Po zapowiedziach, czas na konkrety. Platforma Max powraca do starej nazwy, która kojarzona jest z wysoką jakością filmów i seriali.

Prawie dwa lata temu Warner Bros. postanowiło odświeżyć swoją usługę VOD, przekształcając HBO Max w platformę Max, z nadzieją, że nowa marka przyciągnie większą liczbę widzów poszukujących wysokiej jakości filmów i seriali. Zmiany te najpierw zauważyli użytkownicy w Stanach Zjednoczonych, podczas gdy inne kraje musiały poczekać na wdrożenie nowej wersji. W Polsce Max oficjalnie wystartował niespełna rok temu, wraz z premierą drugiego sezonu „Rodu Smoka”, która miała miejsce w czerwcu 2024 roku. Po dwóch latach działania odświeżonej platformy okazało się jednak, że rebranding nie przyniósł oczekiwanych rezultatów, dlatego Warner Bros. zdecydowało się wrócić do poprzedniej, dobrze znanej nazwy. Wkrótce Max ponownie stanie się HBO Max, co oznacza powrót do sprawdzonego rozwiązania, zamiast wprowadzania zupełnie nowej marki.
HBO Max powrócił. Co się zmieniło?
Przywrócenie marki HBO do HBO Max jeszcze bardziej przyspieszy rozwój usługi i wzmocni wyjątkowość, jakiej abonenci mogą oczekiwać od oferty. Jest to również świadectwo gotowości Warner Bros. Discovery do odważnego iterowania swojej strategii i podejścia - opierając się w dużej mierze na danych i spostrzeżeniach konsumentów – aby jak najlepiej przygotować się na sukces.
– czytaliśmy w oficjalnym komunikacie, w którym David Zaslav stawiał mocne tezy, że przywrócenie HBO do nazwy platformy przełoży się na zwiększenie zainteresowania ofertą filmową i serialową. O tym, kiedy nastąpią zmiany przedstawiciele Warner Bros. za wiele nie mówili, wskazując jedynie, że dojdzie do tego w te wakacje. I wygląda na to, że zmiany się dokonały i Max odszedł do historii i platforma powraca do znanej, rozpoznawanej i lubianej nazwy HBO Max. Nie zmieni się aplikacja, która po debiucie Maxa zmieniła się na wielu platformach.
Firma wierzy, że powrót do starej nazwy sprawi, że rozpoznawalność platformy wróci na swoje tory i przyciągnie nowych widzów. Przy okazji zapowiedzi powrotu do starej nazwy, nie wiadomo było też, czy rebranding obejmie w tym samym czasie wszystkie rynki, na których Max jest dostępny. Poprzednia zmiana trwała dość długo – niektóre kraje czekały na nią rok, w tym Polska. Okazuje się jednak, że Warner Bros. nie zamierza czekać i chce pożegnać się ze starą nazwą wszędzie, w jednym czasie.
A to oznacza, że HBO Max zawitało, a raczej powróciło, także do naszego kraju i zmiany są dostrzegalne na polskojęzycznej stronie serwisu. W pierwszej kolejności do nazwy HBO Max wróciła strona internetowa, wkrótce powinny zostać udostępnione aktualizacje dla wszystkich aplikacji – zarówno tych mobilnych, jak i na telewizory, przystawki multimedialne, czy konsole. Warto dodać, że interfejs graficzny w żaden sposób nie ulega zmianie i jedyną różnicą, w porównaniu z poprzednią wersją platformy, jest dopisek HBO, który pojawiać się będzie wszędzie tam, gdzie wcześniej widniało Max.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu