Smartfony

OnePlus 2.0, czyli żegnaj OxygenOS, witaj Oppo

Kamil Pieczonka
OnePlus 2.0, czyli żegnaj OxygenOS, witaj Oppo
38

Pete Lau w zwyczajowej formie, czyli postem na forum OnePlus ogłosił nową strategię firmy, która coraz mocniej integruje się z Oppo. Potwierdził tym samym, że ceniony przez użytkowników OxygenOS przestanie istnieć.

OnePlus 2.0 już bez OxygenOS

Historia OnePlus jest dosyć ciekawa, choć można się spotkać z opiniami, że nie do końca prawdziwa. Założyciel tej marki, Pete Lau wywodzi się z Oppo, z którym obecnie nadal bardzo blisko współpracuje. Na tyle blisko, że ponad rok temu został w Oppo zatrudniony na stanowisku CPO (Chief Product Officer) i nadzoruje prace nad nowymi smartfonami obu marek. Podobieństw między flagowymi urządzeniami OnePlus i Oppo nie brakuje, a wygląda na to, że teraz będzie ich jeszcze więcej. Pete ogłosił właśnie, że OnePlus przechodzi w fazę 2.0, a to będzie wiązało się z kilkoma zmianami. Między innymi ujednoliceniem systemu operacyjnego. Kolejne aktualizacje oraz nowe wersje systemów bazujące na Android 12 nie będą już nazywane OxygenOS. OnePlus będzie korzystał z rozwiązania stworzonego wspólnie z Oppo, które ma swój ColorOS.

To nie jest zresztą zaskoczenie, smartfony OnePlus na kilku rynkach już wcześniej były dostępne z ColorOS na pokładzie. Nie wiadomo jeszcze jaką nazwę przyjmie nowy system, ale Pete Lau obiecuje, że zachowa DNA Oxygena. Obawiam się tylko, że może wcale nie być to takie proste, szczególnie jeśli jednocześnie ma dodać wiele dodatkowych funkcji z ColorOS. Podobne obawy mają zresztą użytkownicy smartfonów OnePlus. Nowy system otrzymają posiadacze wersji 8 oraz nowszych. Z drugiej strony współpraca z Oppo pozwoli na serwowanie dużych aktualizacji dla flagowców przez 3 lata (4 lata poprawki bezpieczeństwa), więc pewnie jak zwykle chodzi o redukcję kosztów ukrytą pod hasłami o wielkich zmianach.

Między innymi z tego powodu w tym roku nie zobaczymy też wersji T, czyli poprawionych modeli z serii 9. Kolejny flagowiec (OnePlus 10?) zostanie zaprezentowany dopiero w przyszłym roku, razem z nowym systemem. Pete Lau poinformował również, że OnePlus nadal będzie pracował na poprawą jakości swoich aparatów i kontynuuje współpracę z Hasselblad, która obejmie prace nad kolorem oraz implementacją nowych czujników i sensorów poprawiających jakość zdjęć. To dobra wiadomość, bo na tym polu OnePlus najwięcej traci do Apple i Samsunga.

Nowa strategia produktowa

Zmiany obejmą również strategię premier produktowych. Pete Lau cieszy się z możliwości oferowania smartfonów w różnych przedziałach cenowych, co jest niestety zaprzeczeniem filozofii marki sprzed 8 lat. Pewnie dlatego tańsze modele z serii Nord będą od teraz dostępne tylko w wybranych lokalizacjach, a nie na całym świecie. Wygląda na to, że globalnie mają być oferowane tylko flagowe modele OnePlus, a seria Nord trafi na rynki rozwijające się. Szczegółów tego planu jednak nie przedstawiono, więc trudno powiedzieć jakie urządzenia będą dostępne w Polsce.

I jeśli mogę coś dodać od siebie jako wieloletni posiadacz smartfonów OnePlus (od modelu One, po 7T) to niestety jestem sceptyczny co do przyszłości marki. OxygenOS wygrał mnie swoją prostotą i szybkością. Nawet po kilku latach użytkowania system w moim smartfonie nadal jest responsywny i nie można niczego mu zarzucić. Obawiam się, że integracja z ColorOS może mu zaszkodzić w tej kwestii, podobnie jak całkiem nowy wygląd. Dla osób przyzwyczajonych do konkretnych rozwiązań, zmiany są trudne do przełknięcia. Pewnie poczekam na premierę nowych flagowców aby sprawdzić to samemu, ale coraz więcej argumentów przemawia za tym aby przesiąść się na Pixela albo... iPhone'a.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu