iPhone XS nie jest już królem benchmarka AnTuTu. Został zdetronizowany przez smartfon Lenovo. Nie są to jednak znaczące różnice, ale nowy Snapdragon naprawdę daje radę.
Zanim napiszecie, że benchmark AnTuTu nie ma żadnego znaczenia dla zwykłego użytkownika - w dużej mierze się z tym zgadzam - to tylko cyferki i większość topowych smartfonów osiąga dość podobne rezultaty, a już samo działanie podczas zwyczajnego użytkowania może się różnić. Czasem na korzyść słabszego według testu urządzenia. Jednak potrzebny jest jakiś ogólny wyznacznik wydajności smartfona, chociażby po to, by miłośnicy cyferek mogli sobie przy jego pomocy wydłubywać oczy. To znaczy wydłubywać oczy fanom konkurencyjnego sprzętu. Co więcej, trudno porównywać wyniki AnTuTu na dwóch systemach, czyli iOS i Android. Skoro jest jednak ranking, to musi być i jego król. Ostatnio koronę nosił iPhone XS, właśnie zdjęło mu ją z głowy Lenovo Z5 Pro GT.
To cię zainteresuje Wszystko o Huawei P30 i P30 Pro. Znaczący krok naprzódDrogi, ale wart swojej ceny. Wszystko o Samsung Galaxy S10
Snapdragon 855 będzie androidowym procesorem tego roku i wiemy już od tym od jakiegoś czasu. Ma być wydajniejszy od swojego poprzednika, istniała więc spora szansa na to, że smartfony w niego wyposażone zaczną powoli zajmować najwyższe miejsca w rankingu wyników AnTuTu. Zaskoczenia więc nie ma. iPhone XS zdobył około 356 tysięcy punktów, Lenovo Z5 Pro GT natomiast około 371 000 punktów, czyli wynik o powiedzmy 4% wyższy. Mało? Dużo? Niewiele i trudno będzie odczuć taką różnicę w samym działaniu smartfona, szczególnie że to jednak iOS uważany jest za lepiej zoptymalizowany system. Wynik to jednak wynik, nowe Lenovo króluje. Szczególnie jeśli spojrzeć na ubiegłoroczną flagową konkurencję, która obracała się w okolicach 300 000 punktów.
Żeby było zabawniej (lub smutniej jeśli wolicie) nie ma na razie informacji o tym by Lenovo Z5 Pro GT trafiło w najbliższym czasie do Europy. A trochę szkoda, bo prezentuje się niebrzydko. Ma 6,4-calowy ekran Super AMOLED, slider i aż 12 GB pamięci RAM.
Jestem bardzo ciekawy jakie wyniki osiągną kolejne smartfony ze Snapdragonem 855. Powinniśmy znaleźć go w najbliższym czasie we flagowcach Xiaomi, nowym OnePlusie i Sony Xperia XZ4. A później pewnie w większości flagowców korzystających regularnie z czipów Qualcomma.
Czytaj dalej poniżej
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
