Brak dedykowanych kontrolerów wskazywany był jako jeden z największych minusów Oculus Rift i przewaga zestawu HTC Vive. Znamy już jednak zarówno datę premiery jak i cenę Oculus Touch.
Kolejny wydatek dla posiadaczy Oculus Rift. Dedykowane kontrolery będą kosztować prawie 800 złotych
Oculus Rift zebrał niezłe recenzje - choć w zasadzie to samo można powiedzieć zarówno o HTC Vive, jak i PlayStation VR. Czego brakowało goglom, które swego czasu przejął Facebook? Dedykowanych kontrolerów, które były jednym z najmocniejszych punktów sprzętu konkurencji.
Kontroler Oculus Touch zadebiutuje na rynku 6 grudnia, a zamówienia przedpremierowe zbierane będą od 10 października. Trochę negatywnie zaskakuje natomiast ich cena. 199 dolarów (czyli około 770 zł) to dużo. Do zamówień przedpremierowych mają być dodawane dwie gry (czy to usprawiedliwia cenę?) - VR Sports Challenge i The Unspoken. W zestawie ma również znaleźć się dodatkowy czujnik i złącze dla gry Rock Band VR. Dodatkowe czujniki kupowane oddzielnie wyceniono na 79 dolarów (około 304 zł) za sztukę. 6 grudnia trafią również t do sprzedaży dedykowane Oculusowi słuchawki. Wyceniono je na 49 dolarów, czyli niecałe 200 zł.
Nowe wymagania sprzętowe Oculus Rift
Zaktualizowano minimalne wymagania sprzętowe do gogli. Dzięki technologii Asynchronous Spacewarp (komputer nie musi już utrzymywać stałych 90 fpsów, a jedynie 45 fps) pobawimy się komfortowo na słabszych sprzętach:
Karta grafiki: NVIDIA GTX 960 / AMD 290;
Procesor: Intel i3-6100 / AMD FX4350;
Pamięć RAM: 8 GB;
System operacyjny: Windows 8 lub nowszy.
Zanim trzy duże sprzęty do wirtualnej rzeczywistości pojawiły się na rynku, zwracaliśmy uwagę wyłącznie na gogle, całkowicie pomijając dodatkowe akcesoria pomagające wejść do wirtualnych światów. Tymczasem okazuje się, że ich brak ogranicza tę podróż (Oculus Rift), a zastosowanie starych technologi (PS Move w PSVR) może okazać się sporym minusem sprzętu. Wszelkie akcesoria to jednak dodatkowe wydatki, które należy brać pod uwagę jeśli zamierzacie kompletować swój zestaw do wirtualnej rzeczywistości. VR to jak widać droga zabawa i minie jeszcze kilka lat zanim na "duże" zestawy będzie stać każdego. To zła wiadomość dla klientów, ale dobra dla chociażby takiego Samsunga, który swoim tańszym i prostszym Samsung Gear VR próbuje pokazać wirtualne światy mniej wymagającym osobom.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu