Czy Atari ma czego szukać na rynku konsol? Kibicuję, ale nie sądzę by powstający właśnie nowy sprzęt do grania miał dziś jakiekolwiek szanse.
Patrzę w kalendarz - 18 czerwca, choć po tym co przeczytałem myślałem, że jest chyba 1 kwietnia. Atari tworzy nową konsolę do gier. I to nie jest żart.
Atari 65XE było moim pierwszym komputerem i mam do Atari ogromny sentyment. Jak każdy Atarowiec, oddałbym kiedyś za nią życie, a tak przynajmniej sądziłem walcząc (słownie) z Commodorowcami. Sentyment do firmy pozostał, wiara w to że jest jeszcze w stanie coś zdziałać w temacie własnej konsoli już nie.
Tak, kultowe w niektórych kręgach Atari pracuje nad nową konsolą do gier - potwierdził to CEO firmy - Fred Chesnais podczas tegorocznych targów E3. Niestety nie zdradził praktycznie żadnych informacji dotyczących sprzętu - rzucił enigmatyczne "wracamy do sprzętowego biznesu". Dla przypomnienia, ostatnią konsolą Atari był Jaguar, który zadebiutował w 1993 roku, by jego produkcja skończyła się 3 lata później. Doskonale jednak pamiętam reklamy w branżowych gazetach - pozwalały uwierzyć, że otrzymamy sprzęt zupełnie nowej generacji. Koniec Jaguara był jednak smutny, tak smutny jak innej konsoli i innej firmy - Segi i Dreamcasta.
Sprzęt miałby się nazywać Ataribox, choć wygląda to trochę jak nazwa kodowa. Podobno tworzona jest już od lat i ma być zupełnie nowym produktem firmy. Ataribox będzie bazował na technologii PC - i nic więcej nie wiemy. Czy ma to być konsola ostatniej generacji, która stanie w szranki z PS4 i X1 oraz ich mocniejszymi odmianami? A może dotrze dopiero na nową generację? A może to po prostu PC w drewnianej obudowie obrandowanej Atari? No chyba że firma myśli o sprzęcie retro, postawi go na PC i wrzuci po prostu jakiś emulator zamykając architekturę urządzenia.
Która opcja interesowałaby Was najbardziej? Z jednej strony tęsknię za Atari, z drugiej myślę, że nie ma dla nich miejsca na obecnym rynku.
grafika: 1
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu