Gdy w konsoli Nintendo Switch zadebiutował ekran OLED, niemal natychmiast pojawiły się obawy o wypalenia ekranu. YouTuber Wulff Den postanowił sprawdzić to w praktyce i po 11 tygodniach swojego testu ma dla nas dobre wiadomości.
OLED w Nintendo Switch jest odporny na wypalenia
Przeciwnicy telewizorów i ekranów OLED jako swój główny argument przeciwko tej technologii podają zawsze wypalenia. Strach przed pojawieniem się niepożądanych powidoków jest tak duży, że wiele osób woli wybrać tradycyjny ekran LCD, rezygnując ze wszystkich zalet technologii OLED. Nie inaczej było w przypadku konsoli Nintendo Switch, która ekran OLED dostała kilka miesięcy temu. Dlatego jeden z popularnych twórców na portalu YouTube - Wulff Den, postanowił sprawdzić jak odporny na wypalenia jest wyświetlacz AMOLED produkowany przez Samsunga w konsoli Nintendo. Test był całkiem prosty, konsola przez 24 godziny i 7 dni w tygodniu wyświetlała screenshot z gry Zelda: Breath of The Wild z maksymalną jasnością. Projekt miał trwać tydzień, ale gdy okazało się, że żadnych zmian nie widać, to przeciągnął się do... 11 tygodni.
Obecnie konsola wyświetla jednostajny obraz z maksymalną jasnością już ponad 1800 godzin, a test trwa nadal. W ostatniej aktualizacji, którą macie na powyższym wideo, okazało się, że żadnych wypaleń czy powidoków nie ma. A warunki pracy wcale nie są łatwe, bo na ekranie jest sporo bardzo jasnych elementów, w tym całkowicie białe fragmenty sufitu. Jedyna różnica odnotowana względem innej, mniej używanej konsoli Nintendo Switch OLED, to widoczna już na oko mniejsza jasność w białych partiach i zielona poświata w niebieskich elementach. Trudno jednak powiedzieć, aby była to duża i znacząca zmiana.
Wygląda więc na to, że Switch z ekranem OLED jest odporny na wypalenia i nie powinniście mieć obaw, że konsola stanie się po jakimś czasie nieużywalna. Jest wręcz przeciwnie, a większy ekran z lepszym odwzorowaniem kolorów w konsoli to jedna z największych zalet tego modelu.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu