Google

Tak wygląda Pixel 4a. Mówcie co chcecie, jak dla mnie jest super

Konrad Kozłowski
Tak wygląda Pixel 4a. Mówcie co chcecie, jak dla mnie jest super
Reklama

Nadchodzący Pixel 4a nie ma szczęścia do premier, bo regularnie jego debiut jest odsuwany. Ale w najnowszym przecieku ujrzeliśmy go w pełnej krasie.

Idea modeli Pixel z dopiskiem "a" po numerze oznaczającym model jest dość prosta - to niedrogie telefony z Androidem, które nie zachwycają specyfikacją, ale mogą pochwalić się dostarczanym prosto od Google oprogramowaniem i fantastycznymi aparatami. Różnica w cenie wobec pełnoprawnych Pixeli jest całkiem spora i dla mniej wymagających użytkowników to zdecydowanie lepszy wybór, bo oczywiście braki pod względem wydajności pracy systemu będą zauważalne. Niewykluczone, że Pixel 4a to zmieni.

Reklama

Wiemy już co potrafi aparat w Google Pixel 4a

Jego specyfikacja prezentuje się nad wyraz dobrze. Ma posiadać ekran OLED o przekątnej 5,8 cala, procesor Snapdragon 730, 6 GB pamięci RAM oraz pamięć wbudowaną do wyboru pomiędzy 64 GB i 128 GB. Pierwotnym terminem premiery był maj, czyli podobny okres do debiutu Pixela 3a. Wielokrotnie przekładana premiera doprowadziła nas do terminów lipcowych, ale i ten (rzekomo 13 lipca, poniedziałek) został odwołany.

Wygląd Google Pixel 4a - typowy Pixel (nie) dla każdego


Nie wiemy, kiedy oficjalnie ujrzymy nowy smartfon Google, ale dzięki przeciekowi potwierdzony został jego wygląd. Render zdradza, że będzie posiadał przednią kamerę w lewym górnym rogu. Zrezygnowano z wcięć i łezek na rzecz zwykłego otworu w ekranie, co dla jednych może być właściwą, a dla innych chybioną decyzją. Mnie taka zmiana odpowiada, podobnie jak pozostawienie czytnika linii papilarnych na tylnym panelu. Obudowa wokół pojedynczego aparatu nawiązuje do designu Pixela 4 (co oczywiste), ale czepialscy mogą to dobitnie skomentować, co w pewnym stopniu rozumiem.

Google się opamiętało. Pixel 5 będzie wyglądał… normalnie

Co ciekawe, Google ma w zanadrzu jeszcze inne modele Pixeli na ten rok. Wyczekiwany i już będący obiektem pierwszych przecieków Pixel 5 zapewne zostanie pokazany dopiero jesienią. Na tle rosnącego zainteresowania siecią 5G Google miałoby też zaoferować odmianę Pixela 4a wspierającą nowy standard transmisji.

Źródła: Gizmodo, Jon Prosser

Reklama

 

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama