Smartfony

Zaskakujący smartfon, który polubisz. Wszystko o OnePlus 8

Albert Lewandowski
Zaskakujący smartfon, który polubisz. Wszystko o OnePlus 8
34

Tak szybkiego wycieku informacji na temat nadchodzącego flagowca nie spodziewałem się. Czy warto czekać na OnePlus 8?

Jakie zmiany w OnePlus 8?

Trzeba przyznać, że pojawienie się informacji o flagowcu, który pojawi się dopiero na wiosnę 2020 roku, to spore zaskoczenie. Tymczasem OnePlus 8 już teraz stał się bohaterem najnowszych doniesień ze świata technologii. Co ciekawe, nadchodzący model ma przynieść ze sobą sporo zmian i wśród nich jedną z najważniejszych ma być nowa konstrukcja przedniej kamerki. Ostatnio producent postawił na wysuwany moduł. To będzie na pewno sporym zaskoczeniem, że OnePlus 8 ma wrócić do bardziej typowego rozwiązania, ponieważ w nim aparat ma pojawić się w wysepce w ekranie. To doskonale znamy z, m.in. Honora View 20 lub Samsunga Galaxy S10. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że firma pójdzie tą drogą.

OnePlus 8 ma być również wygodniejszy w trzymaniu w dłoni. Pojawi się w nim ekran OLED o przekątnej 6,5 cala, dzięki któremu wymiary będą wynosić 160,2 x 72,9 x 8,1 mm. Oznacza to, że będzie węższy od wszystkich poprzedników z siódemką w nazwie. Moim zdaniem to rozsądny krok, ponieważ spory rozmiar nie będzie aż tak przeszkadzał.

Oczywiście OnePlus 8 będzie napędzany przez nowy flagowy układ Qualcomma. Najpewniej będzie on nazywał się Snapdragon 865. Ważniejsze jest to, że w standardzie ma pojawić się 8 GB RAM i 128 GB pamięci wbudowanej, ale producent zadba o to, aby każdy mógł znaleźć wersję z odpowiednią wielkości przestrzeni dla siebie.

Preinstalowany będzie Android 10 z Oxygen OS. Co ciekawe, w sprzedaży ma pojawić się wersja ze wsparciem dla sieci 5G, choć najpewniej będzie ona zarezerwowana dla OnePlus 8 Pro. Mnie osobiście cieszy jednak to, że OnePlus 8 wprowadzi wreszcie obsługę bezprzewodowego ładowania. Najprawdopodobniej będzie ono mogło pochwalić się mocą 30 W i to będzie zdecydowanie odczuwalna zmiana względem poprzedników. Co więcej, OnePlusem 8 będziemy mogli ładować również inne smartfony, choć można było się spodziewać, że ten dodatek z innych modeli trafi także tutaj.

Sprawdź też: Czy flagowce mogą mieć braki?

OnePlus 8 szybko wycieka

Oficjalna premiera OnePlus 8 powinna odbyć się w kwietniu lub maju 2020 roku. Najpewniej bazowa odmiana 8/128 GB zostanie wyceniona na około 599 - 649 euro. Niewątpliwie jest na co czekać, ponieważ OnePlus powinien zapewnić kolejne poprawki, jeżeli chodzi o jakość multimediów. O samą wydajność czy szybkość działania możemy być pewni i interesujące, czym firma będzie chciała nas jeszcze zaskoczyć.

Na pewno niektóre osoby będą zawiedzione, że firma postawi tu na ekran z wcięciem na kamerkę. Niewątpliwie wysuwany moduł jest bardziej efektowny, choć z drugiej strony nowe rozwiązanie będzie znacznie prostsze i być może przełoży się na niższą cenę, choć jest to mało prawdopodobne.

Zobaczymy również, jak szybko trafią do sieci kolejne informacje związane z OnePlus 8. Nie zdziwiłbym się, jakby ten model wyjątkowo szybko zdradził wszystkie detale na swój temat.

OnePlus 8 Pro - po prostu najlepszy

Warto zwrócić uwagę również na to, czym zaskoczy nas OnePlus 8 Pro. Wyświetlacz ma mieć przekątną 6,7 cala, pochwali się rozdzielczością Quad HD+ i zachwyci użytkowników częstotliwością odświeżania obrazu na poziomie 120 Hz.

OnePlus 8 Pro zostanie wyposażony w poczwórny aparat. Główna matryca ma mieć 64 Mpix (Sony IMX 6868), a najważniejszą różnicą między OnePlusem 8, a 8 Pro będzie dodanie modułu ToF w droższym wariancie. Z przodu pojawi się natomiast kamerka 32 Mpix.

Za wydajność odpowiadać będzie oczywiście Snapdragon 865 z 8 lub 12 GB RAM i 128 albo 256 GB pamięci wbudowanej. Warto też dodać, że smartfon ma być zasilany baterią 4500 mAh.

Wariant Pro ma doczekać się też certyfikatu IP68. Jest to o tyle zabawne, że do tej pory CEO firmy, Pete Lau, mówił, że inwestowanie w tę normę jest nieopłacalne. Cóż, nowe urządzenie ma kosztować ponad 700 dolarów, więc w sumie producent może trochę zaszaleć.

OnePlus 8 Lite - trochę tańszy sprzęt dla wymagających

OnePlus 8 Lite może zadebiutować razem ze zwykłym OnePlusem 8. Wyświetlacz ma mieć przekątną 6,4 lub 6,5 cala. Co ciekawsze, wszystko wskazuje na to, że będziemy mieć do czynienia z panelem OLED i do tego o częstotliwości odświeżania obrazu na poziomie 90 Hz. Muszę przyznać, że zapowiada się naprawdę ciekawa propozycja pod tym względem. Obudowa najpewniej będzie wykonana z dwóch tafli szkła i metalowej ramki. Tył będzie zaokrąglony po bokach, a wersje kolorystyczne będą podobne do tych, które spotkamy obecnie w modelach Samsunga czy Huawei. Klienci pokochali gradientowe kolory, więc OnePlus postawi tu na pewne warianty.

OnePlus 8 Lite wygląda naprawdę elegancko i zapowiada się na mocnego gracza na średniej półce. Jeżeli chodzi o aparat, to wygląda na to, że otrzymamy podwójny moduł fotograficzny i tu spodziewałbym się duetu w stylu matryca główna 48 Mpix wspierana przez sensor 5 lub 8 Mpix z teleobiektywem. Wydaje mi się to być najbardziej praktyczne połączenie. Warto też dodać, że skaner linii papilarnych byłby umieszczony bezpośrednio w wyświetlaczu. Wkrótce zapewne doczekamy się informacji na temat procesora czy ilości RAM.

Oficjalna premiera OnePlusów 8 powinna odbyć się 14 kwietnia.

Na co liczycie w OnePlus 8?

źródło: Phone Arena, Android Authority

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu