Do czego to doszło: nowy Mercedes-Benz Klasy A został pokazany na e-sportowym wydarzeniu ESL One w Katowicach na dwa tygodnie przed publiczną prezentacją na targach motoryzacyjnych w Genewie. Technologia wkroczyła już do motoryzacji, teraz motoryzacja dosłownie wjeżdża do świata technologii, a dokładniej e-sportowych rozgrywek: ESL One i IEM (Intel Extreme Masters). Miałem okazję uczestniczyć w tym wydarzeniu i spędzić nieco czasu w środku nowego, kompaktowego Mercedesa Klasy A.
Na wstępie muszę dodać, że nie jest to nasza - Antywebowa - pierwsza styczność z nowym samochodem Mercedes-Benz Klasy A. Kilka miesięcy temu Paweł miał okazję siedzieć w tym samochodzie, niestety przy zgaszonym oświetleniu zewnętrznym, z zasłoniętymi wieloma elementami i bardzo krótko. Na ESL One miałem znacznie więcej czasu i mogłem uruchomić pokładowy system multimedialny nowej Klasy A. Przyjrzałem się też dokładniej wykończeniu wnętrza. Rozmawiałem także chwilę z PR Managerem Mercedes-Benz na Polskę - Aleksandrem Rzepeckim m.in. na temat udziału producenta samochodów w e-sportowym wydarzeniu i o samym aucie. Zainteresowanych odsyłam na koniec tego materiału.
Nowy Mercedes-Benz Klasy A już na pierwszy rzut oka wygląda o dwa segmenty lepiej niż poprzednik. Czuć liczne nawiązania do Klasy E, a najbardziej rzucającym się w oczy elementem są oczywiście dwa duże ekrany, z których pierwszy zastępuje tradycyjne zegary, a drugi służy do obsługi m.in. systemów multimedialnych i nawigacji. Interesująco wyglądają kratki wentylacyjne, niemal jeden do jednego zapożyczone z Klasy E Coupe. Sama wielofunkcyjna kierownica jest za to bardzo podobna do tej znanej z obecnej generacji Klasy S. Ma nieco więcej przycisków niż w Klasie E, co umożliwia realizację większej liczby poleceń bez konieczności odrywania rąk od kierownicy.
Na tym jednak kończą się nawiązania do innych aut tej marki. Mercedes-Benz Klasy A ma zupełnie inny system sterowania multimediami wykorzystujący touchpada zamiast tradycyjnego dla Mercedesa pokrętła. Pojawiły się także przyciski do najważniejszych funkcji (np. nawigacja, radio, kamera) bezpośrednio obok gładzika, co przyspieszy obsługę systemów pokładowych. Regulacja klimatyzacji w nowej Klasie A wciąż odbywa się przez fizyczne przyciski zlokalizowane poniżej otworów wentylacyjnych. To dobra informacja. Szkoda, że już w pierwszym dotyku sprawiają wrażenie plastikowych. Lepsze to jednak, niż operowanie podmenu w celu zwiększenia temperatury.
Absolutnie urzekł mnie bardzo estetyczny projekt boczków drzwi nowej Klasy A. Tradycyjnie dla Mercedesa znajdują się tam przyciski do regulacji fotela - najbardziej intuicyjne rozwiązanie, z jakim się spotkałem. Tam też zlokalizowano przyciski do ogrzewania i zapewne w opcji także wentylacji foteli. Sama klamka jest wykonana z wysokiej jakości metalu, a rączka jest świetnie wyprofilowana i po mocniejszym pociągnięciu nic nie trzeszczało, co wcale nie jest takie oczywiste niestety. Mercedes wygospodarował całkiem sporo miejsca w kieszeniach. Szkoda tylko, że te pojemne schowki nie zostały wyścielone żadnym miększym materiałem. W klasie premium to nie przystoi!
Jakość wykończenia jest wysoka - jak na premium przystało, choć z pewnymi uwagami. Istotnie trudno mieć zastrzeżenia do jakości wykończenia boczków drzwi czy samych foteli. Podobnie ma się sprawa z uczuciem jaki towarzyszy dotykowi ekranów czy np. listew przed pasażerem siedzącym z przodu. Nawet mocne naciskanie na zestaw otworów wentylacyjnych, choć powoduje widoczne ugięcie, nie generuje żadnych dźwięków. Szkoda, że element ten został wykończony błyszczącym plastikiem, podobnie jak spora część tunelu centralnego - będzie się to szybko rysowało i jeszcze szybciej zbierało odciski palców. Szczyt kokpitu jest wykończony raczej twardo, ale to nie ma większego znaczenia. Pod łokciami jest całkiem miękko, a szarpanie za rączki drzwi nie generuje żadnych dźwięków.
Pozycja za dobrze wyprofilowaną kierownicą i na szeroko regulowanych fotelach wydaje się wygodna, choć ocenić to będzie można dopiero po dłuższych jazdach. Ilość miejsca na tylnej kanapie jest raczej typowa dla tej klasy. Nad głową wciąż miałem kilka centymetrów wolnej przestrzeni (mam 1,84 m), trochę mniej na nogi “sam za sobą”. Większym problemem jest to, że kanapa jest stosunkowo krótka i nisko osadzona, przez co de facto nie miałem żadnego podparcia pod nogami. Ale znowu: nie jest to nic niezwykłego w klasie kompaktowej. Zwiększył się nieco bagażnik względem poprzedniej generacji, ale przede wszystkim zwiększył się otwór załadunkowy. Niestety klapa nie jest zamykana elektrycznie.
Ciekawostką są nowe manetki kierunkowskazów jak i przełącznik automatycznej skrzyni biegów. Dotychczas Mercedes stosował te same w znacznej części gamy swoich aut. Nowa Klasa A ma jednak je inne. Nie wiem czy to tylko w przypadku tego przedprodukcyjnego egzemplarza, czy tak zostanie, ale są w całości wykonane z plastiku i sprawiają wrażenie raczej tanio wykonanych. Zupełne przeciwieństwo względem tego, z czym mieliśmy okazję obcować w innych autach pasażerskich Mercedesa.
Całkowitą nowością w Mercedes-Benz Klasy A jest Head-Up Display, który w przeciwieństwie do wielu rozwiązań w tym segmencie wyświetla dane bezpośrednio na szybie, a nie na dodatkowej płytce wysuwanej z kokpitu. To bardzo ważna zmiana, bo w tym segmencie ciężko o tego typu rozwiązanie i to kolejny przykład na to, że nowa Klasa A przenosi rozwiązania z wyższych segmentów do klasy kompaktowej.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że w nowej Klasie A pojawiły się złącza USB typu C w dużej liczbie. W sumie znajdziemy ich aż 5, z czego dwa przeznaczone są dla pasażerów jadących z tyłu. Choć może to trochę dziwić - w końcu wciąż korzystamy z przewodów typu A - to jednak większość nowych smartfonów ma złącze typu C. Biorąc pod uwagę, że auto będzie na rynku przynajmniej kilka lat, decyzja Mercedesa nie powinna dziwić.
System Mercedes-Benz User Experience (MBUX) obejmuje w zasadzie wszystko, co wyświetla się na ekranach znajdujących się przed kierowcą. Jest to duże rozwinięcie tego, co znamy z Klasy E oraz Klasy S. Po pierwsze: szerokie możliwości konfiguracji i personalizacji, po drugie mnogość funkcji i po trzecie: obsługa na cztery możliwe sposoby.
Standardowo do sterowania zawartością ekranów służą dwa gładziki znajdujące się po lewej i prawej stronie kierownicy. Ten po lewej obsługuje wyświetlacz przed kierowcą, ten po prawej ekran centralny, który jest dotykowy (druga możliwość obsługi). Sterować nim można także za pomocą centralnie zlokalizowanego gładzika, który zastąpił dotychczas stosowane pokrętło. Jest on całkiem wygodny i wybór potwierdza haptycznym klikiem, co jest dużym plusem. Czy w trakcie jazdy będzie on miał przewagę nad wcześniejszym rozwiązaniem? To sprawdzę kolejnym razem.
Całkowitą nowością jest za to “Hey Mercedes”, który jest kolejną generacją obsługi głosowej tej marki. Ta wersja ma oferować możliwość wydawania poleceń przypominających rozmowę z drugim człowiekiem. System ma też w pewnym stopniu uczyć się naszego stylu mówienia jak i wykonywanych przy tej okazji czynności. Jak to będzie wyglądało w praktyce, dowiemy się niebawem.
Nowy Mercedes-Benz Klasy A zapowiada się na bardzo silnego gracza segmencie C. Jest nieco większy od poprzednika, w ogólnym rozrachunku nieco lepiej wykonany, a przede wszystkim: wyposażony w absolutnie najnowocześniejszy w klasie zestaw multimedialny. Otwartą kwestią wciąż pozostaje jak się prowadzi i jak sprawdzają się nowe silniki i odświeżone skrzynie biegów, a więc wciąż kluczowe kwestie. Miejmy nadzieję, że nie będziemy musieli długo czekać.
Poniżej zamieszczam obiecany krótki wywiad z PR Managerem Mercedes-Benz Polska na temat obecności tej marki na e-sportowym wydarzeniu, a także o nowej Klasie A.
[Aleksander Rzepecki] To jest rzeczywiście bardzo nietypowe i wręcz pionierskie dla nas wydarzenie, ponieważ po raz pierwszy odbywa się światowa premiera samochodu marki Mercedes-Benz - w tym przypadku nowej Klasy A - i chyba w ogóle samochodu na turnieju e-sportowym. Przypominam, że Klasę A pokazaliśmy tylko raz na zamkniętym pokazie dla dziennikarzy, a tu pierwszy raz wejście ma w zasadzie każdy i każdy może zobaczyć, tutaj właśnie w Katowicach, w Polsce. Co ważne, na dwa tygodnie przed targami w Genewie, na których ten samochód ma zostać pokazany.
Mercedes-Benz sponsoruje zawody e-sportowe już od jakiegoś czasu. Pierwszy raz pojawiliśmy się na turnieju ESL One w Hamburgu w 2016 roku, również w Dotę, gdzie główną nagrodą dla najlepszego gracza wybieranego przez publiczność oraz dedykowane jury był samochodów kompaktowy Mercedes-Benz i wygrał to właśnie zawodnik grającej właśnie drużyny Virtus.pro.
Mercedes-Benz zaangażował się w e-sport ponieważ chcemy się pokazać, że jesteśmy marką młodą, dynamiczną, docieramy do młodych ludzi, bardzo stawiamy na technologie, mamy jedne z najbardziej zaawansowanych systemów wspierających kierowcę na Świecie. Nowy system pokazywany właśnie w Klasie A, “Hey Mercedes”, jest systemem obsługi głosowej samochodu, która umożliwia zupełnie normalną rozmowę z nim. Nie musimy wydawać określonych komend, ale możemy rozmawiać z samochodem prawie jak z innym człowiekiem. Samochód uczy się też nowych komend. Nawet jeśli czegoś na początku nie zrozumie, to na podstawie naszych wypowiedzi i działań rozszerzy swój zakres działań.
Zależy to od konkretnych funkcji. Samochód bez dostępu do internetu jest w stanie obsługiwać ten system, natomiast w ograniczonym zakresie. Samo wyszukiwanie w niektórych sytuacjach następuje jednak z wykorzystaniem dostępu do internetu. Auto dostosowuje się nieco do swojego właściciela, którego mowa jest na swój sposób indywidualna. Nauka płynie już z indywidualnego samochodu. Nagrania głosu kierowcy nie są zapisywane na centralnym serwerze.
Aby włączyć ten system wystarczy powiedzieć “Hey Mercedes”.
Nowy Mercedes-Benz Klasy A jest pierwszym samochodem, w którym wprowadziliśmy system “Hey Mercedes”, natomiast będzie on systematycznie aplikowany do kolejnych naszych modeli, w tym do aut elektrycznych z rodziny EQ.
Poza prezentacją nowej Klasy A, odbywa się wiele atrakcji: można zapisać się na jazdy testowe nowymi modelami marki Mercedes-Benz. Można także zrobić sobie zdjęcie z naszym CLA z cosplayerką przebraną za postać z gry Dota 2 na “green screen” i w ten sposób przenieść się w świat tej gry. Dodatkowo jest konkurs online-owy, w którym można wygrać elektryczne małowymiarowe modele Mercedesa Klasy G. No i ponownie na koniec: najlepszy gracz, który zostanie uznany przez publiczność za najlepszego, również otrzyma samochód kompaktowy Mercedes-Benz w nagrodę.
Nie mogę zdradzać zbyt wielu szczegółów, mogę powiedzieć, że jesteśmy zainteresowani pozycjonowaniem przy e-sporcie zarówno w Świecie jak i w Polsce. Nie mogę przedstawić konkretnych planów, ale widzimy tutaj bardzo duży potencjał. Spotkaliśmy się z bardzo dobrym odbiorem tego, że jesteśmy obecni w e-sporcie i myślę, że będziemy kontynuować współpracę. Oczywiście w wybranych dyscyplinach. Nie chcemy się m.in. pozycjonować z grami bezpośrednio pokazującymi krew, przemoc itp. Natomiast rywalizacja e-sportowa bardzo nas interesuje.
Niestety jeszcze nie, ale myślę że kiedyś to nadejdzie :)
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
