Podczas gdy Pocket i Instapaper zaprezentowały już swoje odświeżone wersje, oczekiwanie na nowe Readability przeciągało się w nieskończoność. Ale to k...
Nowe Readability goni konkurencję. Premiera niedługo, oto nasze wrażenia
Podczas gdy Pocket i Instapaper zaprezentowały już swoje odświeżone wersje, oczekiwanie na nowe Readability przeciągało się w nieskończoność. Ale to koniec czekania. Lada moment nowa odsłona Readability trafi do wszystkich użytkowników, a mi udało się uzyskać do niej dostęp kilka dni temu. Zmiany i nowości intrygują, dlatego nie przedłużając zapraszam do pierwszych wrażeń.
Aspekt społecznościowy nie mógł tym razem umknąć uwadze autorów Readability. Oprócz świetnego rozwiązania jakim są listy "readingowe", które możemy w łatwy sposób udostępniać dowolnym osobom w postaci jednego linka, Readability poszło o krok dalej i stworzyło namiastkę serwisu społecznościowego, gdzie śledzić możemy innych użytkowników. Każdy z użytkowników otrzymuje teraz publiczny profil, na którym widoczne są takie dane jak login, imię i nazwisko oraz zdjęcie (nie wszystkie pola musimy wypełniać).
W dolnej części strony widoczna jest treść z trzech zakładek pomiędzy którymi możemy się przełączać. Wśród nich znajdziemy listę rekomendowanych tekstów oraz listy obserwowanych i obserwujących. W łatwy sposób możemy więc zapoznać się ze wszystkimi artykułami, którymi podzieliliśmy się wcześniej oraz na bieżąco sprawdzać zmiany na listach. Niestety jest to konieczne, ponieważ nie odnalazłem jak na razie opcji powiadomień, które informowałyby nas o nowych obserwujących.
Po udaniu się na stronę główną będziemy mogli przejrzeć wszystkie dodane przez nas wcześniej artykuły, te które oznaczyliśmy gwiazdką (ulubione) oraz archiwum, gdzie lądują przeczytane treści. Jest jednak coś zupełnie nowego, a mowa oczywiście o sekcji "Recommended". Jest ona swoistym strumieniem aktywności użytkowników, których obserwujemy, a więc znajdziemy tam wszystkie udostępnione (zarekomendowane) przez innych materiały. Instapaper automatycznie udostępnia oznaczone serduszkiem/ulubione wpisy, zaś Pocket oferuje wysyłanie artykułu bezpośrednio do listy innego użytkownika - Readability obrało jeszcze inny kierunek. Czy lepszy? Połączenie Pocket i Readability w tej kwestii byłoby najlepszym wyjściem.
Autorzy Readability zaserwowali nam także odświeżony wygląd strony, w tym czcionki które wykorzystano w aplikacjach mobilnych Sentinel, Whitney i Mercury. Strona ma równie dobrze działać przy obsłudze dotykowej oraz za pomocą myszy, jak również przy przeróżnych wysokościach i szerokościach okna przeglądarki. W moich testach większość z tych zapewnień znalazła pokrycie w rzeczywistości - faktycznie poczyniono spory progres. "Pod maską" także dopracowano wiele szczegółów dzięki czemu Readability działa sprawniej i stabilniej.
Jak wspominałem, premiera już niedługo bo 17 grudnia - jeżeli nie chcecie czekać, możecie poprosić o dostęp pod tym adresem. Readability zapowiedziało także aktualizację aplikacji dla iOS, która ma pojawić się wkrótce.
Każda z usług staje się coraz lepsza, ładniejsza i bardziej przyjazna użytkownikowi. Którą z nich Wy preferujecie?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu