E-sport

Koniec z Team Kinguin i Team EPC. Niech żyje devils.one!

Artur Janczak
Koniec z Team Kinguin i Team EPC. Niech żyje devils.one!
3

Miesiąc temu pisałem o zmianach związanych z Team Kinguin. To właśnie wtedy ogłoszono, że Wiktor „TaZ” Wojtas, Viktor Wanli, oraz Maciej „sawik” Sawicki, rozpoczynają nową działalność. Pojawiło się mnóstwo pytań, a na odpowiedzi musieliśmy czekać aż do dziś. Teraz już wszystko wiadomo. Organizacja pod nazwą devils.one będzie miała swoich reprezentantów w takich grach jak: CS:GO, Fortnite oraz League of Legends.

Wcześniej podano zupełnie inną nazwę — Black Devils — ale ta została zmieniona. Podobno nie było to zaplanowane, a zmiana była konieczna, gdyż Facebook blokował treści związane z tą frazą. Zostaje więc devils.one, które zastąpi zarówno Team Kinguin, jak i Team Esports Performance Center. Nie oznacza to jednak, że samo Kinguin rezygnuje całkowicie z esportu, ale to najlepiej wyjaśnił Viktor Wanli:

Nie, marka Kinguin w dalszym ciągu będzie aktywnie uczestniczyć w budowaniu esportu. Będzie ona wspierać devils.one jako główny sponsor.

Obecna struktura organizacji jest podzielona na kilka osób. Współzałożycielami są: Viktor Wanli, Wiktor “TaZ” Wojtas oraz Maciej “sawik” Sawicki - CEO. Organizacja podzielona jest na trzy piony: Business, zarządzany przez Szymona “Hrabiego” Kubiaka, Experience zarządzany przez Marka Spadło oraz Esports Operations, zarządzany przez Janusza “Hayabusę” Kubskiego.

devils.one w stolicy

Wszystkie drużyny pod sztandarem devils.one będą trenować do swoich spotkań w Esports Performance Center, które jest obecnie największym takim obiektem w Europie Środkowo-Wschodniej i znajduje się w stolicy kraju. To obecnie najlepsze miejsce dla zawodników do rozwijania swoich umiejętności. Te natomiast będziemy mogli ocenić już w tym tygodniu. Po raz pierwszy w nowych barwach ujrzymy graczy devils.one w takich oto rozgrywkach:

  • Ultraliga (League of Legends) - walka o utrzymanie drugiego miejsca w tabeli,
  • NoxFire League Season 2 (CS:GO) - przygotowania pod ESL Pro League,
  • Katowice Royale (Fortnite) - turniej z łączną pulą wynoszącą ponad 2 milionów złotych.

Jeśli zastanawiacie się, kto będzie reprezentować nową formację, to tutaj macie pełną listę składów:

CS:GO

  • Wiktor ​“​Taz”​ Wojtas
  • Jacek ​“Minise”​ Jeziak
  • Karol ​“rallen”​ Rodowicz
  • Mikołaj ​“mouz”​ Karolewski
  • Paweł ​“Dycha”​ Dycha
  • Mariusz ​“Loord”​ Cybulski - trener

Fortnite

  • Dominik ​“Nero”​ Dąbrowski
  • Patryk ​“Taiovsky”​ Winny
  • Jakub ​“Hycel”​ Krawczyk
  • Alexander ​“Dialer”​ Urbaniak
  • Aleksander ​“V1ns” ​Dahlke
  • Jakub ​“Qln”​ Romanowski
  • Sebastian ​“Sk1x”​ Sieczkowski

League of Legends:

  • Tobiasz ​„Agresivoo”​ Ciba
  • Jakub ​„Cinkrof”​ Rokicki
  • Mateusz ​„Matislaw”​ Zagórski
  • Damian ​„Lucker”​ Konefał
  • Robert ​„Erdote”​ Nowak
  • Adrian ​“Hatchy”​ Widera - trener
  • Adrian ​“zetural”​ Dziadkowiec - trener pomocniczy
  • Kamil ​“Hachiman”​ Żmudzki - analityk

A co na temat swojej organizacji powiedzieli współzałożyciele?

Maciej “Sawik” Sawicki — współzałożyciel i CEO:

Projekt rusza w specyficznym dla esporcie czasu. Rośnie popularność gier casualowych takich jak Fortnite, pojedynczy streamerzy notują wyższe oglądalności niż transmisje najważniejszych meczów, a gry wchodzące na rynek z dnia na dzień biją rekordy popularności. Ten projekt to więc próba znalezienia odpowiedzi na pojawiające się w związku z tym pytania.

Viktor Wanli — współzałożyciel:

Organizacja jest nowa, ale nasze cele pozostają bez zmian. Wraz z Kinguin stale inwestujemy w rozwój esportu, zarówno w Polsce, jak i na świecie. Devils.one, prowadzone przez Taza i Sawika, nada nowe tempo w polskim esporcie. Wierzę, że zaistniejemy w światowej czołówce.

Wiktor “TaZ” Wojtas — kapitan formacji CS:GO, współzałożyciel:

Ruszamy z projektem pełną parą, mamy sztab ludzi, którzy wiedzą czego chcą i w których wierzę. Dla mnie podstawą do działania jest zaufanie i wspólny cel, to będzie wyróżniać devils.one od pierwszego dnia. Nie będzie lekko, celujemy wysoko, a oczekiwania są ogromne, ale wspólnie zbudujemy w Polsce organizacje, o jakiej zawsze marzyliśmy. Mam nadzieję, że nie będziemy tego robić sami, a właśnie z naszymi kibicami,ludźmi, którzy kochają esport w Polsce i na świecie. Tak więc do dzieła i przede wszystkim — dobrze się przy tym bawmy!

Nie pozostaje nic innego, jak życzyć samych sukcesów nowo utworzonej organizacji. Mam nadzieję, że wszystkie drużyny pokażą się z jak najlepszej strony. Ostatnie miesiące nie były łatwe dla polskiego CS-a, więc Wiktor wraz z resztą drużyny będą musieli się bardzo postarać. Oby z tymi zmianami szła również “jakość”, której Team Kinguin trochę brakowało. Czy devils.one stanie na wysokości zadania? Niebawem się o tym przekonamy!

Zdjęcia: Materiały prasowe

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu