Motoryzacja

Nowy Lexus RX powinien nazywać się Lexus Sztos. Bo jakżeby inaczej?

Rafał Pawłowski
Nowy Lexus RX powinien nazywać się  Lexus Sztos. Bo jakżeby inaczej?
5

Lexus zaprezentował zupełnie nową, 5. generację modelu RX, który według marki otwiera zupełnie nowy rozdział. I ja się z tym zgadzam. Kto miał zawsze awersję do japońskiego premium, może powoli zacząć zmieniać zdanie.

Co ciekawe, RX to najlepiej sprzedający się Lexus w historii marki. Od debiutu w 1998 roku do klientów trafiło ponad 3,5 mln egzemplarzy tego auta, z czego ponad 300 tys. trafiło do Europy. Teraz zapewne będzie tylko lepiej. Jak dla mnie w aucie poprawiono wszystko o było do poprawy, zaczynając od stylistyki, multimediów, aż po silniki.

 

 

 

 

Od nowa

Z zewnątrz niby to samo, ale jednak bardziej nowocześnie. Charakterystyczny dla Lexusa trapezoidalny kształt, znany do tej pory z atrapy chłodnicy, stał się integralną częścią całej przedniej części nadwozia.

 

Podczas prac nad nową generacją RX-a dopracowano położenie środka ciężkości, moment bezwładności, zmniejszono masę auta i usztywniono nadwozie. Według producenta przełoży się to na zwinność w prowadzeniu. A to może oznaczać, że RX przestanie być kojarzony z kanapowcem. Auto ważny również mniej od poprzednika i to aż o 90 kg.

 

 

 

We wnętrzu znajdziemy kokpit w oparciu o zasadę „ręce trzymają kierownicę, a oczy patrzą na drogę”. Lexus popracował też na bardziej logicznym rozmieszczeniu elementów. Jest też m.in. 14-calowy ekranu dotykowy. Całość rzeczywiście wygląda na bardziej spójną niż w poprzedniku, ale czy jest lepiej w korzystaniu z systemu na codzień, pokażą testy.

 

Ciekawostką jest fakt, że do świetnych, podgrzewanych i wentylowanych foteli będzie możliwość domówienia skóry syntetycznej, popularnie nazywanych „wegańską”. Znak czasów.

Silniki

Lexus się nie ogranicza. Do najnowszego RX-a w wersji 500h zaprojektował nowy układ napędowy, na który składają się silnik 2.4 turbo i 6-biegowa skrzynia automatyczna. Całość generuje 371 KM mocy, a właściwości jezdne wzmacnia zastosowanie napędu DIRECT4. Auto ma przyspieszać od 0 do 100 km/h w około 6 sekund.

 

 

Jest też coś dla fanów jazdy na większym akumulatorze. RX w wersji 450h+ będzie posiadał napęd hybrydowym typu plug-in. To wersja o mocy 306 KM i z przyspieszeniem na poziomie ok. 7 sekund do setki. Takim autem na pełnej baterii przejedziemy 65 km. Pojawi się także tak zwana wydajna hybryda 350h z 2,5-litrowym silnikiem hybrydowym o mocy 245 KM.

Sztos?

Wciąż myślę, że zdjęcia w nie oddają w pełni wyglądu najnowszego RX-a. Wydaje się, że auto nawiązuje już do charakterystycznej stylistyki japońskich elektryków, jednak wciąż nimi tak naprawdę nie jest. W zamian dostajemy to, co tygrysy lubią najbardziej. Mocne silniki, niższy środek ciężkości i twardsze zawieszenie. To wszystko podane w luksusowym sosie. Przepis na sukces w tym segmencie? Czas pokaże.

Polski cennik nowego Lexusa RX ma być znany we wrześniu. Wtedy też auto będzie można obejrzeć w salonach Lexusa i składać na nie zamówienia. Jazdy testowe planowane są na grudzień 2022 roku, pierwsze egzemplarze nowego RX-a powinny dotrzeć do klientów w przyszłym roku.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu