Felietony

Nowe PayU nowe funkcje i ułatwienia dla klientów, czy to wszystko jest bezpieczne?

Tomasz Popielarczyk
Nowe PayU nowe funkcje i ułatwienia dla klientów, czy to wszystko jest bezpieczne?
4

PayU aspiruje obecnie do miana największego i najbardziej rozpowszechnionego systemu płatności w Polsce. Ostatnie dane wskazują na nawet 46 proc. obsługiwanego przez serwisu rynku. A ma być jeszcze lepiej. Odtąd do płatności posłużyć ma nam jedno konto, a sama płatność za produkty nie potrwa dłużej...

PayU aspiruje obecnie do miana największego i najbardziej rozpowszechnionego systemu płatności w Polsce. Ostatnie dane wskazują na nawet 46 proc. obsługiwanego przez serwisu rynku. A ma być jeszcze lepiej. Odtąd do płatności posłużyć ma nam jedno konto, a sama płatność za produkty nie potrwa dłużej niż 9 sekund. Czyżby?

Według raportu e-commerce 2011 przygotowanego przez Internet Standard PayU obsługiwał blisko 46 proc. rynku e-zakupów w Polsce. W porównaniu z 2009 zanotowano wzrost o prawie 14 p.proc., czyli całkiem nieźle. Widać jednak, że to nie wystarcza serwisowi należącego do tego samego koncernu (Naspers) co Allegro.

PayU rozszerza bowiem pulę swoich usług o internetowe konto, które posłuży nam do płatności w różnych serwisach. Przechowywane na nim będą dane osobowe oraz dotyczące kart i rachunków finansowych. PayU zapewnia jednak o bezpieczeństwie - serwis ma status agenta rozliczeniowego nadzorowanego przez NBP certyfikaty bezpieczeństwa organizacji płatniczych MasterCard oraz VISA. Oznacza to zatem, że na samym koncie nie trzymamy żadnych funduszy. Ma ono jedynie dostęp do naszych pieniędzy ulokowanych w innych miejscach.

Co ma na celu taka zmiana? PayU będzie oferować jedno konto, do którego dane wystarczą do płatności w większości sklepów internetowych (na chwilę obecną jest to liczb 530 witryn, ale z pewnością będzie rosła; wdrażanie systemu rozpoczęła już m.in. platforma iStore.pl). Trzeba tez tutaj dodać, że od 17 listopada za pomocą PayU możemy płacić też na Allegro, co zwiększa liczbę odbiorców serwisu diametralnie.

W PayU można też zdefiniować kilka adresów do wysyłki, które przy finalizowaniu transakcji tylko wskażemy. Faktycznie może to znacznie skrócić czas robienia zakupów. Ale czy do 9 sekund? Nie pozostaje mi nic innego jak spróbować...

Logując się na swoje konto PayU użytkownik otrzyma dostęp do historii transakcji. Ma ona sięgać daleko wstecz, zatem nie będzie problemu ze zidentyfikowaniem sklepu, w którym rok czy dwa lata temu zapłaciliśmy daną kwotę.

Ogólnie wygląda to całkiem fajnie i funkcjonalnie. Pojawia się jednak szereg wątpliwości, które mogą zaważyć o sukcesie serwisu. Nie jestem do końca przekonany, czy użytkownicy zdecydują się trzymać w jednym miejscu dane do swoich kont bankowych i chronić je tylko jednym hasłem. Jest to zdecydowanie niezbyt bezpieczne rozwiązanie (chyba, że PayU oferuje dodatkowe zabezpieczenia w postaci jednorazowych haseł SMS, czy czegoś w tym rodzaju, ale nie zanosi się na to, żeby tak było).

Przez pewien okres PayU będzie pewnie cierpieć na choroby wieku dziecięcego, to oczywiste. Wiadomo jednak, że twórcy zrobią wszystko, by trafić do możliwie największej liczby sklepów i tym samym klientów. Klienci też z pewnością ucieszą się na możliwość ułatwienia sobie życia. Chwila konsternacji pojawi się pewnie w bliżej nieokreślonej przyszłości, gdy (odpukać!) dojdzie do pierwszych ataków na usługę. Miejmy jednak nadzieję, że administratorzy poradzą sobie również z tym problemem.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu