Podczas targów CES 2025 pokazano elektronikę z każdej dziedziny i dla każdego klienta. W tym pojawiło się wiele produktów premium, rozwiązujących problemy, których zwykli zjadacze chleba nawet nie zaznają.
Właśnie odbywają się targi Consumer Electronics Show 2025, na których producenci z całego świata zbierają się po to, by pokazać mediom i konsumentom swoje najnowsze i najlepsze produkty.
Moją uwagę przykuły stoiska z robotami do czyszczenia basenu, co otworzyło mi oczy na problem, o którym nawet nie wiedziałem, że istnieje.
Polecamy na Geekweek: LG stworzyło kuchenkę mikrofalową z 27-calowym ekranem
Masa nowych robotów na targach CES 2025
Basen to nie tylko przyjemność w postaci możliwości pływania w każdej chwili, ale także i spory obowiązek. Taki obiekt w końcu trzeba regularnie czyścić, by jakość wody w środku utrzymywać na wysokim poziomie.
Robienie tego samodzielnie jest czasochłonne i niekiedy wymaga opróżnienia całego basenu, co oczywiście nie jest optymalnym rozwiązaniem.
Na szczęście na ratunek przychodzą tutaj zaawansowane roboty do czyszczenia basenów, które można było zobaczyć na stoiskach kilku firm, w tym Beatbot, Wybot, czy Aiper.
No dobra, ale co takie roboty naprawdę potrafią? Większość zaprezentowanych modeli radzi sobie nie tylko z czyszczeniem podłoża basenu, ale także jego ścian. Czas pracy takiego urządzenia na jednym ładowaniu to około 4 godziny.
Można znaleźć modele, które wyróżniają się czymś ciekawym. Przykładowo Wybot S3 i S2 Solar Vision zostały zaopatrzone w specjalną stację dokującą, która pozwala na opróżnianie zbiornika po czyszczeniu.
Co więcej, ten drugi model pozwala na ładowanie urządzenia poprzez wykorzystanie panelu słonecznego zainstalowanego na górze platformy. Podobną technologię znajdziemy również w Aiperze Surfer S2 oraz Beatbocie iSkim Ultra. Ceny takich urządzeń wahają się od 2 do 4 tysięcy dolarów.
Jednak tytuł najbardziej ekstrawaganckiego robota wodnego zdecydowanie powinien przypaść marce Beatbot. Podczas CES 2025 zaprezentowali Amphibious RoboTurtle, czyli robota wyglądającego jak żółw. Takie urządzenie może posłużyć do eksploracji podwodnej z minimalnym wpływem na ekosystem.
Jak zaznacza producent, robota można wykorzystać na przykład do śledzenia przedstawicieli zagrożonych gatunków. Dodatkowo urządzenie będzie umieć określić jakość i czystość wody w danym zbiorniku
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu