Felietony

Nabywcy iPhone 4S żałują zakupu?

Jakub Tepper
Nabywcy iPhone 4S żałują zakupu?
Reklama

Na nabycie nowego telefonu od Apple zdecydowany byłem wyłącznie przed jego prezentacją. Potem sytuacja się nieco zmieniła, a niewiele wprowadzający no...


Na nabycie nowego telefonu od Apple zdecydowany byłem wyłącznie przed jego prezentacją. Potem sytuacja się nieco zmieniła, a niewiele wprowadzający nowy 4S pozwolił zaoszczędzić parę groszy i obronił biednego 4 przed porzuceniem. Wyniki sprzedaży pokazały jednak coś drastycznie innego - klientów nie dość, że nie brakowało to jeszcze udało im się pobić nowy rekord. Gratulacje.

Reklama

Gdy pył jednak opadł okazało się, że nie wszyscy są z nowego cacuszka zadowoleni. Ba, grupa niezadowolonych wcale nie jest taka mała.

W ankiecie przeprowadzonej przez serwis GoodMobilePhones na grupie niemal 1700 użytkowników iPhone 4S okazało się, że przeszło co piąty nabywca żałuje pieniędzy wydanych akurat na najnowszy telefon marki Apple. Prawie połowa z nich wyraziła ubolewanie z powodu... zazdrości w stosunku do innych smartfonów. Zobaczywszy większe ekrany, inne systemy operacyjne itd. stwierdzili po czasie, że jednak mogli dokonać lepszego wyboru. Ci przesiadający się z iPhone 4 z pewnością.

Co czwarty zawiedziony czuje niesmak spowodowany zbyt krótkim życiem baterii - ale to problem już przez nas opisywany i być może zostanie rozwiązany. A być może to po prostu nowi użytkownicy smartfonów w ogóle i dopiero przyzwyczajają się do faktu, że jak coś ma ekran wielkości kilku cali, możliwość maziania palcami i dostęp do internetu, to trzyma krócej.

8 procent rozżalonej grupy wspomina też o zawodzie związanym z usługą emailową, cokolwiek by to miało oznaczać. Jeśli porównują do komputerów, to cóż - wypada współczuć. Jeśli do innych marek smartfonów, to czekam aż ktoś rzuci kamieniem i napisze w komentarzach dlaczego skrzynka w iPhonie jest słaba.

Pamiętajmy jednak przede wszystkim o jednym. Niemal co piąty rozżalony użytkownik, to aż prawie 80% użytkowników zadowolonych. Nie wiem na ile to dobrze w porównaniu do innych producentów, ale przypuszczam, że mogło być gorzej. No, a teraz czekamy na iPhone 5.

A czy wśród czytelników Antyweba też znajdą się nabywcy nowego smartfona, którzy mają kilka gorzkich słów do powiedzenia?

[źródło]

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama