Nintendo nie ma może najlepszej passy jeśli chodzi o nowe konsole (Wii U), ale nadal cieszy się sporym sentymentem wśród graczy starej daty. W zeszłym roku nowa edycja konsoli NES Classic cieszyła się tak dużym zainteresowaniem, że została wyprzedana w ciągu kilku dni. Kolejny odgrzewany model, SNES Classic również notuje ogromną popularność.
Według najnowszych informacji opublikowanych przez Nintendo, w nieco ponad miesiąc od premiery, SNES Classic znalazł już ponad 2 miliony nabywców. W październiku z łatwością przebił popularnością Xboxa One czy PS4, ale nie powinno to dziwić, bo cena tej konsoli to ~80 USD. Wynik ten mógłby być pewnie nawet lepszy, gdyby nie fakt, że w wielu miejscach na świecie konsoli zabrakło w sklepach. Największą zaletą konsoli Nintendo jest fakt, że dostarczana jest z pakietem 21 gier.
Nintendo 64 następne w kolejce
Wszystko wskazuje na to, że to nie koniec powrotów starych konsol na półki sklepowe. Jakiś czas temu pisaliśmy, że NES Classic ponownie trafi do sprzedaży, a wiele wskazuje też na to, że Nintendo przywróci jeszcze jednego klasyka - Nintendo 64. Ten model może nie cieszył się już w Polsce tak dużą popularnością bo w tym czasie do gry wkroczyło już Sony ze swoim PlayStation, ale nadal oferuje kilka kultowych gier. Wśród nich można wymienić chociażby Super Mario 64, The Legend of Zelda: Ocarina of Time, Super Smash Bros oraz Goldeneye.
Wraz z konsolą N64 Classic powinien wrócić także charakterystyczny pad, którego projekt dołączony jest do wniosku o rejestrację znaku towarowego. Trudno jednak obecnie spekulować kiedy nowa konsola miałaby trafić do sklepów, prawie na pewno będzie to przyszły rok.
Skoro nie sprzedaje się nowe, to sprzedajmy stare
Nintendo początkowo planowało zakończyć sprzedaż SNES Classic przed końcem bieżącego roku, ale duży popyt sprawił, że konsola będzie jeszcze dostępna w 2018 roku. W następne wakacje powinien powrócić też NES Classic. Do całej gamy dołączy jeszcze wspominany powyżej N64 Classic. Trudno nie odnieść wrażenia, że taka strategia bardzo pasuje Nintendo. Ostatnie lata nie były najlepsze dla japońskiego producenta, o ile przenośne konsole typu 3DS oraz Switch cieszą się niesłabnącą popularnością, to ciężko oczekiwać aby Japończycy zaczęli konkurować z Xbox One i PS4.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu