Konsole

Czy wciąż warto kupić konsolę Nintendo 3DS?

Paweł Winiarski
Czy wciąż warto kupić konsolę Nintendo 3DS?
Reklama

Ponad 74 miliony sprzedanych urządzeń nie pozostawia wątpliwości - Nintendo 3DS to niezwykle popularna konsola, która rozkochała w sobie graczy. Czy jednak wciąż warto w nią zainwestować? Szczególnie, że od dwóch lat jest już na rynku inna przenośna konsola japońskiego producenta - Nintendo Switch.

Historia konsoli Nintendo 3DS

Miałem to szczęście, że uczestniczyłem w polskiej premierze konsoli Nintendo 3DS. Były to czasy kiedy japońskie Nintendo ponownie dostrzegło Polskę i postanowiła zainwestować pieniądze w promocję swojej nowej konsoli.

Reklama

Następca dwuekranowej konsoli Nintendo DS zadebiutował w pierwszym kwartale 2011 roku i na pierwszy rzut oka nie różnił się zbytnio od swojego poprzednika. Podobna konstrukcja z zawiasami trzymającymi drugi ekran - jednak 3D w nazwie nie pojawiło się bez powodu. Górny wyświetlacz posiadał suwak, którym uruchamiało się stereoskopowy efekt 3D. Jak wypadał w praktyce? Był ciekawy, ale na pewno nie idealny. System śledzenia głowy użytkownika czasem wariował, przez co w różnych warunkach oświetleniowych wrażenia z 3D też były różne. Ostatecznie wiele osób decydowało się trzeci wymiar wyłączać i po prostu cieszyć grą.

Nintendo wypuszczając 3DS-a zaryzykowało i nie zdecydowało się na topowe mobilne podzespoły, dlatego też wydana rok później konsola PlayStation Vita deklasowała 3DS-a technicznymi możliwościami. A co drzemało w małej obudowie kieszonkowej konsoli Nintendo? Dwurdzeniowy procesor ARM11 MPCore, wspierany przez procesor graficzny digital Media Professionals PICA200 GPU. Sprzęt posiadał 128 MB pamięci operacyjnej FCRAM i 6 MB pamięci VRAM. Nośnikiem danych były specjalne karty, choć pamięć wewnętrzną konsoli (tak niezbędną do gier pobieranych z cyfrowego sklepu Nintendo) można było rozbudować kartami pamięci. Nintendo 3DS obsługiwało WiFi 2,4GHz i tak jak wspomniałem wcześniej, posiadało dwa ekrany. Górny to 3,5-calowy LCD o rozdzielczości 800x240 pikseli (400x240 WQVGA na jedno oko), dolny natomiast był ekranem dotykowym o przekątnej 320x240 pikseli (QVGA) i przekątnej 3 cale.

Nintendo 3DS doczekał się przez te lata kilku wersji. Klasyczny model Nintendo 3DS (wycofany ze sprzedaży w 2015 roku) oraz model Nintendo 3DS XL/LL (wycofany w 2015 roku). Później firma zdecydowała się na odświeżenie urządzenia - wersja z lepszym 3D oraz minimalnie lepszym procesorem również doczekała się dwóch wersji różniących się rozmiarem.

Zobacz naszą recenzję New Nintendo 3DS XL

New Nintendo 3DS (mniejszy, wycofany w 2017 roku) oraz wciąż produkowany New Nintendo 3DS XL. Trudno powiedzieć, by seria New Nintendo 3DS stała się hitem. Owszem, był to zdecydowanie lepszy wybór, a i sam zdecydowałem się na ten model kiedy tylko trafił do sprzedaży, jednak rozczarowujący był brak gier na wyłączność dla tej platformy. Wydano tylko jedną - Xenoblade Chronicles 3D. I choć to kapitalny tytuł, trudno było zrozumieć dlaczego działał tylko na nowszym modelu urządzenia. Głównie dlatego, że wiele gier na obie wersje 3DS-a miało działać lepiej na modelach New. Tymczasem choćby Pokemony potrafiły klatkować na obu sprzętach.

Reklama

Dodatkowo wciąż produkowane są konsole pozbawione efektu 3D – niezginający się Nintendo 2DS oraz zginający się New Nintendo 2DS XL. Śmiem twierdzić, że z uwagi na korzystną cenę i niezbyt przydatne 3DS, to najlepszy wybór jeśli chcielibyście zdecydować się na tę generację konsol przenośnych Nintendo.

Reklama

Polecane gry na Nintendo 3DS

Super Mario 3D Land, kapitalna platformówka 3D

Zanim na rynku pojawiło się Super Mario Odyssey na Nintendo Switch, Super Mario 3D Land na 3DS-a był niekwestionowanym królem mobilnych platformówek 3D. Gra w dniu premiery wręcz zachwycała oprawą, pomysłami, systemem rozgrywki. To zdecydowanie jedna z najlepszych gier przenośnych w historii oraz jeden z powodów, dla których warto kupić konsolę Nintendo 3DS.

The Legend of Zelda: Ocarina of Time 3D - nowa wersja niesamowitej opowieści

The Legend of Zelda: Ocarina of Time 3D nie jest nową grą, a ulepszonym i dostosowanym do 3DS-a portem produkcji z konsoli Nintendo 64. Kapitalna opowieść, wciągający świat, jedna z najlepszych gier na 3DS-a. I nawet jeśli graliście w oryginał, warto sobie przypomnieć ten tytuł właśnie dzięki wersji na 3DS.

Fire Emblem: Awakening, japońskie RPG stawiające na strategię

Nintendo 3DS bardzo lubi się z japońskimi grami RPG, czego doskonałym przykładem jest Fire Emblem: Awakening. Taktyczne, turowe jRPG mocno stawiające na relacje między postaciami wciąga na długie godziny i opowiada świetną historię.

Zobacz też: Konsole przenośne - ranking. Jakie urządzenie wybrać?

Reklama

Monster Hunter 4 Ultimate nauczy Was jak łapać wielkie potwory

A może tak przenośny Monster Hunter? Seria o polowaniu na wielkie potwory cieszy się ogromną popularnością na całym świecie, musiała więc doczekać się również wersji na Nintendo 3DS. To doskonały sposób by przekonać się, czy seria jest dla Was - jeśli tak, pokochacie ją i spędzicie przy konsoli setki godzin.

Super Smash Bros. for Nintendo 3DS - jedna z najlepszych przenośnych bijatyk

Świetna odsłona świetnej serii bijatyk z bohaterami gier Nintendo. Co ciekawe, tu nie trzeba być fanem bijatyk by cieszyć się specyficznym systemem walki i zasadami, szczególnie że na ekranie cały czas dużo się dzieje. Świetny tytuł, warty sprawdzenia.

Xenoblade Chronicles 3D, czyli kapitalna japońska opowieść

Jedynym minusem tej produkcji jest konieczność posiadania New 3DS lub New 3DS XL, czyli nowszej serii konsol 3DS. Gra pojawiła się wcześniej na Nintendo Wii, tym bardziej wszyscy byli pełni podziwu, że udało się ją przenieść na kieszonkowy sprzęt. A warto zagrać, świetna opowieść - ja właśnie od tej odsłony pokochałem serię.

To oczywiście tylko wierzchołek góry lodowej świetnych gier na Nintendo 3DS. Czeka na Was jeszcze wiele bardzo dobrych produkcji, które umilą podróż, choć jestem więcej niż pewien, że mając 3DS-a będziecie też na nim grać siedzą w domu na wygodnej kanapie lub w fotelu.

Czy wciąż warto kupić Nintendo 3DS, skoro na rynku od dwóch lat jest Nintendo Switch?

Tak. Nintendo 3DS, niezależnie od modelu, to wciąż fantastyczna konsola, którą Nintendo będzie jakiś czas jeszcze wspierać. Gry na ten sprzęt praktycznie nigdy nie zachwycały oprawą graficzną, ciężko więc powiedzieć by się zestarzały. A skoro ich siłą nie była grafika, to były nią elementy ponadczasowe, które będą bawić i za 10 lat. Nintendo 3DS, podobnie jak Nintendo 2DS to fantastyczny sprzęt z ogromną biblioteką świetnych gier - jakby tego było mało, jest kompatybilny wstecznie, czyli pozwala grać w produkcje z Nintendo DS. Powtórzę więc - wciąż warto kupić konsolę Nintendo 3DS. Szczególnie teraz, kiedy sklepy albo pozbywają się urządzeń zalegających na półkach, albo sami użytkownicy chcą zainwestować w kolejną generację konsol firmy i sprzedają swoje 3DS-y lub n3DS-y w dobrym stanie za rozsądne pieniądze. Konsola jest wciąż zdecydowanie bardziej mobilna od Switcha, a biblioteka gier będzie zachwycać przez długie lata oferując setki, a nawet tysiące godzin zabawy, której próżno szukać na konkurencyjnych sprzętach i platformach. 3DS pokazał też, że mimo wielkiego boomu na granie na smartfonach, mobilne konsole nie umarły i wciąż potrafią zachwycać - co na przykład nie udało się Sony przy okazji PlayStation Vita. Długie lata doświadczeń i świetne gry to jednak coś, z czym nie wygrają bajery w postaci dotykowego panelu z tyłu konsoli czy duża moc - liczą się bowiem przede wszystkim gry, a tych na 3DS-a nigdy nie brakowało. I jestem bardzo ciekawy czy Nintendo wróci jeszcze kiedyś do takiej dwuekranowej formy konsoli. Bo choć na pierwszy rzut oka nie ma to większego sensu, to jednak wystarczy spróbować, bo zakochać się w tym sprzęcie. I gwarantuję Wam, że kupując 3DS-a nawet dziś, stworzy się między Wami więź, która nie jest możliwa w przypadku innych konsol do gier.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama