Anglicy szykują ustawę, która zakłada montaż punktów ładowania samochodów elektrycznych w każdym nowo wybudowanym lub odnawianym budynku. W ten sposób ma ich przybywać w całym kraju nawet 145 000 rocznie.
145 000 punktów ładowania rocznie
Kilka tygodni temu pisałem, że Brytyjczycy planują zdalnie wyłączać punkty ładowania samochodów elektrycznych w godzinach szczytu, a teraz okazuje się, że chcą aby powstawało ich ponad 100 tys. rocznie. Tak przynajmniej wynika z założeń ustawy, o której poinformował szef tamtejszego rządu - Boris Johnson. Według nowego prawa, w każdym nowo wybudowanym budynku ma powstać punkt ładowania samochodów elektrycznych. Będzie to dotyczyło nie tylko nowych budów, ale również renowacji starych lokali, w tym np. supermarketów i centrów handlowych. W ten sposób rząd chce aby w Wielkiej Brytanii powstawało nawet 145 000 nowych punktów ładowania rocznie. Oczywiście nie wszystkie one będą dostępne publicznie, ale ich obecność to podstawa założeń projektu, który przewiduje zakaz sprzedaży nowych aut spalinowych już od 2030 roku.
Według dostępnych danych, w Wielkiej Brytanii jest obecnie publicznie dostępnych 25 000 punktów ładowania samochodów elektrycznych, ale większość z nich jest Londynie i w południowo-wschodniej części kraju. Według organizacji pozarządowych, jeśli plan zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2030 roku ma się powieść, to takich punktów musi być przynajmniej 250 000. Planowana ustawa może w znacznym stopniu pomóc w realizacji tego celu, choć przerzuca koszty instalacji ładowarek na inwestorów i deweloperów. Co ciekawe od jakiegoś czasu w Polsce również przebąkuje się o podobnych przepisach, które miałyby między innymi dotyczyć budownictwa wielorodzinnego. Jeśli pomysł wypali to może się okazać, że inne kraje wezmą przykład z Brytyjczyków.
Ładowarki kluczowe dla elektromobilności
Sprzedaż aut elektrycznych w Wielkiej Brytanii w 2020 roku znacznie przyśpieszyła. W zeszłym roku na rynek trafiło tam ponad 100 000 takich pojazdów, co stanowiło około 10% całej sprzedaży. Dla porównania w 2018 roku było to zaledwie 2,5%. Sporą popularnością cieszą się również hybrydy typu plug-in. Teraz jeszcze bardziej zasadne stanie się pytanie, czy tamtejsza sieć elektryczna to wytrzyma. Wkrótce się pewnie przekonamy ;-).
źródło: BBC
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu