Gry

Nintendo znów po swojemu. Jako jedyni sceptycznie podchodzą do sztucznej inteligencji

Kamil Świtalski
Nintendo znów po swojemu. Jako jedyni sceptycznie podchodzą do sztucznej inteligencji
Reklama

Nintendo w Polsce nie cieszy się specjalnie wielką popularnością. Powodów jest wiele — od braku świadomości marki (dopiero teraz powoli zaczyna się to zmieniać) na braku polskich wersji gier (tutaj nic się nie zmienia) kończąc. I choć powoli coś tam zaczyna się w temacie ruszać, to przed japońskim gigantem jeszcze bardzo długa droga, jeżeli faktycznie chce zawojować nasz rynek.

I choć można się śmiać z ich konferencji i zacofania technologicznego, to jednej rzeczy ciężko im odmówić: kreatywności i wyciskania ze swoich sprzętów czego tylko się da. Wszystkie konsole wydane po Game Cube broniły się pomysłem, kreatywnością i mocną bazą gier. I choć branża przechodzi ogromną transformacje, automatyzacja pracy i zlecanie wielu zadań sztucznej inteligencji jest na porządku dziennym, to Nintendo jak zwykle idzie pod prąd. I ma w tym temacie własne zdanie.

Reklama

Nintendo ma swój pomysł na dalszy rozwój portfolio. Nie chce stawiać wyłącznie na technologie

Prezes Nintendo, Shuntaro Furukawa, w ostatniej sesji Q&A dla akcjonariuszy zapytany o kwestię wykorzystania sztucznej inteligencji przy tworzeniu gier miał odpowiedź, po której w sieci zawrzało. Tym razem — pozytywnie:

W branży gier technologie podobne do sztucznej inteligencji są wykorzystywane od dawna - na przykład do kontrolowania ruchów postaci przeciwników - więc uważam, że tworzenie gier i technologia sztucznej inteligencji zawsze miały bliski związek. Generatywna sztuczna inteligencja, która staje się ostatnio ważnym tematem, może być wykorzystywana w kreatywny sposób, ale zdajemy sobie sprawę, że może również powodować problemy z prawami własności intelektualnej.

Mamy wieloletnie doświadczenie w tworzeniu najlepszych produkcji dla naszych graczy. Chociaż jesteśmy otwarci na wykorzystanie rozwoju technologicznego, będziemy pracować nad dalszym dostarczaniem wartości, które są unikalne dla Nintendo i nie mogą być tworzone wyłącznie przez technologię.

Trudno się z Furukawą nie zgodzić. O ile od dawna technologie wykorzystywane są chociażby do projektowania labiryntów czy rozmaitych łamigłówek w grach logicznych, to wiele z ich produkcji broni się właśnie tym, że wszystko jest dopracowane i ręcznie dopieszczone z dbałością o najdrobniejsze detale. Ani trochę nie rozminął się on także z prawdą twierdząc, że współczesne technologie budzą wiele wątpliwości pod kątem moralnym i praw autorskich. Nie da się jednak ukryć, że Nintendo robi wszystko po swojemu. O ile konkurencja jest niezwykle dumna z tego, że postawiła na AI i nowoczesne technologie — Nintendo podchodzi do tego ostrożnie i sceptycznie. I właśnie za to gracze ich kochają.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama