Sieć szybkich światłowodów (obecny standard to prędkości minimum 300 Mb/s) intensywnie się rozwija w Polsce, ale jak wiemy po komentarzach pod naszymi wpisami - nie wszędzie. Różnie z tym jest nawet w miastach, co dziś sprawdziłem.
Jak nie szybki światłowód to co? Sprawdzamy co ma do zaoferowania „wielka czwórka”

W przypadku gdy szukamy na już oferty na dostęp do internetu w swojej lokalizacji, pierwsze kroki kierujemy na strony dużych ogólnopolskich operatorów, oczywiście sprawdzając najpierw dostępność światłowodów. Z ciekawości sprawdziłem dziś, co mają oni do zaoferowania w dwóch lokalizacjach, w których do niedawna na pewno nie było dostępnych szybkich światłowodów, jak jest teraz?
Dla wyjaśnienia na początek, są to dwie mało atrakcyjne dla operatorów lokalizacje. Pierwsza to dom jednorodzinny - jeszcze w granicach Warszawy, ale w okolicy jest tylko kilka podobnych domów na krzyż i nic poza tym. Druga to odosobniony blok mieszkalny w średniej wielkości miejscowości - w Głogowie, w województwie dolnośląskim.
Internet dla domu jednorodzinnego
W przypadku domu jednorodzinnego w Warszawie, wszyscy operatorzy - Play, Plus i T-Mobile, po wprowadzeniu dokładnego adresu odsyłali do swoich ofert na internet mobilny. Przy czym Plus i T-Mobile zaproponowali konkretne oferty na internet mobilny z anteną zewnętrzną - całkiem słusznie, skoro to dom rodzinny.
Internet w budynku mieszkalnym
Nieco inaczej sprawa wyglądała w przypadku budynku mieszkalnego. Tak samo wyglądała tylko propozycja T-Mobile i Play, a więc odesłanie do ofert na domowy internet mobilny.
Tak więc rzeczywiście nie jest z tym jeszcze tak kolorowo, nadal infrastruktura szybkich światłowodów skupia się na lokalizacjach o dużej gęstości zaludnienia, omijając te mniej atrakcyjne pod tym względem, nawet w granicach dużych i średnich miast. Ratunkiem dla nich pozostają dofinansowania unijne, z których rząd planuje do 2026 roku przeznaczyć 10 mld zł, czego efektem ma być ta zielona mapka, jak na zrzucie powyżej.
Stock Image from Depositphotos.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu