Recenzja

Udany rok dla OnePlusa. Buds Pro 2 to mocny gracz w swojej półce cenowej

Kacper Cembrowski
Udany rok dla OnePlusa. Buds Pro 2 to mocny gracz w swojej półce cenowej
2

Wraz z OnePlusem 11 na naszym rynku debiutują słuchawki OnePlus Buds Pro 2. Czy warto się nimi zainteresować?

Design, czyli elegancka prostota

Zacznijmy od samego wyglądu słuchawek. Te — podobnie jak sam OnePlus 11 — są dostępne zarówno w czarnym, jak i zielonym kolorze. Etui jest prostokątne z delikatnie zaokrąglonymi rogami, jednak nie otwiera się tak, jak AirPods, a bardziej jak propozycja Samsunga (chociaż w przypadku samych słuchawek jest odwrotnie). Na froncie widnieje napis OnePlus Dynaudio, a z tyłu znajduje się wejście ładowania na USB-C.

Jeśli chodzi o same słuchawki, to mamy do czynienia z odstającym elementem, który jest pokryty metalicznym, lśniącym materiałem. Reszta jest matowa, a wszystko wraz z gumkami dokanałowymi utrzymana jest w głównym kolorze. Pod względem designu jest więc prosto i nieprzekombinowanie, lecz w żadnym wypadku nie jest to wada. Jeśli chodzi o wagę, to każda słuchawka waży 4,9 grama, a etui waży ledwo ponad 47 gramów. Jest to więc naprawdę lekki sprzęt.

Liczy się wnętrze… a to może się podobać

Jak w przypadku smartfonów OnePlus od lat współpracuje z Hasselblad, co stworzyło swego rodzaju legendarny duet przy aparatach, tak przy słuchawkach chińska firma połączyła siły z duńskim Dynaudio. Zaowocowało to wieloma plusami, którymi OnePlus Buds Pro 2 się wyróżniają.

Słuchawki oferują między innymi podwójne sterowniki MelodyBoostTM, Spatial Audio, bezstratny dźwięk Hi-Res LHDC4.0, przestrzenny dźwięk 360 stopni i Audio ID 2.0. OnePlus zdecydował się na implementację dwóch przetworników — dynamiczny 11 mm i 6 mm z płaską membraną. To wszystko sprawia, że szerokość brzmienia słuchawek jest na naprawdę wysokim poziomie.

Korektor dźwięku, nazwany „Soundscape”, który dla OnePlus Buds Pro 2 opracował Hans Zimmer, pozwala użytkownikom dostosować do swoich preferencji sygnaturę dźwiękową słuchawek lub głośników tak, aby odpowiadały indywidualnym gustom, na przykład wzmacniając basy lub wysokie tony. Ponadto słuchawki wspierają funkcję dźwięku przestrzennego opracowaną przez Google dla Androida 13.

I właśnie warto zwrócić uwagę na te basy. Jeśli lubicie mocne brzmienia, to OnePlus Buds Pro 2 będą dla Was świetnym rozwiązaniem — chociaż doświadczyłem nieco bardziej krystalicznego dźwięku w innych słuchawkach dostępnych na rynku. Ten, chociaż jest wysokiej jakości, to zdawał się nieco stłumiony.

ANC najwyższej jakości

Aktywna redukcja szumów to dla mnie osobiście najważniejsza rzecz w słuchawkach, dlatego byłem tak bardzo zawiedziony testując niedawno Nothing Ear (stick), w których po prostu… tego ANC nie było. W przypadku OnePlus Buds Pro 2 wygląda to świetnie i działa to naprawdę dobrze, całkowicie eliminując hałas z zewnątrz do 48 dB, na przykład w metrze. Pod tym względem nie ma powodu do narzekań.

Czas działania na baterii i pozostałe kwestie

Jeśli chodzi o czas działania na jednym ładowaniu, to słuchawki działają nawet do 9 godzin. Naładowane etui zagwarantuje za to łącznie 39 godzin słuchania muzyki, więc jest to naprawdę świetny wynik.

OnePlus Buds Pro 2 korzystają z połączenia Bluetooth 5.2 i mają zasięg do 10 metrów. Ponadto mamy do czynienia z odpornością na wodę potwierdzoną certyfikatem IP55.

Co z ceną?

Jeśli chodzi o cenę, to tak samo, jak w przypadku OnePlusa 11, jest naprawdę nieźle. Zostały one bowiem wycenione na 889 zł, co jak na słuchawki TWS z taką technologią i ANC jest naprawdę przestępną kwotą. Muszę przyznać, że duet OnePlusa 11 z Buds Pro 2 jest zaskakująco jakościowy i udany — a także dużo tańszy od propozycji konkurencji. Wcześniej wspomniane Nothing Ear (stick) bez aktywnej redukcji szumów kosztują 559 zł, a za AirPods Pro 2. generacji trzeba zapłacić prawie 1,5 tysiąca złotych. Buds Pro 2 wypadają zatem naprawdę nieźle.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu