Seriale

Pati to świetny spin-off „Skazanej”, brutalnie ukazujący trudy ucieczki z dysfunkcyjnego środowiska

Patryk Koncewicz
Pati to świetny spin-off „Skazanej”, brutalnie ukazujący trudy ucieczki z dysfunkcyjnego środowiska
3

Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej. Historie Pati sprzed więziennych „przygód” już dziś obejrzycie na Playerze.

Pamiętacie rezolutną Pati ze „Skazanej”? Jedna z najbardziej barwnych postaci TVN-owskiego serialu o trudach życia w kobiecym więzieniu startuje dziś z własnym spin-offem. To produkcja, która bez ogródek ukazuje, że wyrwanie się z patologii to tytaniczna praca pełna niepowodzeń – nawet pomimo szczerych chęci.

Polecamy na Geekweek: Czarne lustro. Kiedy 6. sezon? Jest data premiery, Salma Hayek na zdjęciach

Życie przed więzieniem wcale nie było prostsze

Tym, którzy nie mieli jeszcze okazji zapoznać się z naprawdę dobrym – jak na realia polskiej kinematografii – serialem Skazana, pozwolę sobie krótko przedstawić postać tytułowej Pati. Patrycja Cichy to młoda matka z dysfunkcyjnej rodziny, samotnie wychowująca dwójkę dzieci i… własną matkę.

Źródło: TVN

Bohaterka mieszkająca w okolicach Trójmiasta robi co może, by nie iść w ślady uzależnionej od imprez i narkotyków rodzicielki, wykorzystując dryg do gotowania jako pomoc kuchenna w jednej z okolicznych smażalni ryb. I choć wydaje się, że sytuacja jest już wystarczająco beznadziejna, to życie nie przestaje rzucać Pati kolejnych kłód pod nogi.

Przykre konsekwencje podążania za marzeniami

Wiecie jak to jest z polskimi serialami i filmami – reżyserowie znad Wisły mają wyjątkowy talent do trafnego przedstawiania społecznych degeneracji i nie inaczej jest tym razem. W tym przypadku mamy do czynienia z ekipą, która ma doświadczenie w podobnych produkcjach, bo projekt „Pati” realizowany jest we współpracy ze scenarzystkami serialu Skazana, za zdjęcia odpowiada Klaudiusz Dwulit (Furioza), a producentką jest Katarzyna Czarnecka, znana z Pułapki.

Realia Patrycji to więc życie w iście komunalnym mieszkaniu wraz z uzależnioną matką, dwójka własnych dzieci i obracanie się wokół dilerów narkotykowych oraz innych typów spod ciemnej gwiazdy. Nie na własne życzenie – to po prostu błędy młodości pomieszane z wychowaniem w nizinach społecznych. Bohaterka nie ma jednak zamiaru podążać tą drogą i w pogoni za marzeniami zapisuje się do szkoły gastronomicznej dla dorosłych.

Źródło: TVN

Pati pomimo trudności losu i demonów przeszłości nieustannie stara się z optymizmem patrzeć w przyszłość, doprawiając postać dużą dawką charyzmy i sarkastycznego humoru. To sprawia, że widz już od pierwszego odcinka – już dziś możecie obejrzeć go na platformie Player – czuje do Pati szczerą sympatię. Nie sposób także wyzbyć się współczucia, bo to wszakże serial pozbawiony zbyt wielu pozytywnych kadrów – jest beznadziejnie, brutalnie i na każdym kroku coraz gorzej.

Godna podziwu jest także konsekwencja Pati pomimo trudności z przeżyciem „od pierwszego do pierwszego”. To oczywiście zasługa Aleksandry Adamskiej, która świetnie sprostała roli zmęczonej życiem, młodej Pati, sprzed więziennych epizodów ze Skazanej. Dla osób, które miały okazję zapoznać się już wcześniej z serialem z Agatą Kuleszą w roli głównej, jest to szczególnie poruszające widowisko, bo dobrze wiedzą, że gehenna codzienności, którą Pati znosi z zaciśniętymi zębami, to równia pochyła, prowadząca w jeszcze większe bagno.

Źródło: TVN

Aleksandra Adamska w wywiadzie dla TVN powiedziała o swojej bohaterce, że to „zwykła, prosta i dobra dziewczyna, która ma pecha w życiu”. To chyba najlepsze podsumowanie, pod którym śmiało mogę się podpisać. Nie oczkujcie od Pati zbyt wielu zabawnych i luźnych scen – to mocny i przygnębiający serial, który dostarcza wielu przykrych, ale wartościowych emocji. Nie jestem szczególnym fanem polskich produkcji, ale Pati – podobnie jak Skazana – wywarła na mnie duże wrażenie i z pewnością będę śledził jej dalsze losy. Ci zaś, którzy ze Skazaną jeszcze się nie zapoznali, powinni od Pati zacząć. Dzięki temu zetknięcie się z jej więzienną wersją zapewni jeszcze większą dawkę emocji.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu