Do znudzenia powtarzam, że Chińczycy nie mają się czego wstydzić, jeśli chodzi o nowe technologie. Mnie natomiast od dłuższego czasu irytuje "monopol"...
Do znudzenia powtarzam, że Chińczycy nie mają się czego wstydzić, jeśli chodzi o nowe technologie. Mnie natomiast od dłuższego czasu irytuje "monopol" kilku marek w świecie nowych technologii i za każdym razem, gdy udaje się coś Meizu, OnePlus, Huawei, komukolwiek - bardzo się cieszę. To jeszcze bardziej napędza konkurencję, a kto na tym najbardziej zyskuje? Rzecz jasna konsument.
Na rynku procesorów mobilnych ponownie zaskakuje Huawei
O poczynaniach Huawei w kwestii procesorów mobilnych wspominałem już m. in. tutaj - cały czas jestem tego samego zdania. Ten producent to bodaj najbardziej prężny przedstawiciel zjawiska, które nazywam "chińskim świtem" - z powodzeniem urządzenia Huawei mogą konkurować z rozwiązaniami Samsunga, LG, HTC, Microsoftu. I w tej kwestii Huawei nie może być wstyd, absolutnie.
O Kirinie 950 zrobiło się głośno po tym, jak zostały opublikowane wyniki benchmarku układu w oparciu o model Huawei Mate 8, który w niedługim czasie powinien zasilić portfolio urządzeń Chińczyków. Układ porównano rzecz jasna do bardzo wydajnego Exynosa 7420 i w konfrontacji z rozwiązaniem Samsunga, Huawei mocno wygrywa i wiele wskazuje na to, że Mate 8 w trakcie premiery będzie najwydajniejszym urządzeniem mobilnym na świecie. Wiele wskazuje, bo nie wszystko. Kirin nie powinien tak ochoczo zacierać rączek, bo na horyzoncie pojawił się już Mongoose od Samsunga, który raz jeszcze potwierdzi dominację Koreańczyków w kwestii mobilnych układów. Wyniki Kirina 950 są jednak na tyle obiecujące, że w ciemno można uznać, iż ten procesor naprawdę zamiesza na rynku mobilnym. A Qualcomm? Znowu w lesie.
Te dane pokazują, że Qualcomm już nie dzierży miana najlepszego producenta procesorów mobilnych - sytuacja, w której znajduje się ten rynek nie jest dla niego dobra. Samsung ma w zanadrzu Mongoose, którym zapewne zasili następcę Samsunga Galaxy S6. Wczoraj pisałem zaś o tym, że Google przymierza się do stworzenia własnego procesora mobilnego - jednak w kwestii Google wszystko będzie się rozbijać prawdopodobnie o technologię VR i stworzenie nowej edycji Androida właśnie dla technologii rzeczywistości wirtualnej.
Ja oczywiście mocno kibicuję Huawei - telefony tego producenta raz po raz udowadniają, że nie istnieje jedynie Samsung, LG, HTC, Sony, Microsoft. Jest ktoś jeszcze. Większa dywersyfikacja możliwości na rynku mobilnym to rzecz jasna wielka szansa dla konsumentów, którzy raz - będą mieć większy wybór, a dwa - jak już będą mieć wybór, to każdy producent będzie się wprost zabijać o to, by konsument zwrócił uwagę na jego produkt. Pod tym względem czeka nas jeszcze wiele ciekawych historii.
Grafika: 1
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu