Spotify stale się rozwija. Platforma regularnie wprowadza zmiany w swojej aplikacji, a także dodaje nowe opcje. Jedną z ostatnich rewolucyjnych nowości było bez wątpienia wpuszczenie do tamtejszej biblioteki podcastów - stała rozbudowa bazy z nimi związanej. Teraz Spotify idzie o krok dalej i na szerszą skalę wdraża wyczekiwaną od dawien dawna nowość: teledyski!
Teledyski trafiają do Spotify. Póki co w wersji beta
Teledyski to potężny sposób na budowanie więzi między artystami i fanami. W rzeczywistości użytkownicy, którzy odkryli utwór, a następnie obejrzeli teledysk w Spotify, są średnio o 34% bardziej skłonni do ponownego strumieniowania utworu w następnym tygodniu.* I średnio o 24% bardziej prawdopodobne jest, że utwory odkryte z teledyskami zostaną zapisane lub udostępnione w następnym tygodniu przez tych, którzy je obejrzeli.
To cię zainteresuje Płacisz za Spotify Premium? Ta nowość na pewno Ci się spodoba!Ogromny hit na Spotify już w Polsce. Jak użyć nowej funkcji?Reklama
-- czytamy w oficjalnym ogłoszeniu nowej funkcji. Spotify pierwszy raz wprowadziło teledyski testowo na kilkunastu rynkach -- teraz liczba poszerzyła się o kolejnych 85. Baza wideoklipów jest nieustannie poszerzana -- ale już teraz można oglądać na platformie wideoklipy wykonawców takich jak Charli xcx, LISA, Fontaines D.C., Nick Ward, Anirudh Ravichander czy Fireboy DML.
Wersja beta teledysków na Spotify zaczyna być udostępniana na nowych rynkach już dziś wraz z ograniczonym katalogiem teledysków - i będzie kontynuowana w ciągu najbliższych kilku tygodni. Nieustannie pracujemy nad budowaniem trwałych relacji między artystami i fanami, dodając funkcje takie jak strony odliczania, Canvas, klipy od artystów, profile artystów, wydarzenia na żywo i towary, aby zapewnić bogate wrażenia ze słuchania muzyki. A dla subskrybentów Premium, teledyski w wersji beta - wraz z ofertami takimi jak DJ, Jam i AI Playlist - to kolejny sposób, w jaki czynimy to doświadczenie jeszcze bogatszym.
Teledyski na Spotify. Nowe treści są już dostępne, ale ich umiejscowienie wydaje się dość... dziwne
Teledyski na Spotify dostępne są równo w wersji mobilnej, jak i stacjonarnej. Jednak po tych zapewnieniach jak istotne są one z perspektywy użytkownika -- muszę przyznać, że ich umiejscowienie wydaje się być dość dziwne. Bowiem są one umieszczone niemal na samym dole profilu artysty. By do się do nich dostać musimy "przebić się" przez najpopularniejsze utwory, dyskografię, playlisty z udziałem wykonawcy, informacje o nadchodzących koncertach, polecanych artystów w podobnych klimatach, albumy na których są piosenki wykonawcy, i kilka innych... a dopiero tam są teledyski. Właściwie ostatnie na liście -- niżej jest już tylko notka o twórcy oraz sklepik z gadżetami.
Firma stale akcentuje, że to dopiero test. Nie jest zatem wykluczone, że w przyszłości będą one nieco bardziej wyeksponowane. A o tym, że to dopiero test idealnie świadczy fakt, iż... teledyski wciąż nie trafiły na jeden z największych światkowych rynków -- czyli do Stanów Zjednoczonych.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu