NASA przygotowuje się do jednej z największych aktualizacji swojego systemu operacyjnego dla misji kosmicznych. Core Flight System od 20 lat stanowi podstawę dla programów agencji, a jego nowa wersja – cFS 2.0 – ma wprowadzić ważne ulepszenia w zakresie bezpieczeństwa, sztucznej inteligencji i autonomii statków kosmicznych. Jakie zmiany czekają cFS?
![NASA robi aktualizację kluczowego oprogramowania. Po 20 latach](https://static.antyweb.pl/img/w_1250,h_550/wp-content/uploads/2025/02/nasa-dCgbRAQmTQA-unsplash.jpg)
Ewolucja NASA cFS
Core Flight System to oprogramowanie wielokrotnego użytku, wykorzystywane w ponad 40 projektach NASA, od małych satelitów po załogowe misje. Dotychczasowy model rozwoju opierał się na oddzielnym dostosowywaniu systemu do konkretnych misji, co prowadziło do fragmentacji i braku jednolitej wersji cFS, w której dostępne byłyby wszystkie ważne funkcjonalności.
NASA zaoszczędzi dużo pieniędzy i czasu, wdrażając nowe funkcje, których potrzebuje wiele równoległych misji. Nowa wersja systemu ma zniwelować dotychczasowe ograniczenia i uczynić cFS dużo bardziej uniwersalnym rozwiązaniem dla programów kosmicznych.
Aktualizacja do cFS 2.0 obejmuje najważniejsze obszary funkcjonowania środowiska kontroli misji:
- Plug-and-play dla robotyki kosmicznej – modułowa budowa systemu umożliwi łatwiejszą integrację z nowoczesnymi systemami autonomicznymi wykorzystywanymi w łazikach, lądownikach i robotach orbitalnych.
- Zaawansowane cyberbezpieczeństwo – zwiększona ochrona przed atakami i cyberzagrożeniami będzie niezmiernie ważna w kontekście rosnącej liczby autonomicznych systemów w przestrzeni kosmicznej.
- Obliczenia rozproszone i AI na pokładzie statków – uczenie maszynowe i przetwarzanie wielordzeniowe umożliwią inteligentniejsze zarządzanie danymi oraz szybsze podejmowanie decyzji przez statki kosmiczne.
- Integracja z High Performance Space Computing – ulepszone technologie obliczeniowe zapewnią większą moc przetwarzania informacji i efektywniejsze zarządzanie danymi w czasie rzeczywistym.
Oprogramowanie cFS stanie się poprzez to rozwiązaniem bardziej wszechstronnym i kompatybilnym z przyszłymi misjami NASA, zarówno w Układzie Słonecznym, jak i... poza nim. A przecież takie ambicje mamy od dawien dawna. Jak na razie, jedynym obiektem autorstwa ludzi poza Układem Słonecznym jest sonda Voyager. Ale to ma się — zgodnie z aktualną agendą — szybko zmienić.
Trzyletnia strategia NASA
W 2024 roku NASA powołała specjalny komitet, którego zadaniem było opracowanie planu transformacji cFS. Efektem tych działań jest trzyletnia "roadmapa" dla wersji 2.0, która zakłada stopniowe wdrażanie nowych funkcji oraz ich intensywne testowanie wpierw w warunkach symulacyjnych, a następnie już w środowisku docelowym.
Pierwszym etapem modernizacji będzie wydanie w połowie 2025 roku wersji cFS przeznaczonej dla rządów oraz jednostek pracujących nad instrumentami NASA. Firmy odpowiedzialne za rozwój łazików, balonów stratosferycznych czy systemów lądowników zyskają dostęp do ulepszonych narzędzi wspierających autonomię i sztuczną inteligencję.
Z kolei wersja open-source, stanowiąca podstawę dla wielu mniejszych projektów naukowych i komercyjnych, pojawi się niedługo później, otwierając cFS na jeszcze szersze zastosowania. To akurat docenią też m.in. startupy, które będą chciały współpracować z NASA.
Dotychczasowe podejście NASA do oprogramowania lotniczego wymagało każdorazowej modyfikacji systemu dla różnych misji. Nowa wersja cFS to krok w kierunku ujednolicenia i standaryzacji, co przełoży się na oszczędność czasu i kosztów. Eksperci NASA szacują, że wykorzystanie nowego frameworka pozwoli ograniczyć wydatki na rozwój oprogramowania o 70%, a liczba defektów zmniejszy się nawet o 95%.
Czytaj również: Chińska ofensywa na Księżycu. Będą szybsi od NASA
Dodatkowo, dzięki integracji z HPSC i rozwojowi zaawansowanych metod przetwarzania danych, przyszłe misje NASA będą mogły lepiej analizować zebrane informacje, podejmować autonomiczne decyzje i reagować na nieprzewidziane sytuacje w czasie rzeczywistym. To zaś otwiera nowe możliwości dla eksploracji kosmosu – od bardziej samodzielnych misji marsjańskich, przez inteligentne sondy, po zaawansowane systemy badawcze na Księżycu i w dalszych rejonach Układu Słonecznego.
NASA stawia na przyszłość
NASA cFS 2.0 to wręcz strategiczna zmiana w podejściu do oprogramowania wykorzystywanego w misjach kosmicznych. Czy ta transformacja stanie się standardem także dla komercyjnych projektów kosmicznych? NASA właśnie pisze nowy rozdział w historii oprogramowania do obsługi misji kosmicznych - wreszcie!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu