Konsole

Nintendo Switch 2 wprowadza zamieszanie z kartridżami. Do sklepów trafią trzy rodzaje nośników

Kamil Świtalski
Nintendo Switch 2 wprowadza zamieszanie z kartridżami. Do sklepów trafią trzy rodzaje nośników
Reklama

Premiera Nintendo Switch 2 zbliża się do nas wielkimi krokami. Pozostał niespełna tydzień, ale teraz temat kompatybilności gier budzi wiele pytań i emocji wśród graczy. Japoński gigant potwierdził, że nowa konsola będzie wspierać większość produkcji z pierwszego Switcha, jednak po dziś dzień nie padły żadne konkrety w tym temacie. Wciąż nie wiemy, które gry zostaną wyłączone z tej listy. Co więcej: teraz pikanterii dodaje wątek doniesień o trzech, różnych, typach kartridży, które mają być stosowane w nadchodzącej konsoli.

Jedna konsola, trzy rodzaje kartridży. Co je różni?

Jak wynika z wpisu na X (dawniej Twitter) zamieszczonym przez Centro LEAKS, Nintendo Switch 2 ma wykorzystywać trzy typy nowych kartridży. Te, mimo wspólnego mianownika w postaci czerwonej obudowy, różnią się oznaczeniem kodowym umieszczonym na etykiecie. Co wiemy na ich temat?

Reklama
  • LB: kartridże działające wyłącznie na Nintendo Switch 2. Starsze modele konsol ich nie obsłużą;
  • LP: to tzw. Game Key Cards, czyli fizyczne karty zawierające jedynie klucz do pobrania gry z internetu. Nie mają na sobie żadnych danych gry;
  • LN: to kartridże kompatybilne zarówno z Nintendo Switch 2, jak i pierwszym Switchem.

Warto mieć na uwadze, że większość oryginalnych gier na Switcha miała oznaczenie LA i czarną (lub ciemnoszarą) obudowę. Co istotne: te starsze kartridże również będą działać na Switchu 2, co stanowi dobrą wiadomość dla tych, którzy mają już pokaźną bibliotekę tytułów z poprzedniej generacji.

Jedną z najbardziej kontrowersyjnych nowości są karty LP, czyli nośniki zawierające jedynie cyfrowy klucz do gry. Choć przypominają klasyczne kartridże, nie posiadają zapisanych danych, a jedynie pozwalają na pobranie gry z sieci. Mimo to będzie je można kupować, sprzedawać i wymieniać, podobnie jak tradycyjne kartridże. Miłośnicy archiwizacji już teraz głośno podnoszą głosy niezadowolenia w związku z tym, że nie mamy gwarancji co do tego jak długo serwery na których przetrzymywane są gry będą dostępne. Wydawcy mają jednak spore powody do zadowolenia: sami będą mogli wybrać formatu dystrybucji. W pełni fizyczny? Jedynie cyfrowy? A może hybryda w formie Game Key Card?

Kompatybilność wsteczna Nintendo Switch 2 - wiele znaków zapytania, które znikną... dopiero po premierze konsoli?

Choć Nintendo zapewnia o szerokiej kompatybilności wstecznej, brak szczegółowych informacji rodzi pytania o to, które starsze gry rzeczywiście uruchomimy na nowej konsoli. Zróżnicowanie formatów kartridży może też oznaczać, że gracze będą musieli zwracać szczególną uwagę na oznaczenia podczas zakupów: dotyczyć to będzie szczególnie rynku wtórnego. Niewiele też wiadomo na temat potencjalnego lepszego działania gier, które na pierwszym Switchu zwyczajnie... nie domagały. Takich produkcji było bez liku. Pytanie brzmi, czy mocniejsze podzespoły Switcha 2 dodadzą im skrzydeł, czy bez stosownych aktualizacji ze strony twórców nic się nie zmieni?

Nowe oznaczenia i kolorystyka kartridży, a także zupełnie świeża forma dystrybucji mogą z jednej strony wprowadzić większą elastyczność, z drugiej jednak – zamieszanie i niepewność. Dla entuzjastów fizycznych wydań gier, kluczowe będzie śledzenie informacji o typie kartridża i jego kompatybilności. Nintendo samo robi sobie pod górkę i wprowadza niepotrzebne zamieszanie, no ale... kto wie: może doskonale wiedzą co robią i w tym szaleństwie jest metoda?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama