Pod koniec kwietnia Orange uruchomił w swojej siedzibie w Warszawie kolejną sieć kampusową, w której można przetestować możliwości sieci nowej generacji 5G na częstotliwości 3,6 GHz. W zeszłym tygodniu skorzystaliśmy z zaproszenia operatora, dzięki czemu sami mogliśmy sprawdzić i zobaczyć do czego już teraz można wykorzystywać 5G w biznesie.
Orange 5G Lab, czyli pokaz możliwości sieci nowej generacji 5G dla biznesu
Sieć nowej generacji 5G to ogromne i szerokie zastosowanie przede wszystkim w biznesie, gdzie potrzebna jest niezawodna komunikacja, duże przepustowości i niskie opóźnienia. Orange postanowił więc już teraz, zanim jeszcze technologia będzie powszechna w naszym kraju udostępnić ją firmom.
Dla celów jej prezentacji powstał Orange 5G Lab, w którym zainstalowano punkty dostępowe do sieci 5G na częstotliwości 3,6 GHz - jest to tak zwana sieć kampusowa. Taka sama powstała rok temu w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej oraz już jako pierwsze wdrożenia biznesowe w fabryce pralek Miele w Ksawerowie i w fabryce Nokii w Bydgoszczy.
Julien Ducarroz, Prezes Orange Polska:
5G będzie bardzo istotnym impulsem, który umożliwi dalszy rozwój i dynamiczną cyfryzację polskiej gospodarki. Aktywnie uczestniczymy w tym procesie, już dziś tworząc wspólnie z klientami pierwsze sieci kampusowe. Orange 5G Lab to miejsce, w którym opracowujemy i testujemy rozwiązania wykorzystujące 5G, także we współpracy ze startupami i prezentujemy innowacyjne rozwiązania biznesow
My mieliśmy okazje w Orange 5G Lab zapoznać się z kilkoma stanowiskami, na których zaprezentowano możliwości docelowego 5G. Dokładnie zobaczycie je na załączonym filmie, który nagraliśmy w tym laboratorium przyszłości, ja postaram się po krótce Wam je opisać.
Szkolenia przy wykorzystaniu 5G i wirtualnej rzeczywistości (VR)
Na stanowisku wirtualnej rzeczywistości mogłem osobiście sprawdzić, jak można przeprowadzić szkolenie pracownika, właśnie we wspomnianej fabryce pralek, bez potrzeby przygotowywania do tego specjalnego stanowiska czy angażowania innych osób do tego szkolenia.
Tak naprawdę można to zrobić na niewielkiej przestrzeni i wyposażyć nowego pracownika w gogle VR, które pobierają z sieci program szkolenia i przeprowadzają szkoloną osobę krok po kroku przez cały proces. Począwszy od nauki obsługi programu po już konkretne czynności, które dany pracownik później będzie wykonywał przy prawdziwej maszynie.
Każdy przedmiot mogłem wziąć do ręki, obejrzeć i odłożyć, a później przenieść do wirtualnej maszyny, która montowała poszczególne elementy pralki. Muszę powiedzieć, że przeszedłem wirtualnie pełnoprawne szkolenie montowania bębna do pralki, niemal 1:1 jak w rzeczywistości.
Rozszerzona rzeczywistość (AR) w szkoleniach
Z kolei rozszerzoną rzeczywistość można wykorzystać w firmach już w „bojowych” warunkach przy prawdziwych maszynach czy w terenie. Wystarczy do tego oprogramowanie, w którym zdigitalizowana jest na przykład cała infrastruktura w firmie, wszystkie maszyny, urządzenia, łącznie z każdym kabelkiem do niego podłączonym.
Aby początkujący pracownik się z nią zapoznał, nie musi korzystać tu z żadnych papierowych instrukcji, których nie musi ze sobą nosić, wystarczy smartfon lub tablet z aparatem. Aparatem tym skanujemy dany przedmiot, który automatycznie rozpoznawany jest przez oprogramowanie i wyświetla szczegółową instrukcję każdego z jego elementów.
Rozszerzona rzeczywistość przydaje się też do pracy w terenie, gdzie na przykład można delegować nowego pracownika z inteligentnymi okularami, wyposażonymi w kamerę i ekran. W przypadku problemów w terenie, pracownik taki może połączyć się z bardziej doświadczonym w firmie, który to później widzi na ekranie swojego komputera dany problem, może zrobić z tego widoku zrzut ekranu, opisać na nim rozwiązanie problemu czy wskazać daną usterkę do naprawienia i wysłać na ekran w okularach pracownikowi w terenie.
Analityka wideo oparta na sztucznej inteligencji (AI)
Na stanowisku sztucznej inteligencji (AI) pokazano nam jak wygląda system do kontroli jakości i bezpieczeństwa w miejscu pracy, który korzysta z systemu kamer zainstalowanych w pomieszczeniu.
Dla przykładu podano nam zastosowanie go w fabryce pralek, gdzie kamery te zamontowane są na stanowisku produkcyjnym i specjalny algorytm analizuje poszczególne procesy. W przypadku, gdy na którymś etapie produkcji wykryje jakieś nieprawidłowości - dajmy na to, brak jednej śrubki, daną pralkę odznacza od odsunięcia od dalszych procesów, aby wadliwy egzemplarz nie wyszedł z fabryki.
W przypadku kontroli bezpieczeństwa w miejscu pracy, algorytm można zaprogramować tak, by określić na danym obszarze miejsca, gdzie można się swobodnie poruszać, gdzie absolutnie nie można zbliżać się do wybranych maszyn na zdefiniowaną odległość lub nie można przemieszczać się bez odzieży ochronnej. Z chwilą naruszenia zdefiniowanych zasad, system od razu wysyła alert do odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w miejscu pracy osób.
Autonomiczne roboty mobilne
Równie ciekawe jest zastosowanie autonomicznych robotów mobilnych, które można wykorzystywać na halach produkcyjnych czy w magazynach do przewożenia różnych przedmiotów i sterować nimi na stanowisku komputerowych - wskazując mu na wirtualnej mapie konkretne punkty, gdzie ma się z nimi udać.
Dla przykładu, gdy na jednym stanowisku produkcyjnym dany pracownik zakończy jeden z produktów, wystarczy że odznaczy to w systemie, co przywoła robota, który przewiezie go do magazynu czy dalszej obróbki, bez konieczności angażowania do tego pracowników.
Robot wyposażony jest w moduł 5G, co zapewnie nieprzerwaną komunikację z nim. Ma też wbudowany system czujników i rozpoznaje przeszkody na odległość, gdy zbliża się do jakiejś, lub gdy na napotka na drodze przechodzącego pracownika, zwyczajnie go omija.
Drony w służbie przemysłu, rolnictwa i leśnictwa
Bohaterem ostatniego ze stanowisk w Orange 5G Lab był olbrzymi dron z napędem hybrydowych, który to jest w stanie nieprzerwanie pracować w terenie przez 5 godzin. Pozwala to na wysłanie go z misją tam i z powrotem na odległość nawet do 180 km.
Michał Polewiak, Ekspert ds. Strategii Rozwoju w Orange:
Kluczowa okazała się łączność, dzięki której drony mogą się przemieszczać i zbierać duże ilości danych oraz rozwój sieci 5G, która znacznie ułatwia poruszanie się w terenie zabudowanym.
Mogą być one wykorzystywane w firmach ochroniarskich, monitoringu miast i lasów, przy kontroli stanu technicznego ciepłociągów czy na wykopaliskach. W zależności od potrzebnego zastosowania można go wyposażyć przed misją w odpowiednie czujniki i skanery.
Dla przykładu, przy sprawdzaniu stanu ciepłociągu, dron zainstalowaną ma kamerę termowizyjną. Z kolei przy weryfikacji stanu roślinności zastosowanie znalazła analiza hiperspektralna - pomiar odbitego promieniowania elektromagnetycznego w szerokim zakresie widma. Pozwala to na sprawdzenie nie tylko, które drzewa są chore, ale i wykrycie jaka to konkretnie choroba.
Wszystkie te i podobne misje dostarczają ogromnych ilości danych, które później są przetwarzane w chmurze obliczeniowej Orange. Firmy, które zdecydują się na wynajęcie od operatora takiego drona otrzymują usługę E2E (End– to– End). Orange oprócz samego drona, zapewnia też wyposażenie go w odpowiednie czujniki, a gotową analizę i raport z odpowiedziami na pytania, z którymi zgłasza się dana firma, otrzymuje ona w ciągu 48 godzin.
Po co firmom 5G? Nie wystarczy WiFi?
Jako podsumowanie tej prezentacji odpowiem Wam na pytanie, które zapewne nasunęło się Wam tak jak mi w jej trakcie. Po co 5G, kiedy mamy WiFi? Sieć nowej generacji oprócz dużych przepustowości i niskich opóźnień jest zdecydowanie bardziej niezawodna, bo dostarcza nieprzerwaną łączność, niezbędną w procesach produkcyjnych oraz wymaga do tego dużo mniejszej infrastruktury.
Orange zainstalował sieć 5G we wspomnianej fabryce pralek Miele, a do zapewnienia łączności w jednej z hal o powierzchni 6 tys. m2 wystarczyło zamontować w niej zaledwie cztery punkty dostępowe, dzięki czemu w każdym miejscu hali można było korzystać z nieprzerwanej łączności o tych samych parametrach.
W przypadku, gdyby w takiej hali skorzystać z łączności WiFi, takich punktów dostępu i wzmacniaczy sygnału musiałoby być zainstalowanych zdecydowanie więcej punktów dostępowych, a i tak często byłoby to niewystarczające i z chwilą utraty połączenia - choćby na chwilę. Na przykład z prezentowanym tu autonomicznym robotem mobilnym, w takim przypadku jego dalsza samodzielna droga okazałaby się niemożliwa i wymagałaby fizycznej interwencji pracownika.
To oczywiście tylko przykłady zastosowań, Orange planuje w przyszłości wraz z partnerami rozszerzyć zakres świadczonych usług z wykorzystaniem 5G, również przy udziale startupów, które zostały zaproszone do części deweloperskiej Orange 5G Lab. Bedą mogły w niej tworzyć, testować i rozwijać innowacyjne usługi i rozwiązania wykorzystujące 5G, korzystając przy tym ze wsparcia ekspertów Orange oraz z sieci mobilnej 5G, rozwiązań Edge Computing, platformy IoT i innych komponentów, na przykład modułów komunikacyjnych, routerów czy kamery, które to zapewni im Orange.
Efekt tych prac będzie mógł później być zaprezentowany w showroomie (to ta część, którą my odwiedziliśmy z kamerą), co powinno ułatwić jego późniejsze komercyjne wdrożenie i dotarcie z nim do potencjalnych klientów.
–
Artykuł powstał we współpracy z operatorem Orange.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu