Felietony

Niezależni deweloperzy opublikowali swoją grę na torrencie, zwiększając tym sprzedaż - da się?

Szymon Barczak
Niezależni deweloperzy opublikowali swoją grę na torrencie, zwiększając tym sprzedaż - da się?
Reklama

Wielkie koncerny wciąż powtarzają swoje formułki o tym, jak bardzo piractwo szkodzi przemysłowi. Twierdzenie to zostało nie tylko zdementowane wynikam...

Wielkie koncerny wciąż powtarzają swoje formułki o tym, jak bardzo piractwo szkodzi przemysłowi. Twierdzenie to zostało nie tylko zdementowane wynikami badań, ale również i przykładami takimi jak gra No Time to Explain. Twórcy tej produkcji podobnie jak Fokus stwierdzili, że tak czy inaczej trafiłaby ona na torrenty, więc dlaczego nie wrzucić jej do sieci samodzielnie? Mało tego, nie tylko nie spowodowało to wcale strat, a wręcz zwiększyło zyski ze sprzedaży gry, która dzięki promocji w sieci p2p zyskała rozgłos. Brawo za odwagę!
Reklama

Projekt gry No Time to Explain wyszedł od dwóch niezależnych twórców. W między czasie udało im się zebrać ponad 25 tysięcy dolarów na Kickstarterze. Fundusze zostały przeznaczone na dopracowanie produkcji oraz stworzenie wersji dla urządzeń mobilnych. Wersja na komputery, w tym także na system operacyjny Linux, jest dostępna do kupienia na oficjalnej stronie. Mimo własnego kanału sprzedaży twórcy nie tylko zdecydowali się wypuścić grę w sieci p2p, ale również stworzyli z tej okazji specjalną wersję.


No Time to Explain "Pirate Edition" dostepne jest za darmo na ThePirateBay. Wersja ta cechuje się tym, że wszystkie postacie są charakteryzowane na piratów okrętowych. Twórcy mieli zatem świetną zabawę podczas tworzenia tego specjalnego wydania.

Najciekawsze jest jednak to, że jak donosi Ubuntu Vibes, po opublikowaniu produkcji w sieci p2p, sprzedaż w oficjalnym kanale wzrosła. Więc zatem jak - da się dogadać z piratami?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama