Pinterest to z pewnością dzisiaj kolejny fenomen w internecie. Nie tak dawno Grzegorz Marczak donosił, że serwis może być już warty 1,5 mld dolarów. S...
Na początek dwie liczby:
18 mln odwiedzających
31 pracowników
Do tego trzeba by dorzucić 3 mln zarejestrowanych użytkowników. Pinterest wcale nie tak powoli wyrasta na kolejne zjawisko - po Instagramie, a wcześniej Facebooku czy Twitterze, które chce zawładnąć internetem. Serwis umożliwiający dzielenie się materiałami i promocję notuje w ostatnim czasie 10-krotny wzrost i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym okresie miało się coś zmienić.
Przyjrzyjmy się jeszcze paru liczbom:
80 mln obiektów online
410 terabajtów danych w chmurze
1,5 mld dolarów wartości
Pinterest w ciągu dość krótkiego okresu istnienia zdołał przyciągnąć całkiem potężną rzeszę zainteresowanych. Nie tylko zwykłych użytkowników pragnących dzielić się interesującymi ich materiałami, ale również firmy, które w ten sposób promują swoje produkty.
Dla tych ostatnich Pinterest to szansa na rozwój e-commerce. W dodatku bardzo szybki - serwis jest jedną z witryn o najszybciej wzrastającej oglądalności w internecie. W ciągu ledwie jednego miesiąca liczba internautów odwiedzających Pinterest wzrosła o 50%.
Miał rację Grzegorz Marczak, pisząc o szaleństwie - strona z obrazkami szacowana jest na około 1,5 mld dolarów, a przyciąga 18 mln internautów miesięcznie. Moim zdaniem pokazuje to, że przede wszystkim jednak liczy się pomysł, a nie tylko nowatorskie rozwiązania. Podobnie jak w przypadku Instagramu, Pinterest korzysta z dobrze znanych koncepcji. Cała zabawa polega na ich wykorzystaniu.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu