Konsole

Kres wsparcia 3DSa i Wii U coraz bliżej. Producent zapowiada zamknięcie sklepu z grami

Kamil Świtalski
Kres wsparcia 3DSa i Wii U coraz bliżej. Producent zapowiada zamknięcie sklepu z grami
Reklama

To już ostatni dzwonek, by obkupić się w eShopie w gry na 3DSa i Wii U. Nintendo oficjalnie zapowiada zamknięcie sklepów.

Nintendo 3DS to dla mnie konsola wszech czasów. Sprzęt, z którym spędziłem tysiące godzin oraz taki, na oprogramowanie dla którego wydałem małą fortunę. Po dziś dzień pozostaje ona moim ulubionym handheldem. I mimo że w ostatnich latach sięgam po nią dość rzadko (bo branża gier nie ma litości, stale serwuje coś nowego, a przez to że byłem z konsolką na bieżąco od jej początków, zaległości brak), to wciąż zajmuje ona specjalne miejsce w moim sercu — i prawdopodobnie będzie ostatnią przenośną konsolą Nintendo z prawdziwego zdarzenia. A czy tego chcemy czy nie — firma w przyszłym roku zamyka sklep z grami, mamy więc jeszcze kilkanaście miesięcy by obkupić się w gry na których nam zależy. To samo zresztą tyczy się Wii U.

Reklama

Nintendo zapowiada zamknięcie sklepu z grami na 3DS i Wii U. Możemy kupować tam gry do wiosny przyszłego roku, ale...

Nintendo oficjalnie zapowiedziało, że wszyscy posiadacze konsol Nintendo Wii U i 3DS mają czas do marca przyszłego roku, by obkupić się w tamtejszym wydaniu eShopu. Jednak mowa tutaj o ostatecznej dacie zamknięcia sklepów, po której nie będzie można już niczego kupować. Fakty jednak są takie, że większość użytkowników powinna sobie na czerwono zakreślić w kalendarzu datę 23 maja 2022 — bo to ostateczny termin doładowania kont kartami płatniczymi. Nieco więcej czasu mają wszyscy korzystający ze zdrapek — bowiem za ich pośrednictwem można będzie doładować konta lokalną walutą do 29 sierpnia 2022 roku. Warto jednak mieć na uwadze, że do marca 2023 można będzie wykorzystywać kody na gry.

Coś się zaczyna, coś się kończy

Wii U było wielką sprzedażową klapą. Jako jeden z trzech posiadaczy konsoli w Polsce — nie żałuję zakupu ani trochę. Wyszło tam wiele doskonałych gier — i przed Switchem była najlepszym imprezowym sprzętem dzięki Mario Kart 8. Teraz, kiedy wszystkie tamtejsze największe hity doczekały się już wersji na hybrydową konsolkę, nie odpalam jej właściwie wcale... ale wciąż doskonale wspominam. 3DS, dla odmiany, był ogromnym komercyjnym hitem, którego sprzedano blisko 76 milionów sztuk (dla porównania — Wii U tylko około 13,5 miliona, zaś Switch już dziś przekroczył barierę 100 milionów). Dlatego warto sprawę nagłaśniać, bo jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś zaległości do nadrobienia — zwłaszcza w gamie produktów dostępnych wyłącznie cyfrowo — to już ostatni dzwonek, by wygodnie je nadrobić.

A co wiosną przyszłego roku? Wtedy pozostanie nam zakup wydań pudełkowych. Wszystkich zmartwionych dostępem do zakupionych wcześniej gier uspokajam: wciąż będzie można pobierać zakupione wcześniej produkty. Jak długo? Tego nie wiadomo — ale jeżeli macie sporo rzeczy, warto zadbać o większe karty pamięci, by jednak mieć je zawsze offline i nie polegać na serwerach Ninny.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama