Po kilku miesiącach Google TV Streamer doczekał się nowej wersji oprogramowania: a co w niej?

Google TV Streamer, czyli nowa przystawka do telewizora od internetowego giganta będąca bezpośrednim następcą uwielbianego na całym świecie Chromecasta, doczekał się pierwszej dużej aktualizacji w tym roku. Jeżeli macie nadzieję na to, że będą to zmiany, które wywrócą sprzęt do góry nogami to... jeszcze nie teraz. Jednak najświeższa aktualizacja przynosi nie tylko istotne poprawki bezpieczeństwa, ale także szereg optymalizacji związanych z wydajnością urządzenia oraz nowe funkcje dla odświeżonego pilota. Najnowsza wersja zrównuje łatki systemowe związane z bezpieczeństwem do tego, który trafił na systemy Android w styczniu.
Aktualizacja Google TV Streamer: co nowego?
Poprawki bezpieczeństwa mogą się wydawać mniej istotne z poziomu użytkownika — ale jak we wszystkich nowoczesnych systemach, warto i tutaj być na bieżąco. Dotychczas urządzenie posiadało łatki z sierpnia ubiegłego roku, co narażało sprzęt na szereg exploitów które mogły zostać wykorzystane. Znacząco miała też podnieść się stabilność całego systemu, a wraz z nią wydajność.
Najnowsza aktualizacja waży 329 MB — i jest to... blisko 10-krotnie więcej niż w przypadku listopadowej aktualizacji, która liczyła sobie zaledwie 35,35 MB. Producent nie wdaje się zbytnio w szczegóły, ale już ta różnica w rozmiarach sugeruje, że wprowadzono znacznie więcej usprawnień niż wówczas. W opisie jednak nie znajdziemy żadnych szczegółów, a wszystko ogranicza się do znanej i niespecjalnie lubianej formułki o „innych poprawkach błędów i ulepszeniach wydajności”. Miło widzieć, że Google podchodzi do kwestii nowości tak aktywnie — w końcu Chromecast z Google TV w ubiegłym roku otrzymał aż osiem update'ów.
Nie tylko bezpieczeństwo. Są też inne zmiany
Oprócz aktualizacji samego Google TV Streamer, pojawiła się również nowa wersja oprogramowania dla świeżutkiego pilota z funkcjami głosowymi. Ten został zaktualizowany z wersji 1.00 do 1.02 — i tutaj również Google obiecuje poprawki jego funkcjonalności, a także zwiększoną stabilność. Jeżeli korzystacie z Google TV Streamer, by zainstalować kontroler do przystawki należy ponownie uruchomić urządzenie po zakończeniu instalacji nowej wersji systemu.
Użytkownicy spieszą także z dobrymi nowinami. Bowiem wraz z nowościami, zniknęły raportowane od jakiegoś czasu problemy z Dolby Atmos. Mowa o zawieszaniu systemu przy próbie jego użycia. Poza tym Dolby TrueHD oraz DTS-HD Master Audio nie są już wykrywane jako obsługiwane kodeki, co prawdopodobnie zapowiada zmiany w sposobie obsługi dźwięku przez Google TV Streamer. Ponadto nareszcie łatwiej będzie obsłużyć podłączane kamery internetowe. Poprawiona bowiem zostało ich wykrywanie, co regularnie było zgłaszane jako nieustanna bolączka. Tym samym wykorzystywanie platformy do wideokonferencji było uciążliwe. Od teraz rozpoznawanie podłączonych akcesoriów ma być po prostu łatwiejsze..
Nie są to może zmiany które może i wywrócą sprzęt do góry nogami, ale miło widzieć, że Google dba o szczegóły i słucha użytkowników.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu