To jak bardzo Google jest zaangażowane w rozwój swojej fotograficznej usługi utwierdza mnie jedynie w przekonaniu o dokonaniu właściwego wyboru miejsca na moje zdjęcia. Zachowując rozsądek nie traktuję Zdjęć Google jako jedynej kopii moich fotografii i nie wszystkie z nich tam się znajdują, ale drugiej takiej usługi jak Google Photos po prostu nie ma. Tym bardziej więc cieszą takie zapowiedzi jak te dotyczące wprowadzenia nowości w funkcjach związanych z wideo.
Google nie będzie przygotowywać ich jednak bez żadnego wsparcia z zewnątrz. W celu przyspieszenia procesu wdrażania nowości i skorzystania z gotowych i skutecznych już rozwiązań przejęta została firma Fly Labs - autorzy aż czterech mobilnych aplikacji z kategorii wideo pozwalających na edycję i poprawianie wideoklipów. Clips, Fly, Tempo i Crop to cieszące się popularnością aplikacje mobilne dostępne jedynie w App Store, więc można odnieść delikatne wrażenie, że Google pozazdrościło ich obecności na urządzeniach z systemem iOS. Każda z nich pozwala szybko i skutecznie dokonać poprawek w nagraniach wideo dzięki prostemu w obsłudze interfejsowi.
Ze statystyk opublikowanych przy okazji zdradzenia informacji o transkacji dowiedzieliśmy się, że do tej pory aplikacje pobrano aż 3 miliony razy przez użytkowników ze 150 krajów na przestrzeni ostatnich 18 miesięcy. W sumie stworzono już ponad 20 milionów klipów wideo przy użyciu wspomnianych aplikacji. Obecnie każda z aplikacji jest wciąż dostępna do pobrania i pozostaną w App Store jeszcze przez 3 miesiące, a wszystkie dotychczasowe płatne dodatki (dostępne w postaci mikrozakupów) stały się darmowe. Jeżeli przed ich wycofaniem ze sklepu pobierzecie cały komplet wraz z bonusami, to zyskacie bardzo fajny zestaw narzędzi do edycji wideo.
A co oznacza ten zakup dla użytkowników Zdjęć Google? Oprócz funkcji magazynowania, udostępniania i analizowania zdjęć w celu ułatwienia ich wyszukiwania oraz katalogowania usługa ta pozwala na niewiele więcej. Poprawki w większości przypadków dokonywane są automatycznie, a i samo Google proponuje przecież aplikację Snapseed, której głównym zadaniem jest komfortowe i efektywne edytowanie zdjęć na urządzeniach mobilnych. Bardzo interesująco zapowiada się więc integracja rozwiązań Fly Labs z produktami Google.
Jak zostaną one ze sobą połączone? Podejrzewam, że wkrótce aplikacje mobilne Google Photos będą oferować jeszcze więcej funkcji edycji, w tym także wideo. Nie oznacza to jednak, że Snapseed zostanie wycofana lub nie pojawi się jeden program łączący w sobie cechy wszystkich czterech opisanych we wstępie aplikacji Fly Labs. Mam nadzieję jednak, że funkcje tychże programów nie zostaną "jeydnie" wykorzystane w ramach automatycznego tworzenia klipów przez Zdjęcia Google.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu