Jedną z obietnic producenta było – ekran jest naprawdę wytrzymalszy, poprawiliśmy system otwierania. W parze z nią była premiera najcieńszego składaka z tej stajni i do tego wcale nie taniego. Z reguły każdy z nas traktuje je tylko jako reklamowy szum, lecz wygląda na to, że w tym przypadku było zupełnie inaczej.
Ogromny skok jakości giganta technologicznego. Ten ekran jest przyszłością flagowców

Składaki są "standardem" rynku smartfonów już około 6 lat i chociaż zmieniło się wiele, to niezmienna pozostała obawa o ekran i jego wytrzymałość. Trzeba przyznać, że z tym bywało różnie i dało się zobaczyć zupełnie przypadkiem ludzi na ulicy z tragicznie wyglądającymi zgięciami. Przy okazji premiery najświeższych flagowców, Samsung na każdym kroku zaznacza – jest lepiej. Testy wykazały, że było to coś więcej niż pobożne życzenie.
Galaxy Z Fold 7: Nowy rozdział w wytrzymałości składaków
Tym razem Koreańczycy przeszli samych siebie. Galaxy Z Fold 7, najnowszy flagowiec z rodziny składaków, właśnie ustanowił nowy standard, jeśli chodzi o trwałość ekranu. Według informacji z testów, wyświetlacz tego modelu jest w stanie wytrzymać aż 500 000 złożeń, czyli 150% więcej niż poprzednie generacje, przy których deklarowano poziom 200 000 złożeń. Wychodzi na to, że nawet przy codziennym, intensywnym użytkowaniu (100 złożeń dziennie) ekran powinien służyć przez ponad 10 lat, a dla power userów – ponad 6 lat przy 200 złożeniach dziennie.
Za tym wynikiem stoi nie tylko marketing, ale i konkretne testy przeprowadzone przez Bureau Veritas, globalną firmę certyfikującą. Przez 13 dni panel poddawano nieustannemu składaniu i rozkładaniu w temperaturze 25 Celsjusza i (prawdopodobnie ku zaskoczeniu) po zakończeniu testów ekran wciąż działał bez zarzutu. Wygląda więc na to, że rzeczywiście wchodzimy w erę pozbywania się obaw o wytrzymałość tych szalenie drogich urządzeń.
Co sprawiło, że Fold 7 jest tak wytrzymały? Samsung nie kryje inspiracji, że inżynierowie wzorowali się na strukturze szkła kuloodpornego. Kluczowe zmiany to między innymi o 50% grubsza warstwa Ultra Thin Glass, nowy, bardzo elastyczny klej wiążący warstwy OLED (czterokrotnie lepsza zdolność regeneracji) oraz specjalna struktura rozpraszająca siłę uderzenia. Całość wspiera tytanowa płytka wzmacniająca, a mimo tych ulepszeń urządzenie jest smuklejsze i lżejsze niż kiedykolwiek wcześniej.
Warto zaznaczyć, że chociaż deklarowana wytrzymałość dotyczy samego ekranu, nie całego urządzenia, to i tak jest to wyraźny sygnał, że era „delikatnych” składaków zmierza ku końcowi. Samsung ma szansę wyznaczyć nowy standard, a Z Fold 7 to dziś jeden z najtrwalszych i najbardziej zaawansowanych składanych smartfonów na rynku. Czy to wystarczy, by przekonać sceptyków? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – poprzeczka właśnie poszła zdecydowanie w górę.
Źródło: androidauthority, 9to5Google
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu