Apple

Nowe słuchawki Apple jeszcze w tym roku? Przecieki rozpalają nadzieję

Bartosz Gabiś
Nowe słuchawki Apple jeszcze w tym roku? Przecieki rozpalają nadzieję
Reklama

Gdyby AirPods stało się osobną firmą niezależną od Apple, prawdopodobnie natychmiast powstałaby jedna z droższych firm na świecie. W końcu to są najpopularniejsze słuchawki na świecie, więc nic dziwnego, że plotki o nowym produkcie wzbudzają ogromne emocje. Szczególnie że według najnowszych, może się szykować coś dużego i to niebawem.

Beta najnowszej aktualizacji systemu do iOS 26 jest już dostępna. To oznacza, że całe mnóstwo osób wystartowało i podjęło się próby przejrzenia dostępnego kodu. Każdy stara się wywęszyć, czy coś przez przypadek nie pozostało w komentarzach jakiejś linii albo czy nie jest już szykowany grunt pod nadchodzące nowości. I cóż, okazuje się, że było warto.

Reklama

Nowe słuchawki Apple jeszcze w tym roku? Przecieki rozpalają nadzieję

Do informacji dotarł serwis MacRumors, który poinformował o pozornie niewinnej linii kodu, która zawiera w sobie informacje o znanych nam już produktach AirPods Pro oraz AirPods Pro 2. To czego jednak jeszcze nie znamy to kolejne urządzenie, czyli AirPods Pro 3.

Jest to sygnał, że może rzeczywiście było ziarnko prawdy w przeciekach, które docierały na przestrzeni ostatniego roku. Informowały one, że Apple rzeczywiście pracuje nad nowym rozdziałem jednych z najpopularniejszych na świecie słuchawek. Miałyby one zadebiutować jeszcze w tym roku przy okazji prezentacji najnowszych iPhone'ów 17.

Najświeższe znalezisko tym bardziej wzmacnia szansę na premierę jesienią, że wcześniejsze odniesienia w kodzie nie nazywały nowego urządzenia w tak oczywisty sposób, a odnosiły się jedynie jako "i następne" (w domyśle – słuchawki). Warto pamiętać, że w tym roku może dojść do skutku premiera zupełnie nowego iPhone'a Aira, o którym się już długo plotkuje. Dodatek w postaci nowiutkich słuchawek byłby na pewno bardzo atrakcyjny,

AirPods 3 miałyby zapewnić nowe doznania przy pomocy nowego chipu H3, który wyciągnąłby tę linię słuchawek na jeszcze wyższy poziom pod kątem jakości dźwięku, ANC i innych. Od premiery drugiej generacji mijają już trzy lata, więc jak na tę branżę, to już na tyle dawno, że chyba najwyższa pora na następcę.

 

Źródła: techtimes, macrumors

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama