Nie wszyscy będą zadowoleni ze zmian w Netfliksie, jeśli chodzi o współdzielenie konta czy realizację nowych seriali i filmów. Platforma kasuje nawet te projekty, które cieszyły się ciepłym przyjęciem przez widzów.
Działalność Netfliksa można z łatwością podzielić na kilka etapów. Początkowy okres realizacji własnych projektów, to niemal serialowy hit za hitem. Z filmami było platformie bardzo pod górkę, a w pewnym momencie ogromne statystyki oglądalności blakły w świetle przeciętności większości produkcji. Jeden na kilkadziesiąt filmów i seriali był naprawdę wart uwagi, gdy Netflix produkował i produkował treści jak w fabryce. Nadszedł jednak okres opamiętania, w którym platforma staje się wyważyć stosowanie własnych reguł z zachowaniem rozsądku. Wciąż realizuje drogie i ogromne projekty z wielkimi twórcami, ale wspiera też nieznane jeszcze talenty. Co ważne, produkcje nie otrzymują już tak automatycznie zielonego światła, a Netflix nie boi się anulować nieprzynoszących wymiernych korzyści projektów.
Polecamy na Geekweek: Dzielenie się hasłem do Netflixa i innych usług streamingu to przestępstwo?
Do pewnego momentu to właśnie serwis Reeda Hastingsa był orędownikiem seriali, które nie były kontynuowane przez inne platformy i stacje, ale w niektórych przypadkach doszło wręcz do odwrócenia ról. Obecnie Netflix kontynuuje działającą od pewnego czasu taktykę, dzięki której dostarcza dużych hitów, jak "Gambit królowej", "Dahmer – Potwór: Historia Jeffreya Dahmera", "Wednesday" czy ciągle trwający "Stranger Things". Wśród najchętniej oglądanych seriali nadal znajduje się przedstawiciel pierwszej fazy, czyli "OZARK", którego zakończenie prawie domknęło furtkę po tamtym okres, bo z trwających tak długo i tak licznie oglądanych produkcji pozostało jeszcze tylko "The Crown".
Anulowane seriale Netfliksa - końcówka 2022 roku
Netflix skasował, to znaczy anulował produkcję nowych sezonów wielu seriali w tym roku, a do listy dopisaliśmy niedawno kolejne tytuły. Jesienią do listy dołączyli "Niedoskonali", którzy zakończyli historię po 1. sezonie. Nie był to zbyt popularny w Polsce serial, ale średnia ocen na IMDb wynosi 6,4, więc nie mieliśmy do czynienia z totalnym gniotem. Sporym zaskoczeniem dla widzów wokół globu było jednak ogłoszenie braku planów nakręcenia 2. sezonu "Klubu północnego". Serial spotkał się z naprawdę dobrym przyjęciem oraz wysokimi ocenami od krytyków, a na dodatek końcówka pozostawiała historię otwartą na kontynuację. Sytuacja została jednak wyjaśniona niedługo później, ponieważ twórca serialu Mike Flanagan podpisał umowę z Amazon Studios i "Zagłada domu Usherów" będzie ostatnim projektem spod jego rąk, który trafi na Netfliksa.
Kolejnymi dwoma anulowanymi serialami Netfliksa są "Blockbuster" i "Warrior Nun". Pierwszy z nich to sitcom, którego akcja rozgrywa się w ostatnim Blockbusterze na świecie (największa sieć wypożyczalni filmów), ale serial nie wzbudził większego zainteresowania. Drugi tytuł doczekał się 2. sezonu, który oceniano nawet wyżej niż 1., ale ostatecznie zapadła decyzja o zakończeniu produkcji serialu, co zdenerwowało fanów wyczekujących dalszych przygód walecznej zakonnicy. Podobny los spotkał serial "Przeznaczenie: Saga Winx" po dwóch sezonach, a "Resident Evil" tuż po premierze zostało od razu anulowane.
Jakie seriale Netfliksa wrócą z nowymi sezonami?
Widzowie innych seriali mają jednak szczęście, bo lista powracających w następnych dniach i miesiącach seriali jest całkiem obszerna. "Emily w Paryżu" dostanie 4. sezon, a w przyszłym roku pojawią się też nowe odcinki "Firefly Lane". Zamówienie na 2. i 3. sezon dostał "Heartstopper", a nowe odcinki w ramach 2. sezonów otrzymają też "Prawnik z Lincolna" oraz "Human Resources". "Miłość jest ślepa" wróci z 4. i 5. sezonem, a "Outer Banks" doczeka się 3. serii. Po ogromnym sukcesie "Squid Game" Netfliksowi udało się namówić twórców na nakręcenie 2. sezonu, a "The Umbrella Academy" dostanie 4. sezon, który będzie ostatnim. Nadchodzące premiery uwzględniają też 2. i 3. sezon "Wikingowie: Valhalla", 4. i 5. sezon "Virgin River", a także 4. sezon "Ty" i 4. sezon "Wiedźmina" (zmiana głównego aktora). "Bridgertonowie" wrócą oczywiście z 3. i 4. sezonem, a "Blood and Water" doczeka się 3. serii.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu