Felietony

Pierścienie Władzy z rekordem oglądalności. Amazon narobił ogromnego szumu

Konrad Kozłowski
Pierścienie Władzy z rekordem oglądalności. Amazon narobił ogromnego szumu
3

"Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy" od kilku dni rozpalają dyskusję w Internecie. Mijające się opinie krytyków z widzami, rekord oglądalności i blokowanie publikacji recenzji na IMDb będą odbijać się jeszcze długo solidnym echem.

Za nami bowiem premiera dopiero pierwszych dwóch odcinków z ośmiu, które przygotowali twórcy. Następne będą udostępniane w kolejne piątki co tydzień, aż do października. W tej chwili recenzenci są na tym samym etapie seansu, co zwykli widzowie - wszyscy widzieli dwa pierwsze epizody, ale opinie totalnie się rozmijają. Wystarczy odwiedzić sekcje komentarzy pod recenzjami, najpopulalarniejsze serwisy agregujące oceny jak Rotten Tomatoes czy Metacritic, a także bazy online z możliwością oceniania jak Filmweb i IMDb. To właśnie na tym ostatnim niemożliwe jest od kilku dni dodawanie recenzji przy ocenach poniżej 6/10. Żadna z nich nie zostanie wyświetlona, ale ocena zostanie zapisana w bazie. Właśnie dlatego w chwili powstawania tego materiału średnia na IMDb wynosi 6,8 przy 88 tysiącach wystawionych ocen. Brak możliwości dodania własnej opinii przy niższych wartościach zauważono dość szybko, o czym pisał Kacper.

Pierścienie Władzy z rekordem oglądalności. To jedyna statystyka Prime Video, jaką znamy

Amazon nie zamierza jednak oddać pola bez walki. Powołuje się na dość przychylne recenzje, a także oglądalność serialu. Po raz pierwszy w historii serwisu Prime Video publicznie podano jakiekolwiek statystyki, co z jednej strony pokazuje nam skalę i zasięg , ale z drugiej strony bez punktu odniesienia nie jesteśmy w stanie powiedzieć zbyt wiele na temat tego, jak radzi sobie serial. Podano jedynie, że w ciągu pierwszego dnia "Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy" zgromadził przez ekranami 25 mln widzów, co wydaje się naprawdę sporą liczbą, ale w pewnej perspektywie nie wszystko wygląda tak różowo. Prime Video dostępne jest w ponad 240 krajach, a liczba subskrybentów przekracza 200 mln. Sprawę komplikuje jednak kwestia powiązania liczby widzów Prime Video z klientami Prime, ponieważ wykupując dostęp do darmowych dostaw i innych korzyści uzyskuje się także możliwość oglądania treści w ramach abonamentu na Prime Video. Pierwsze 24 godziny i 25 mln widzów robią wrażenie, ale na tle 200 mln potencjalnych widzów wokół globu wygląda już mniej okazale.

Oglądalność Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy na tle seriali innych platform

Nie jest też łatwo umieścić tę liczbę w szerszej perspektywie, gdy porównamy to do innych tytułów czy platform. Amazon nigdy wcześniej nie podawał statystyk oglądalności, więc nie wiemy, ile wynosił i do kogo należał poprzedni rekord. Czy został on pobity znacząco, czy tylko minimalnie? Zestawienie liczby 25 mln widzów do tego, ile osób ogląda największe hity na Netfliksie też nie będzie miarodajne, gdyż nie dość że Netflix zmieniał sposoby pomiaru/podawania liczb, to aktualnie pod uwagę brane są statystyki z weekendu czy tygodnia. Trudno powiedzieć, jaka tendencja towarzyszyła "Pierścieniom Władzy" na Prime Video przez weekend i czy udało się dobić, na przykład, do 50 czy 75 mln widzów. Bez wątpienia to najgłośniejszy, pod wieloma względami, tytuł w ofercie Amazonu i wiele osób na pewno nawet z czystej ciekawości zasiadło przed ekranem, żeby sprawdzić, o co tyle szumu.

Opinie recenzentów zostały napisane po seansie dwóch odcinków, więc w tej sytuacji przez kolejne 6 tygodni będzie można zweryfikować, czy produkcja Amazonu ich zdaniem utrzyma poziom. Dla wielu widzów serial jest skreślony już u samych podstaw, więc nie ma możliwości wyobrazić sobie okoliczności, w których zawartość następnych epizodów była w stanie zmienić zdanie osób z grupy niezadowolonych. Czy

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu