Rośnie liczba oszustw na BLIKA. Co kilka dni Policja informuje o zatrzymaniach oszustów, którzy w perfidny sposób wykorzystują nieświadomość zwykłych ludzi. Co zrobić, by nie dać się nabrać i nie stracić pieniędzy?
Oszustwo metodą na BLIKA. Czy to najpopularniejszy sposób wyciągania pieniędzy?
Polacy kochają BLIKA. To obecnie najpopularniejszy sposób płatności w e-commerce, który na dobre już zdeklasował karty płatnicze. Udział transakcji realizowanych za jego pomocą w tym kanale wynosi aktualnie nawet do ok. 70 proc. Dlaczego tak jest? BLIK jest wygodny, szybki, ale przede wszystkim dostępny z dowolnego miejsca i o preferowanej przez nich porze, co zapewnia im wyjątkowe doświadczenia zakupowe. Dostrzegają to także oszuści, którzy różnymi "metodami na BLIKA" wyciągają pieniądze od nieświadomych użytkowników tego systemu płatności.
Przynajmniej raz na kilka tygodni słyszymy o sytuacjach, w których to właśnie BLIK jest wykorzystywany do kradzenia pieniędzy ludzi. Tak też było w przypadku ostatniej akcji, o których informuje Policja. W podkrakowskich Proszowicach aresztowano 37-letniego obywatela Ukrainy podejrzanego o oszukanie mieszkańca powiatu proszowickiego na kwotę 20 tys. złotych. Zgodnie z instrukcjami przekazanymi przez oszusta, mężczyzna pobrał pożyczkę, a następnie na wskazane konto przelał 20 tys. złotych. Kiedy mężczyzna zorientował się że to oszustwo, przyjechał do komendy w Proszowicach i już w obecności policjantów prowadził rozmowy z oszustami.
Metoda na BLIKA. Policja ma coraz więcej roboty
Kilka dni temu warszawskich policjantów pełniących służbę zainteresował mężczyzna stojący przy bankomacie i wypłacający przez dłuższy okres czasu dużą ilość pieniędzy. Jak się okazało, obywatel Ukrainy jest jedną z osób zamieszanych w oszustwa metodą na Blika. Kody do wypłat 23-latek otrzymywał za pomocą popularnego komunikatora internetowego od swojego 41-letniego wspólnika, również obywatela Ukrainy. Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali również jego. Policjanci odzyskali również całą utraconą przez pokrzywdzonych gotówkę, nie zdradzają jednak sposobu wyciągnięcia pieniędzy od poszkodowanych.
Policja ponownie dzieli się kilkoma radami, które zwiększą nasze bezpieczeństwo w sieci. Warto się do nich stosować i korzystać codziennie. Najważniejsza jest świadomość zagrożenia i zwiększona ostrożność. Tych kilka kroków może uchronić przed utratą dużych pieniędzy. Co zrobić?
- stosować dwuskładnikowe uwierzytelnienie swoich kont społecznościowych, bo wtedy o wiele trudniej je przejąć i zalogowanie się, wymaga potwierdzenia poprzez SMS,
- bezwzględnie potwierdzać tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez komunikatory internetowe — najlepiej dzwoniąc bezpośrednio do takiej osoby. Wykonanie połączenia zajmie zaledwie kilka chwil, ale zyskamy potwierdzenie, że to nasz znajomy rzeczywiście potrzebuje pomocy i jemu przekazujemy pieniądze,
- sprawdź dane transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej, ponieważ oszust nie wypłaci pieniędzy wykorzystując kod, dopóki nie potwierdzimy transakcji w naszym telefonie,
- zawsze chroń swój telefon, a szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku.
Policjanci radzą także, aby zawsze zachować czujność i bardzo ostrożnie podchodzić do wiadomości zawierających prośbę o pożyczenie pieniędzy, czy informacji o brakujących opłatach za przesyłkę, dopłat do zamówionych lub niewiadomego pochodzenia przesyłek. Każda z takich sytuacji powinna wzbudzać czujność. Zanim klikniemy w jakikolwiek link, zastanówmy się wielokrotnie i sprawdźmy, czy to nie oszustwo.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu