Mobile

Oto Flow Home, launcher dla Androida, o jakim zawsze marzyłem

Tomasz Popielarczyk
Oto Flow Home, launcher dla Androida, o jakim zawsze marzyłem
29

Jeżeli podobają się Wam takie rozwiązania jak Blinkfeed w HTC Sense lub wyciągnięty na pulpit Flipboard w TouchWiz, z pewnością przypadnie Wam też do gustu Flow Home. Ten nietypowy launcher zamienia nasz pulpit w strumień z treściami z najróżniejszych źródeł, a przy tym obłędnie wygląda. Flow Hom...

Jeżeli podobają się Wam takie rozwiązania jak Blinkfeed w HTC Sense lub wyciągnięty na pulpit Flipboard w TouchWiz, z pewnością przypadnie Wam też do gustu Flow Home. Ten nietypowy launcher zamienia nasz pulpit w strumień z treściami z najróżniejszych źródeł, a przy tym obłędnie wygląda.

Flow Home to zupełnie inne podejście do domowego ekranu na Androidzie. Zamiast pulpitów z widżetami i ikonkami otrzymujemy strumień. Możemy skonfigurować jego wygląd, wybierając jeden z dostępnych layoutów. W zależności od naszych preferencji, treści w strumieniu mogą się wyświetlać na różne sposoby - jako mozaika, szerokie lub wąskie kafelki.

Nasz strumień może się składać z wielu różnych elementów. Twórcy póki co zaimplementowali wsparcie dla Feedly, Twittera, Instagrama, Facebooka oraz Tumblra. W miarę upływu czasu ta lista pewnie będzie się rozrastać. Ponadto strumień zgarnia wszystkie powiadomienia od innych aplikacji. Nie musimy zatem zaglądać do paska stanu, bo widzimy je w znacznie ładniejszej postaci - jako umieszczane zawsze na samej górze strumienia kafelki opatrzone podręcznymi poleceniami.

Strumień wygląda bardzo estetycznie. Na samej górze wyświetlane jest nasze zdjęcie profilowe, po którego dotknięciu rozwijana jest strefa z widżetami. Jej zawartość, a także rozmiar każdego z widżetów konfigurujemy samodzielnie - działa to analogicznie do pulpitów w klasycznych launcherach. Po bokach zdjęcia mamy informacje o pogodzie oraz datę. Możemy sami wybrać, jakie aplikacje będą uruchamiane po ich dotknięciu.

W prawym dolnym rogu mamy pod ręką schowek z najczęściej używanymi aplikacjami. Przesuwając palcem w lewo na ekranie ze strumieniem uzyskamy natomiast dostęp do przewijanej pionowo szuflady z pozostałymi programami zainstalowanymi na urządzeniu (co ważne, aplikacja pozwala nam ukrywać niechciane ikonki). Wówczas ikonka schowka zmienia się na lupę i pozwala nam błyskawicznie wyszukać konkretną pozycję. Mechanizm działa w czasie rzeczywistym i podaje wyniki w trakcie wpisywania frazy.

Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak funkcjonalne jest to wszystko (i jak płynnie działa, ale to skrajnie nieobiektywna opinia - mam Nexusa 6). W ustawieniach Flow Home znajdziemy ponadto m.in. wsparcie dla leworęcznych użytkowników, a także pełną obsługę zewnętrznych pakietów z ikonami. Co jednak najważniejsze, to wszystko znajduje się póki co w stadium beta i jest bardzo intensywnie rozwijane.

Jestem bardzo negatywnie nastawiony do tego, jak działa ekran domowy na Androidzie. Przede wszystkim denerwuje mnie dublowanie się ikon aplikacji na pulpicie i w szufladzie. Uwielbiam "chińskie" launchery wzorowane na MIUI (które de facto jest wariacją iOS), gdzie wszystkie ikony wraz z widżetami mamy na pulpicie. Flow Home to jeszcze inna filozofia, która bardzo przypada mi do gustu. Na razie rezygnuję z launchera Google Now, który jest na Nexusie domyślnym i będę dłużej testował to rozwiązanie. Mam wrażenie, że się polubimy.

Aplikacja jest dostępna w Google Play, lecz po instalacji konieczne jest wpisanie kodu zaproszenia. Można go znaleźć na profilu launchera na Twitterze, gdzie regularnie pojawiają się też informacje o nowych wersjach i aktualizacjach. Aktualnie powinien działać: BETA19

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu