jak je dzisiaj potępiać, ale z powodu szmatu czasu, potrafią uderzyć w strunę nostalgii. Gdy podekscytowanym się szło do punktu wyrabiania dodatkowych kluczy, ale bynajmniej nie chodziło o nie, tylko o zaplecze tego punktu. To tam działa się magia, którą otrzymywało za dużo mniejszą kwotę niż w sklepie elektronicznym. Pozyskiwanie gier w ten sposób było oczywiście wstrętne, ale mimo to, aż włosy się jeżą na myśl, o tym ile by się straciło frajdy, gdyby nie było "alternatywnego" źródła pozyskiwania gier.

Reklama

Magia jest żywa do dzisiaj, warto dać szansę!

Od zakończenia produkcji PlayStation 2 minęło już prawie trzynaście lat, lecz magia tej konsoli jest wciąż żywa. Prawdopodobnie wielu, jeżeli miało taką okazję, to zachowało sobie jakiś starusienki telewizor, wsłuchując się w głosy ostrzeżeń fanów retrogrania. Uruchomienie tej konsoli jest dzisiaj trudne oraz pozbawione duszy, której płaskie ekrany telewizorów nie potrafią odwzorować.

Osobiście nie posiadam wybitnego telewizora, lecz wiąże mnie z nim wiele uczuć. Zakupiony został w 1996 roku, więc w swoim czasie już dla mnie wyświetlał obrazy pegazusów, PlayStation 1, a nawet Xboxa 360 i oczywiście Nintendo Wii na studiach. Sporo przeszliśmy i bardzo mnie ucieszyło, dodanie po wielu latach obiektu moich westchnień, którego każdą premierę poznawałem wyłącznie przy pomocy magazynów o grach na PC i konsole. Urządzenia, które miałem okazję kilka razy pożyczać na dłuższy okres i rozłąka, z którym bolała coraz bardziej.

Reklama
PlayStation

Jako dorosła osoba muszę oczywiście gospodarować moim czasem właściwie, więc nie ma po co marnować energii i najlepiej wziąć dzień urlopu! Wstać wcześnie rano nim jeszcze sąsiedzi zdążą wyjść do pracy, przygotować kawę i włączyć ulubioną konsolę na ukochanym telewizorku. Po latach się okazuje, że poranne światło wkradające się na ściany sypialni, jest równie miłe jak dwadzieścia lat temu. Zaś gry nie przestały być cudownie pobudzające, chociaż sterowanie nimi nie jest już tak intuicyjne.

Niemniej, granie na PlayStation 2 wciąż przynosi wiele radości i pozwala wrócić do dawnych lat. Wtedy gry internetowe nie były jeszcze tak popularne na konsolach. Pomimo tego, że PS2 miało gniazdko ethernetowe, to jednak była wciąż domena wybranych gier (Phantasy Star Online), dostępnych i znanych jedynie tym najbardziej zaangażowanym. Dla pozostałych był to czas skupienia się na jednej rzeczy bez nieznośnych achievmentów i innych osiągnięć. Trudno mi sobie obecnie wyobrazić, jak bardzo miałbym popsute wrażenia z mojej ukochanej gry Shadow of the Colossuss lub Final Fantasy XII, gdyby cały czas mnie męczyły jakieś wyrywające z transu powiadomienia. Ugh...

Wszystkiego najlepszego PlayStation 2!

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama