Motoryzacja

Nowe Audi Q7 2020: HD Matrix LED, Mild Hybrid i system aktywnej stabilizacji przechyłu

Tomasz Niechaj
Nowe Audi Q7 2020: HD Matrix LED, Mild Hybrid i system aktywnej stabilizacji przechyłu
15

Odświeżone Audi Q7 i SQ7 na rok 2020 otrzymało gigantyczny zestaw nowych rozwiązań technicznych, przy zachowaniu niezmiennie komfortowego charakteru i klasycznej dla Audi niezwykle wyśrubowanej jakości wykończenia wnętrza. To m.in. świetne reflektory Audi HD Matrix LED ze światłem laserowym, nowoczesny kokpit wyposażony w trzy ekrany, rozbudowane systemy bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy jak np. pełny asystent jazdy w korku i półautonomiczna jazda autostradą, pneumatyczne zawieszenie w standardzie, tylna oś skrętna wraz z systemem aktywnej stabilizacji przechyłu itd. Jednocześnie: najważniejszym źródłem napędu jest wciąż 3-litrowy silnik diesla (TDI), który został doposażony w system miękkiej hybrydy (Mild Hybrid), co ma na celu nie tylko podniesienie komfortu, ale także zmniejszenie zużycia paliwa. Na szczycie gamy pozostaje Audi SQ7 wyposażone w 4-litrowy silnik diesla V8 o mocy 435 KM, który pozwala na przyspieszenie tego samochodu do 100 km/h w 4,8 s! Miałem okazję jeździć już tymi samochodami.

Nowe Audi Q7 2020 to przede wszystkim techniczna aktualizacja. Zmiany w stylistyce są raczej niewielkie i dotyczą głównie reflektorów, przedniej osłony chłodnicy (tzw. singleframe) czy np. chromowanej listwy łączącej tylne światła. Te zmiany sprawiły, że choć ogólny zarys samochodu nie zmienił się istotnie, to jednak dosyć łatwo odróżnić Audi Q7 2020 od modelu przed liftem. Najłatwiej jest oczywiście rozpoznać charakterystyczny wzór na reflektorach przednich LED. Kluczowe zmiany zaszły jednak we wnętrzu nowego Audi Q7, a także „pod maską”. Co dokładnie?

HD Matrix LED ze światłem laserowym

Audi Q7 nawet w wersji 2015-2019 było wyposażone w adaptacyjne reflektory matrycowe Matrix LED z opcjonalnym systemem Night Vision – kamera na podczerwień współpracująca z układem wykrywającym ludzi i zwierzęta. Pisałem o tym w materiale Jak nie zabić pieszego na drodze nocą. Już tamten system działał świetnie, o czym świadczy ten film:

Nowe Audi Q7 może być wyposażone w jeden z trzech rozwiązań przedniego oświetlenia: standardowe reflektory LED, LED Matrix (rozwiązanie znane z wersji przed liftem) oraz system HD Matrix LED – identyczny z tym, który szeroko omawiałem w odniesieniu do Audi A6 i A7. To obecnie – w mojej ocenie – najlepszy system adaptacyjnych reflektorów na rynku, szczególnie w połączeniu z Night Vision.

Dodatkowe, laserowe światło, to oczywiście wydzielone diody, które włączają się po kilku sekundach od momentu gdy droga przed nami jest całkowicie pusta. „Dopalają” one światła drogowe (tzw. długie) zwiększając zasięg widzenia do kilkuset(!) metrów. Jazda nocą z takim pakietem HD Matrix LED jest naprawdę przyjemnością i nietrudno dostrzec jest potencjalne zagrożenie nawet jeśli znajduje się ono w odległości np. 200 metrów od nas!

Co ważne, HD Matrix LED został wyceniony całkiem sensownie, bo trzeba za niego dopłacić 13 820 zł, a więc zaledwie kilka procent wartości całego samochodu.

Pneumatyczne sportowe zawieszenie w standardzie

Audi Q7 2020 już w standardzie oferowane jest z pneumatycznym zawieszeniem o sportowym charakterze. Umożliwia ono regulację prześwitu w zakresie 90 mm. Względem standardowego położenia podczas szybkiej jazdy autostradą obniża się o 30 mm, zaś podczas jazdy w trudnym terenie można go podnieść o 60 mm np. by przejechać przez jakąś przeszkodę. „Pneumatyka” Audi świetnie sprawdza się w codziennym użytkowaniu, gdyż zapewnia nie tylko wysoki komfort, ale przede wszystkim rewelacyjny poziom przyczepności na typowych dla Polski, niezbyt równych drogach. Klient może zamówić oczywiście standardowe zawieszenie pneumatyczne, które zwiększa domyślny prześwit o wspomniane 15 mm.

Aktywna stabilizacja przechyłów bocznych wraz z systemem tylnych kół skrętnych

Pierwsze Audi SQ7 imponowało przede wszystkim w dwóch kwestiach: niezwykle mocny w całym zakresie obrotów silnik V8 TDI przy jednocześnie rozsądnym zapotrzebowaniu na paliwo, a także system skrętnej tylnej osi wraz z układem stabilizacji przechyłów bocznych. Te dwa elementy sprawiły, że SQ7 został niezwykle wysoko oceniony przez profesjonalnego kierowcę wyścigowego – Roberta Czarneckiego - za niezwykle wysoką skuteczność w zakrętach, a także świetne osiągi. Auto prowadziło się jakby było niemalże dwa razy lżejsze! Współgrał z tym oczywiście stały napęd na cztery koła quattro z centralnym mechanizmem różnicowym, a także dyferencjał o ograniczonym poślizgu przy tylnej osi. To dodatkowo poprawia zwinność w szybko pokonywanych zakrętach.

Teraz obydwa te rozwiązania dostępne są nie tylko w odświeżonym Audi SQ7 TDI, ale również w każdej innej wersji nowego Q7: także 50 TDI czy 55 TFSI quattro. Szerzej pisałem o tym rozwiązaniu w odniesieniu do Audi A6 i A7. Tylna skrętna oś poprawia stabilność na szybko pokonywanych łukach (koła skręcają się o 2 stopnie w tę samą stronę), a także poprawia zwrotność w ciasnych zakrętach i na parkingu – różnica to 1 metr w średnicy zawracania – koła skręcają się o 5⁰ w przeciwną stronę niż przednie! Aktywna stabilizacja przechyłów bocznych wykorzystuje 48-voltową instalację elektryczną do sterowania stabilizatorami. W trybie komfortowym pozwala na ich swobodne poruszanie się, co redukuje wstrząsy. Podczas dynamicznej jazdy nie tylko spina obydwie strony drążka, ale przede wszystkim przykłada do nich siłę przeciwną do ugięcia się zawieszenia. W efekcie Audi Q7/SQ7 znacząco mniej przechyla się w szybko pokonywanym łuku, co nie tylko poprawia wrażenia z jazdy, ale przede wszystkim diametralnie zwiększa poziom przyczepności.

Z powyższymi systemami współpracuje bardziej bezpośredni progresywny układ kierowniczy, któremu zwiększono przełożenie względem poprzedniej generacji. Teraz potrzeba obrócić kierownicą 2,4 razy aby wykonać pełny skręt. To oczywiście kolejne zapożyczenie techniki z Audi A6/A7/A8.

Cały pakiet dynamicznej jazdy Advanced z tylną osią skrętną kosztuje już niemało, bo 25 tysięcy złotych, ale w moim odczuciu obok HD Matrix LED to jeden z najbardziej opłacalnych dodatków do nowego Q7 czy SQ7. Systemy te istotnie wpływają na codzienny odbiór samochodu – jest on bardziej zwinny, stabilniejszy nie tylko na autostradzie, ale także na mniej równej drodze, jak również dużo łatwiejszy „do ogarnięcia” na parkingu dzięki mniejszej średnicy zawracania.

Wnętrze nowego Audi Q7 jak we flagowych limuzynach

Zaglądając do wnętrza nowego Audi Q7 spostrzeżemy, że zostało ono praktycznie 1:1 przeniesione z flagowych limuzyn: Audi A8 i A6. Dwa duże ekrany dotykowe z haptyczną informacją zwrotną, nowy wirtualny kokpit. Czuć nowoczesność… a także jakość, z jakiej Audi jest doskonale znane i czego nie trzeba szerzej komentować. Po więcej informacji na ten temat zapraszam do omówienia wnętrza Audi A6.

Rzecz jasna, w środku Audi Q7 jest zauważalnie więcej miejsca – szczególnie w tylnej części kabiny. W tej kwestii nie zmieniło się nic względem poprzednika – jest równie przepastnie. Tyczy się to także bagażnika.


Kamera 360 stopni

Do nowego Audi Q7 zawitał również system kamer 360 stopni. Wykorzystuje on cztery kamery szerokokątne znajdujące się z przodu i tyłu pojazdu, jak również pod lusterkami. Niezwykle ułatwia on parkowanie, a także umożliwia wyjrzenie zza innego auta, czy np. za róg budynku/ogrodzenia. W określonych sytuacjach diametralnie poprawia on bezpieczeństwo. Kierowca może wybrać interesujący go widok, w tym obserwować jak blisko krawężnika są koła samochodu.

Nowoczesne systemy bezpieczeństwa

Nowe Audi Q7 doposażony w pełny pakiet systemów bezpieczeństwa, który znamy z modeli A6, A7 czy Q8. Mowa m.in. o najbardziej zaawansowanym front assist (ostrzega o ryzyku kolizji, a w razie konieczności samodzielnie hamuje), system monitorowania martwego pola, układ ostrzegający o ruchu poprzecznym (także z przodu) czy nawet asystent skrzyżowań. Wszystko to obszernie omówiłem w odniesieniu do Audi A6.

Nowe Audi Q7 jak i SQ7 doposażone zostało także w system awaryjnego zatrzymania na wypadek zaśnięcia lub zasłabnięcia kierowcy.

Systemy wsparcia kierowcy

Również w kwestii asystentów wsparcia kierowcy mamy analogiczny do Audi A6 i A7 pakiet rozwiązań. To m.in. adaptacyjny i predykcyjny tempomat z funkcją dopasowania prędkości do ograniczeń na drodze, jak i reagujący na skrzyżowania czy zakręty. Współdziała on z aktywnym asystentem pasa ruchu w pełnym zakresie prędkości, co również oznacza że nowe Audi Q7 i SQ7 ma w pełni skutecznego asystenta jazdy w korku.

Nowe Audi Q7 wyposażone jest także w system Car2X, który pozwala na komunikację nie tylko między samochodami – przesyłane są w ten sposób ostrzeżenia o niebezpieczeństwie – ale także rozszerza możliwość predykcyjnego i adaptacyjnego tempomatu. W wybranych miastach Europy dostarcza on informacje o aktualnym kolorze świateł drogowych, co pozwala na lepsze dobranie prędkości do warunków, a także kolejne obniżenie zużycia paliwa.

Mild Hybrid we wszystkich wersjach silnikowych Audi Q7

Na temat systemu miękkiej hybrydy (Mild Hybrid) pisałem już wielokrotnie i poświęciłem nawet osobny materiał na ten temat w odniesieniu do Audi A6 i A7 (test Mild Hybrid). Rozwiązanie to jest standardem we wszystkich wersjach silnikowych Audi Q7: 45 TDI, 50 TDI czy 55 TFSI. Nie ma go niestety w Audi SQ7 V8 TDI. Wspiera ono silnik spalinowy podczas przyspieszania, a także redukuje zużycie paliwa na kilka sposobów: wyłącza silnik po zdjęciu nogi z gazu umożliwiając w ten sposób swobodne żeglowanie z powolną utratą prędkości, wyłącza silnik w ostatnim etapie hamowania (poniżej około 20 km/h), podtrzymuje działanie wielu elementów elektrycznych w samochodzie, a energia odzyskiwana jest podczas wytracania prędkości.

Poniżej zamieszczam film prezentujący osiągi brata bliźniaka Audi Q7 – Audi Q8 50 TDI quattro tiptronic, który wyposażony jest w identyczny napęd. Testy zużycia paliwa Q7 przeprowadzę niebawem, już podczas pełnego testu tego samochodu.

Jak już wspomniałem, Audi Q7 dostępne jest w kilku wersjach silnikowych. Wszystkie mają 8-stopniową, hydrokinetyczną skrzynię biegów tiptronic, a także stały napęd na cztery koła quattro z centralnym, samoblokukjącym się mechanizmem różnicowym. Wszystkie wersje silnikowe – za wyjątkiem SQ7 V8 TDI – to jednostki 3-litrowe w układzie V6. Nieco później do oferty dołączy również hybryda w wersji Plug-In: 55 TFSI e o mocy 375 KM oraz 60 TFSI e o mocy 450 KM. Oferowane w tej chwili w Polsce wersje wyglądają następująco:

  • Audi Q7 45 TDI: 170 kW (231 KM), 500 Nm, 0-100 km/h w 7,1 s, 6,9-6,8 l/100 km
  • Audi Q7 50 TDI: 210 kW (286 KM), 600 Nm, 0-100 km/h w 6,3 s, 6,8-6,6 l/100 km
  • Audi Q7 55 TFSI: 250 kW (340 KM), 500 Nm, 0-100 km/h w 5,9 s, 8,9-8,7 l/100 km
  • Audi SQ7 V8 TDI: 320 kW (435 KM), 900 Nm, 0-100 km/h w 4,8 s, 7,6-7,4 l/100 km

Ceny nowego Audi Q7

Nowe Audi Q7 45 TDI quattro tiptronic startuje od kwoty 293 500 zł. Napędza go silnik 45 TDI (3.0 TDI V6) o mocy 170 kW (231 KM). Najpopularniejsza na polskim rynku będzie niewątpliwie wersja 50 TDI quattro tiptronic, którą wyceniono na 330 tys. zł. Nietrudno będzie jednak przekroczyć 400 tysięcy mocniej doposażając ten samochód. Są to jednak całkowicie normalne ceny w tym segmencie – porównywalne z bezpośrednią konkurencją jak np. BMW X5, Mercedes-Benz GLE czy Volvo XC90.

Na szczycie gamy jest oczywiście nowe Audi SQ7 z silnikiem V8 TDI, które wycenione zostało na 449 900 zł. Dużo, ale trzeba mieć na względzie, że wiele elementów wyposażenia jest już seryjne w przypadku tego auta. Jednocześnie: ciężko o bezpośredniego rywala. Blisko jest w zasadzie tylko BMW X5 M50d z 400-konnym, ale 6-cylindrowym silnikiem diesla.

Na koniec

Nowe Audi Q7 przeszło bardzo duże odświeżenie – doposażono go w niemal wszystkie najnowsze rozwiązania techniczne, jakie są obecnie dostępne w ofercie Audi. Różnice względem wersji przed liftem są bardzo duże, na tyle że z mojego punktu widzenia mogę mówić o w zasadzie nowym samochodzie, bo pod praktycznie każdym aspektem nowe Q7 jest nowocześniejsze, bardziej dopracowane, oszczędniejsze, po prostu lepsze. Nowe Audi Q7, podobnie jak A6 czy A7, to auto na najwyższym technologicznym poziomie, które dodatkowo zachwyca komfortem, zwinnością na drodze, a także luksusowym charakterem wnętrza. Pytanie tylko czy poradzi sobie z wewnętrzną konkurencją w postaci Audi Q8, które choć nieco mniej praktyczne, to jednak zdaniem wielu wygląda znacznie bardziej atrakcyjnie, a pod względem technicznym oferuje to samo.

Wydaje się, że walka pomiędzy Audi Q7 i Q8, a BMW X5, X6 i Mercedesem GLE w 2020 roku będzie wyjątkowo zacięta, bo poziom w tym segmencie okazuje się być niezwykle wysoki!

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu