Nowa Motorola razr 50 Ultra to obecnie najlepszy smartfon z klapką, jaki można kupić. Duży zewnętrzny ekran, ulepszony aparat i świetny design czynią go jedną z najbardziej interesujących premier tego roku.
Oto Motorola razr 50 i 50 Ultra. Lepszych składaków z klapką jak na razie nie ma (i nie będzie?)
To już 20 lat odkąd Motorola wprowadziła na rynek RAZR 3 - kultowy ultracienki telefon z klapką, który dla wielu osób był wówczas spełnieniem marzeń o smukłym zgrabnym i wszechstronnym urządzeniu.
Czasy się jednak zmieniły. Dziś na topie są elastyczne ekrany i składane smartfony - tzw. foldy i flipy. Jeżeli ktoś nie spędził ostatnich kilku lat pod kamieniem, doskonale wie, co się kryje za tymi nazwami. W dużym uproszczeniu fold to smartfon, z którego da się zrobić tablet, a flip to współczesny odpowiednik telefonów z klapką - otwierany niczym puderniczka.
Nowa Motorola razr 50 (oraz 50 Ultra) wpisuje się oczywiście w ten drugi kształt, czym kontynuuje wieloletnią tradycję.
Dość jednak wstępu dla smartfonowych laików - przejdźmy do konkretów.
Motorola razr 50 Ultra
Motorola razr 50 Ultra to flagowy model z tej serii. Główną nowością jest tutaj aż 4-calowy zewnętrzny wyświetlacz, który przestał być jedynie dodatkiem do wyświetlania powiadomień.
Bez otwierania smartfona możemy robić właściwie niemal wszystko to, co na „dużym” wewnętrznym wyświetlaczu - smartfon pozwala nam w tym trybie wyświetlić właściwie dowolną aplikację. Co więcej przygotowano tutaj kilka dedykowanych ekranów, które pozwalają bardzo łatwo sterować odtwarzaniem w Spotify, przeglądać kalendarz, sprawdzać pogodę czy zarządzać słuchawkami Moto Buds i Bose. Jest nawet ekran, na którym możemy dodawać widżety z dowolnej aplikacji. Co więcej, tymi pulpitami możemy swobodnie zarządzać - przestawiać, usuwać, dodawać itd.
Sama konstrukcja urządzenia została mocno ulepszona. Przebudowano zawias tak, aby razr 50 Ultra dało się otwierać jedną ręką (choć nie jest to zbyt wygodne, szczerze mówiąc). Ekran zabezpieczono szkłem Gorilla Glass Victus. Z tyłu mamy natomiast syntetyczną skórę w kilku naprawdę przyjemnych dla oka kolorach: granatowym (Midnight Blue), zielonym (Spring Green), fuksji (Pink Peacock) oraz pomarańczowym (Peach Fuzz - kolor roku 2024 Pantone).
Ramkę smartfona wykonano z aluminium. Całość w dodatku ma certyfikat IPX8, co w teorii pozwala na zanurzenie Motoroli razr 50 Ultra w wodzie do głębokości 1,5 m na maksymalnie 30 minut.
Zewnętrzny ekran pOLED ma przekątną 4”, rozdzielczość 1272 x 1080 px i odświeżanie 165 Hz. Jego maksymalna jasność sięga 2400 nitów, co powinno w zupełności wystarczyć, aby komfortowo używać smartfona w nawet słoneczne dni.
Wewnątrz mamy panel foldable AMOLED o przekątnej 6,9” i rozdzielczości FHD+ (2640 x 1080 pikseli). Tutaj również możemy liczyć na odświeżanie 165 Hz, a także wysoką jasność szczytową - 3000 nitów (osobiście chyba wolałbym, aby to ten zewnętrzny wyświetlacz był jaśniejszy).
Motorola razr 50 Ultra pracuje pod kontrolą SoC Qualcomm Snapdragon 8s Gen 3. Do dyspozycji użytkownika oddano 12 GB pamięci RAM oraz 512 GB pamięci wewnętrznej UFS 4.0. Wbudowany akumulator ma pojemność 4000 mAh i wspiera szybkie ładowanie 45 W (15 W bezprzewodowo). Pojawiło się też wreszcie ładowanie zwrotne 5 W.
Dużych usprawnień doczekały się kamery w razr 50 Ultra, co czyni je aktualnie najlepszymi (przynajmniej na papierze) wśród składanych smartfonów.
Główny aparat to dwa obiektywy z matrycami o rozdzielczości 50 Mpix: szerokokątny z przysłoną f/1.7 i OIS oraz tele z przysłoną f/2.0 i dwukrotnym zoomem optycznym. Konstrukcja smartfona pozwala obu używać do robienia selfie, co daje fantastyczne efekty.
Sama kamerka do selfie - która pewnie będzie głównie wykorzystywana do wideorozmów, bo mając tak dobre kamery zewnętrzne głupio by było z niej korzystać - ma matrycę 32 Mpx i przysłonę f/2.4.
Motorola razr 50
W podstawowej wersji razr 50 mamy zewnętrzny ekran pOLED o przekątnej 3,6 cala (rozdzielczość 1056 x 1066 pikseli, odświeżanie do 90 Hz, jasność maksymalna 1700 nitów). Wewnętrzny wyświetlacz posiada zbliżone parametry i przekątną 6,9 cala. Jest jednak nieco ciemniejszy - 3000 nitów - i pracuje z częstotliwością 120 Hz.
W Motoroli razr 50 mamy też zastosowany inny układ - MediaTek Dimensity 7300X. Towarzyszy mu 8 GB pamięci RAM oraz 256 GB pamięci wewnętrznej UFS 2.2. Zastosowana tutaj bateria ma pojemność 4200 mAh. Nie zabrakło szybkiego ładowania 35 W.
W razr 50 zastosowano też oczywiście trochę gorsze aparaty. Główny ma matrycę 50 Mpix (z OIS) i przysłonę f/1.7. Towarzyszy mu szerokokątny obiektyw z matrycą 32 Mpix (f/2.4).
Konstrukcja Motoroli razr 50 jest również zabezpieczona przed wodą, co poświadcza certyfikat IPX8. Smartfon trafi na rynek w trzech wersjach kolorystycznych: stalowej (Koala Gray), jasnoszarej (Beach Sand) oraz pomarańczowej (Spritz Orange).
Moto AI i wsparcie Gemini Pro
Oba smartfony pracują pod kontrolą Androida 14 z nakładką Hello UX. Producent obiecuje 4 lata aktualizacji z poprawkami bezpieczeństwa oraz 3 „duże” aktualizacje systemu (teoretycznie - do Androida 17 - jeżeli takowy powstanie).
Jak łatwo się domyślić, duży nacisk położono również na funkcje AI. I tu właściwie możemy wyróżnić kilka obszarów, gdzie sztuczna inteligencja znalazła zastosowanie.
Przy fotografowaniu AI będzie dobierać optymalne ustawienia do kadru, w tym dostosowywać czas migawki podczas wykonywania zdjęć w ruchu. Odpowiednie algorytmy mają również automatycznie dobierać czas naświetlania oraz podkręcać zdjęcia robione z zoomem - tak, aby były możliwie najbardziej ostre i szczegółowe. Podczas filmowania natomiast smartfon ma sam optymalizować intensywność stabilizacji.
W samym systemie mamy natomiast do dyspozycji funkcje Moto AI, która będzie podsumowywała nam otrzymywane powiadomienia, streszczała i podsumowywała rozmowy telefoniczne, a także przekształcała zdjęcia na notatki wizualne. Wrażliwe dane użytkownika mają być przechowywane w Memory Vault - bezpiecznej przestrzeni, do której nie będą miały dostępu inne aplikacje.
System zostanie też mocno zintegrowany z Gemini od Google. Użytkownicy ponadto otrzymają gratis dostęp na 3 miesiące do funkcji Gemini Pro wraz z 2 TB przestrzeni na Google Drive.
Moto Tag
Wraz z nowymi smartfonami na rynku debiutuje pierwszy lokalizator Motoroli - Moto Tag. Urządzenie ma wspierać łączność Bluetooth LE oraz szerokopasmową (UWB). Będzie ono w pełni zgodne z funkcją Google Find My Device, a to oznacza, że będzie współpracować z dowolnym smartfonem z Androidem. Na rynek trafią dwie wersje kolorystyczne gadżetu - zielona i granatowa.
Przedsprzedaż i ceny
Cenę razr 50 Ultra ustalono na 4999 zł. Producent przygotował jednak ciekawą ofertę na premierę:
Kupując smartfon pomiędzy 26 czerwca a 9 lipca (włącznie), konsumenci mogą skorzystać z programu Motorola „Trade in. Trade up”. Pozwala on na oddanie innego smartfona do recyklingu – Motorola wraz z partnerem akcji wycenią oddawane w rozliczeniu urządzenie i wypłacą biorącemu udział w promocji konsumentowi gwarantowane 1000 złotych, powiększone o kwotę zaproponowanej wyceny. Szczegółowe informacje nt. programu „Trade in. Trade up” oraz lista smartfonów, które konsument może oddać do recyklingu, są dostępne na stronie programu. Program nie obejmuje razr 50 ultra w kolorze fuksji, gdyż ten wariant zadebiutuje w sprzedaży dopiero po 9 lipca.
Podstawowa Motorola razr 50 będzie kosztować 3999 zł. Nie wiemy jednak jeszcze, kiedy ruszy jej sprzedaż.
Lokalizator Moto tag wyceniono na 169 zł. Sprzedaż ma ruszyć jeszcze tego lata.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu