Google ciężko pracuje by jego rozwiązanie było używane także w firmach. Pytanie brzmi - czy obrali dobry kierunek rozwoju?
O tym, że Google postanowiło przemodelować mobilną wersję swojego klienta poczty i dodać do niego nowe funkcje pisaliśmy już wcześniej. Jednak do tej pory nie mieliśmy okazji przyjrzeć się temu, jak nowa aplikacja Gmaila będzie wyglądała. Dla mnie informacja o tym, że Gmail zmieni się wizualnie była nieco zaskakująca, wszak minął dopiero rok od ostatniej zmiany interfejsu, a już musimy szykować się na kolejną. Widać jednak taki właśnie jest plan Google - nie zostawać z tyłu.
Nowy interfejs Gmail oznacza dużo nowych funkcji
Informacja pochodzi od użytkownika Twittera o pseudonimie Tahin, który na stronie konferencji Google Cloud Next ’20: OnAir odnalazł slajd dotyczący produktywności z użyciem nowego, mobilnego Gmaila. Dzięki temu wiemy, jak aplikacja będzie wyglądała i jakie funkcje będzie posiadać.
Jak widać, nowy Gmail będzie integrował w sobie 4 usługi, każdą w osobnej zakładce. Pierwsza z nich odpowiada za tradycyjne funkcjonalności poczty, znane z dotychczasowej aplikacji. W drugiej mamy nasz czat - ciężko mi określić, która z 15 aplikacji Google do rozmów tekstowych odpowiada za tę funkcję. Duo? Dogorywający Hangout? A może jest to jeszcze jedna aplikacja do tego samego? Tego dowiemy się niebawem. Dalej mamy sekcję Rooms, czyli wcale_nie_atakowanie_funkcjonalności_slacka i innych komunikatorów umożliwiających tworzenie pokoi. Finalnie - Google Meet, czyli mocno spóźniona odpowiedź Mountain View na koronawirusa i popularność komunikatorów typu Zoom.
Google ma w zanadrzu jeszcze kilka sztuczek
Google podwinęło rękawy i mocno pracuje, by jego rozwiązania trafiały także do klientów korporacyjnych. Patrząc na rozwój przeglądarkowych wersji programów, możemy zgadywać, jakie funkcje niedługo trafią także do ich mobilnych odpowiedników. Do takich nowości należy m.in możliwość otwierania dokumentów Google bezpośrednio w kliencie poczty. Oprócz tego wiemy, że go Gmaila zmierzają chociażby takie zakładki jak "Tasks" czy "Files", czyli dublowanie funkcjonalności innej aplikacji Google - tym razem Trello.
O tym, czy taki pomysł na Gmaila wypali przekonamy się niedługo. Jak myślicie, czy zgromadzenie 4 usług w jednym miejscu wystarczy by uzyskać efekt synergii i przekonać użytkowników do ich wykorzystania, czy też nowy Gmail to po prostu Gmail i trzy zbędne zakładki?
Źródło: Twitter
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu