Na ten dzień czekało wielu miłośników Fortnite'a. Po wielu bojach Epic Games nareszcie udało się przebić przez proces decyzyjny Apple i dostali zielone światło by ruszyć ze swoim sklepem z aplikacjami na iOS!
Wygląda na to, że przeciągająca się od kilku dobrych tygodni przepychanka między Epic Games i Apple nareszcie dobiegła końca. Jeszcze wczoraj twórcy Fortnite'a otwarcie krytykowali giganta z Cupertino za rzucane im pod nogi kłody, ale jak widać — historia skończyła się szczęśliwie. Po dwukrotnym odrzuceniu ich aplikacji, udało się. Najwyraźniej sprawdziła się stara zasada, że do trzech razy sztuka.
Sklep Epic Games trafia na iPhone'a. Oczywiście wyłącznie w Europie
Po tym jak Apple drugi raz odrzuciło nadesłaną przez Epic Games aplikację — ekipa pobiegła z płaczem na X (dawniej Twitter) by wylewać swoje żale związane z całym procesem. Narzekali, że mimo iż korzystali z tego samego nazewnictwa które obowiązuje w innych sklepach ("Install", "in-app purchases") i analogicznego schematu — Apple się to nie podobało. Uznało, że całość jest kopią App Store'a, dlatego wymagała wprowadzenia zmian. Epic, podobnie jak Spotify, podzieliło się swoimi żalami z organami administracyjnymi Unii Europejskiej. A dokładniej mówiąc: z Komisją Europejską.
I nie wiadomo czy to faktycznie jej zasługa, ale kilka godzin po wspomnianych wpisach dowiedzieliśmy się, że Fortnite dostało już zielone światło. A samo Epic Games potwierdziło, że udało się też przejść proces weryfikacji sklepu, tym samym oficjalnie: Epic wraca do ekosystemu Apple. A w niedalekiej przyszłości miłośnicy Fortnite'a będą mogli ponownie cieszyć się swoją ulubioną produkcją na iPhone'ach i iPadach — bezpośrednio. Bez konieczności sięgania po zewnętrzne platformy pozwalające uruchamiać gry w chmurze czy inne kombinacje.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu