Na stronach Rządowego Centrum Legislacji pojawiła się nowa wersja projektu ustawy o zmianie ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa oraz ustawy – Prawo zamówień publicznych. Z jej treści można jednoznacznie wywnioskować, iż polski rząd planuje powołać nowego operatora telekomunikacyjnego.
Rząd chce stworzyć nowego narodowego operatora telekomunikacyjnego 5G. Może Orlen Mobile?
Z depeszy rozesłanej do mediów, w której wypowiada się jedynie Huawei (dlaczego tylko Huawei, wyjaśnię później) możemy przeczytać, że ma to być operator wirtualny działający na obecnej infrastrukturze naszych operatorów i nie ma stanowić dla nich konkurencji, a świadczyć usługi jedynie organom państwowym.
W tym kontekście rzeczywiście moglibyśmy być świadkami realizacji z tego nieco prześmiewczego tytułu i powstania operatora wirtualnego, na przykład Orlen Mobile.
Jednak po dokładnym wczytaniu się w projekt ustawy możemy wywnioskować, że ma to być zupełnie nowy operator z własną infrastrukturą.
W projekcie ustawy nazwany on został operatorem sieci komunikacji strategicznej, który zostanie powołany na potrzeby zadań na rzecz obronności i bezpieczeństwa państwa.
W celu zapewnienia realizacji zadań na rzecz obronności, bezpieczeństwa państwa oraz bezpieczeństwa i porządku publicznego w zakresie telekomunikacji, tworzy się sieć komunikacji strategicznej.
Idąc dalej możemy przeczytać, że operator ten ma być jednoosobową spółką Skarbu Państwa powołaną przez premiera i posiadać infrastrukturę telekomunikacyjną niezbędną do realizacji zadań.
Operatorem sieci komunikacji strategicznej jest jednoosobowa spółka Skarbu Państwa, będąca przedsiębiorcą telekomunikacyjnym, posiadająca infrastrukturę telekomunikacyjną niezbędną do realizacji zadań, o których mowa w art. 1, oraz środki techniczne i organizacyjne zapewniające bezpieczne przetwarzanie danych w sieci telekomunikacyjnej, wyznaczona przez Prezesa Rady Ministrów w drodze zarządzenia.
Na dziś, jedyną spółką Skarbu Państwa (100% udziałów), która ma możliwości i zasoby do stworzenia infrastruktury telekomunikacyjnej pod 5G jest Exatel. W tym kontekście powstałby nowy operator, na przykład Exatel Mobile.
Teraz kwestia konkurencyjności dla obecnych operatorów. To prawda, że w projekcie ustawy wymienione są następujące podmioty:
Operator sieci komunikacji strategicznej może świadczyć usługi, o których mowa w ust. 1, dla:
- Kancelarii Prezydenta RP;
- Kancelarii Sejmu;
- Kancelarii Senatu;
- Kancelarii Prezesa Rady Ministrów;
- Biura Bezpieczeństwa Narodowego;
- urzędów obsługujących organy administracji rządowej, wykonujące zadania z zakresu (..);
- Dowództwa Rodzajów Sił Zbrojnych i ich jednostek organizacyjnych;
- Żandarmerii Wojskowej;
- instytucji i przedsiębiorców, wykonujących na rzecz administracji rządowej zadania z zakresu ochrony ludności i obrony cywilnej, zarządzania kryzysowego, w tym związane z zapewnieniem ciągłości funkcjonowania i odtwarzania infrastruktury krytycznej Państwa.
Jednak w następnym punkcie mamy już dopuszczenie innych podmiotów, w dowolnej interpretacji:
Ze względu na ważny interes Państwa, w szczególności na konieczność zapewnienia ciągłości funkcjonowania i odtwarzania infrastruktury krytycznej Państwa, operator sieci komunikacji strategicznej może świadczyć usługi telekomunikacyjne także podmiotom innym niż wskazane w ust. 4, za zgodą Prezesa Rady Ministrów.
Nowy operator będzie świadczyć usługi telekomunikacyjne w oparciu o zasoby częstotliwości przyznanych przez UKE - z tym też nie powinno być problemów, ze względów na interes państwa będzie to można zrobić bez udziału w zbliżającej się aukcji 5G. Przekładanej zresztą od roku.
Dopiero w dalszej części projektu czytamy o współpracy nowego operatora z już istniejącymi na zasadzie udostępnienia przez nich elementów własnej sieci. Przyda się, jeśli początkowo nowy operator nie będzie posiadał wystarczającej infrastruktury do realizacji powierzonych mu zadań.
Operator telekomunikacyjny jest obowiązany zapewnić odpłatnie dostęp do elementów sieci telekomunikacyjnej na potrzeby komunikacji strategicznej realizowanej przez operatora sieci komunikacji strategicznej.
Warunki dostępu do elementów sieci telekomunikacyjnych i związanej z tym współpracy ustala się w umowie o dostępie, zawartej na piśmie pod rygorem nieważności.
W przypadku niezawarcia umowy o dostępie do elementów sieci telekomunikacyjnej w terminie 30 dni od dnia złożenia wniosku o taki dostęp przez operatora sieci komunikacji strategicznej Prezes UKE wydaje decyzję w sprawie dostępu do elementów sieci telekomunikacyjnej.
Teraz przejdźmy do Huawei i wypowiedzi jego przedstawiciela we wspomnianej depeszy, przesłanej do agencji informacyjnej Newseria:
Biznes Rafał Jaczyński, dyrektor regionalny ds. cyberbezpieczeństwa w Huaweiu:
Biorąc pod uwagę nowe zapisy, wprowadzone w tej wersji nowelizacji, mamy do czynienia z zupełnie nową ustawą, niepoddawaną wcześniej publicznym konsultacjom. Wszyscy uczestnicy rynku z osłupieniem po raz pierwszy czytali o nowym, państwowym operatorze telekomunikacyjnym, który nie będzie musiał kłopotać się aukcją, żeby otrzymać częstotliwości. Ważne są też zapisy dotyczące certyfikacji, które również pojawiły się po raz pierwszy. Nie ma uzasadnienia dla procedowania tak istotnych regulacji bez dialogu z przedsiębiorcami i organizacjami społecznymi.
Rzecz rozbija się o tę certyfikację. Projekt ustawy bowiem zakłada wykluczenie określonych dostawców sprzętu telekomunikacyjnego, niezbędnego do budowy sieci:
W przypadku wszczęcia postępowania w sprawie uznania za dostawcę wysokiego ryzyka z urzędu, minister właściwy do spraw informatyzacji przed rozstrzygnięciem sprawy zasięga opinii Kolegium. Kolegium przekazuje opinię w terminie 3 miesięcy od dnia wystąpienia o opinię.
Opinia Kolegium zawiera analizę:
1) zagrożeń bezpieczeństwa narodowego o charakterze ekonomicznym, wywiadowczym i terrorystycznym oraz zagrożeń dla realizacji zobowiązań sojuszniczych i europejskich, jakie stanowi dostawca sprzętu i oprogramowania, z uwzględnieniem informacji o zagrożeniach uzyskanych od państw członkowskich lub organów Unii Europejskiej i Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego;
2) prawdopodobieństwa z jakim dostawca sprzętu lub oprogramowania znajduje się pod kontrolą państwa spoza Unii Europejskiej lub Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, z uwzględnieniem:
a) stopnia i rodzaju powiązań pomiędzy dostawcą sprzętu lub oprogramowania i tym państwem,
b) prawodawstwa oraz stosowania prawa w zakresie ochrony danych osobowych, zwłaszcza tam gdzie nie ma porozumień w zakresie ochrony danych między UE i danym państwem,
c) struktury własnościowej dostawcy sprzętu lub oprogramowania,
d) zdolności ingerencji tego państwa w swobodę działalności gospodarczej dostawcy sprzętu lub oprogramowania;
Tak więc wszystko wskazuje na to, że stworzenie nowego operatora telekomunikacyjnego ma na celu łatwiejszą kontrolę państwa nad tym, kto będzie budował w Polsce właściwą sieć pod 5G. Dużo łatwiej to kontrolować z poziomu jednej firmy niż w oparciu o samodzielne działania czterech istniejących operatorów infrastrukturalnych, reprezentujących różne interesy.
Na mocy tej ustawy całkiem prawdopodobnym jest też scenariusz powstania konsorcjum Exatela i 4 istniejących sieci operatorów telekomunikacyjnych. Scenariusz ten był omawiany jeszcze w 2019 roku na portalu CyberDefence24.
Stock Image from Depositphotos.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu